Johnny to mój ulubiony aktor na drugim miejscu zaraz po DiCaprio (choć uważam że oboje są super i trudno mi było przyznać miejsce). W "Piratach z Karaibów" super zagrał (wielki podziw!!!). On i DiCaprio powinni już dawno otrzymać Oscara bo naprawdę wielokrotnie sobie na niego zasłużyli!!!
Tak więc JOHNNY i LEO to przykłady prawdziwych, ale trochę niedocenionych aktorów. Obojgu przyznaję 10/10 i wierzę że w końcu sprawiedliwości stanie się zadość i dostaną wreszcie nie jednego, ale kilka Oscarów.