Widzę, że większości wypowiadających się tu osób Katie i jej muzyka się podoba. Ciesze się, że ludzie umieją docenić dobrą muzykę. I ja też się pod tym podpiszę, bo chociaż nigdy nie fascynowały mnie (za)łagodne klimaty (na codzień słucham metalu, rocka, ale lubię też lata 80') to jednak jej piosenki robią na mnie wrażenie. Dobrze się słucha a i popatrzeć jest na co:D:D:D. Cieszy mnie, że nie idzie z komercyjnym prądem i umie śpiewać we własnym stylu. Nie wiem jak wam ale mi ten styl kojarzy się z piosenkarkami co śpiewały w latach 20' i 30' w tych restauracjach bądź w cotton clubach w Ameryce. Oby więcej takich artystek. A mniej(najlepiej wogóle) takich "Pussycat Dolls'ów"