Oczywiście lubię filmy takie jak ''Wpadka'' czy '' Brzydka prawda''. ale oglądałam ''Chirurgów'' i wzruszyłam się kiedy umarł ten jej facet. Nie dlatego, że on umarł, ale to jak ona zagrała tą dramatyczną scene. W ogóle była dobra w tym serialu. W Rosewll też się dobrze wcieliła w wredną siostrę Maxa. Wiem, że jedna rola czy dwie w serialach nic nie świadczyą, lecz sądzę, że dałby rade w jakimś dobrym dramacie czy thrillerze. ;) Trzymam kciuki ;)
zgadzam się, po Chirurgach czy Roswell jej notoryczne występy w jakichś podrzędnych komediach romantycznych klasy C to poważne nieporozumienie.
W Chirurgach, czy Roswell skradła moje serce, tak jak wyżej. To był ten moment, kiedy zaczęłam ją uwielbiać :) Ale, że uwielbiam jej sposób gry i uśmiech, to uwielbiam ją nawet w tych głupawych komedyjkach :D Tak jak piszesz kiedy jej mąż umarł- zagrała zawaliście, z resztą tak samo gdy grała chorującą, a wręcz umierającą na raka. Nigdy nie zapomnę jak mówiła do Alexa :
"Zamknij oczy, bo ta plaża aż mnie oślepia"... T było takie wzruszające ;| (Jechała wtedy na operację guza. Miała już omamy, a w oczach ukochanego widziała plażę)
Pisałam, czytając jednocześnie coś w necie i jak dopiero teraz przeczytałam, to co miało być spójną wypowiedzią- załamałam się.... Tak czy owak, zdaję sobie sprawę, że pierwszetrzy lub cztery zdania nie mają większego sensu, ale mam nadzieję, że będziecie wiedzieli o co mi chodziło :P
Spoko;) Dzisiaj na Polsacie leciał odcinek jak umierała razem z Joshem i też się popłakałam ;)T o takie głupie, ale co zrobić jak łzy same się cisną .