niestety.. zgadzam się. Jest tyle młodych, początkujących i utalentowanych aktorek... a oni wybrali akurat ją... Najbardziej denerwujący jest jej wyraz twarzy ;/ Wiecznie otwarta buzia i wzrok, jak u cielaka. Nie wyglądała ani na romantyczną, ani na dojrzałą tylko na lekko upośledzoną ;/

lubię zmierzch i w ogóle... ale Kristen sux w tym filmie. Beznamiętna Bella to nie to, czego oczekiwałam.

ogladałam z nia wiecej niż jeden film..widziałam zmierzch, panic room, speak i into the wild. Zgadzam się z przedmówcami: dziewczyna śliczna , jako aktorka żenująca wręcz, upośledzony wyraz twarzy, ciągle ta sama mina, piperzy każda rolę.
pozdrawiam
ps. nie czytałam książki ale zmierzch jako film zupełnie słaby

Przykro mi ale jeśli przeczytałaś sagę to powinnaś wiedziec ze ta postać ma prawie przez cały czas otwarte usta!!

Sorry ale tam nic nie było napisane że bella była niedorozwinięta kristen pomyliła role

E ! Nic nie było o otwartych ustach ! Jedyne co, to Mindnight Sun że Bella spała z rozychylonymi ustami ;/

Wiecie, są takie rzeczy (czyt. książki) których nie powinno się ekranizować.Poniekąd uważam że Zmierzch jest taką książką.Fizycznie-bardzo podobna do Belli.Grą- tu jest znacznie gorzej.Edwarda z wyglądu wyobrażałam sobie ciut inaczej,aczkolwiek z zachowania podobny.
Każdy sobie inaczej to wyobrażał.Jeśli ktoś z wypowiadających się nie czytał książkę, to dla niego Kristen jest 8 cudem świata.To już pseudo fan.

Oceniasz ją po obejżeniu jednego filmu? Mi też nie podobało się jak zagrała w filmie "Zmierzch", ale uważam, że idealnie odegrała role głównej bohaterki w filmie "Ucieczka w milczenie". Sama zobacz ten film, może zmienisz zdanie.

a ja z uporem maniaka(;)) powiem , że mi się BARDZO podobała, i że to ona zagrała najlepiej z całego filmu;)) to oczywiście moja subiektywna opinia;)

ja sie zgadzam nie mozna ja osadzac po jednym nieudanym filmie, mojm zdaniem kristen to dobra aktorka i nie przekreslam ja dlatego ze niezbyt mi sie podobala w zmierzchu.

A ja się stanowczo nie zgadzam z autorką tematu. Zobaczyłaś ją w jednym filmie, zapewne ''zmierzch'' i już uważasz, że jest kiepska i gra drętwo? A widziałaś może ''ucieczkę w milczenie''? Szczerze mówiąc jak na 13 lat zagrała rewelacyjnie. Pewnie nie widziałaś, ale mniejsza o to.

I'm sorry, ocenianie aktora/aktorki po jednym filmie to już lekka przesada, nie uważasz? Bo w książce Twilight wyobrażałaś sobie Belle inaczej, to już Kristen Ci nie odpowiada i oceniasz ją, że jest kiepską aktorką? To śmieszne. Teraz powiem do wszystkich autorów takich durnawych tematów: Zacznijcie oglądać więcej filmów z jej udziałem, a nie oceniać jej grę po zmierzchu, bo zapewne dużo jest tu takich osób!

Nie jestem osobiście jej fanką, no ale patrząc na takie tematy, to wytrzymać nie można. Niby to zwykła opinia ''krytyka'', ale oczy bolą ;/

Ja nie zgadzam się z negatywnymi komentarzamni na jej temat obejrzałam 4 filmy z jej udziałem i mysle ze we wszystkich zagrała bardzo dobrze ona jest jeszcze mloda i nei musi z miejsca byc najlepsza aktorka hollywoodu. Obejrzałam z nią "Azyl", "w świecie kobiet", "Zmierzch" i "Ucieczka w milczenie". A gdyby była aż taka zła jak piszecie to po jaką cholere by ja brali do filmów?!

PS-przepraszam za wulgarne wyrazenie

Dokładnie ! Trzeba obejrzec z nią więcej filmów. Osobiscie mnie się podobała tylko w Azylu i świecie Kobiet.Uważam że graął lepiej mając 13-14 lat.Wtedy dostawała ciekawsze role ;)

Wcale niee. Kris umie robić świetną biczfejs. W jej rozbudowaną mimikę twarzy wchodzą takie miny, jak:
- biczfejs standard, usta zamknięte
- biczfejs-prawie-się-uśmiecham
- biczfejs-pokażę-wam-zęby
- biczfejs ekstra, usta otwarte
- biczfejs z drżącą dolną wargą (to specjalna wersja dla "Och, nie zostawiaj mnie, Edwaaaaard)
- biczfejs z zamkniętymi, zmrużonymi, lub otwartymi szeroko oczami (zdziwienie)
- mnóstwo innych biczfejsów niewartych wymieniania
- wersja specjalna! biczfejsu brak, lecz wyraz kompletnej głupoty na twarzy podczas tak zwanego wyrażania bólu (patrz -> Kris wije się w Zmierzchu po podłodze)

Tak więc Kriss to wspaniała aktorka, potrafi zrobić wiele różnych min, potrafi wydukać parę linijek tekstu bez zająknięcia, a nawet wić się po podłodze jak idiotka! Naprawdę, szacunek dla tej aktorki.

Mam pobobne zdanie. Jedna mina, otwarte usta cały czas, itp.

Co jak co, ale z przedostatnią opinią, i wszystkimi pozostałymi typu "Czemu ona ma ciągle otwarte usta, to jedyny wyraz twarzy jaki potrafi zrobic w filmie" nie zgadzam się kompletnie. Każdy może mie i ma swoje zdanie, ale warto najpierw zobaczyc przynajmniej 3 filmy, różnego gatunku z jednym aktorem/aktorką i dopiero po tym wygłasza opinie, na temat gry aktorskiej. Dla mnie Kristen jest naprawdę dobra aktorką, i mam nadzieje że dostanie wkrótce doceniana, dostając nagrody. Potrafi grac różnorodne role. Z filmów z Kristen warto zobaczyc "Panic Room", "Speak", "Messengers" :)

Każdy ma odmienne zdanie i dobra szanuję to. I tyle no nie. Ja uważam, że Kristen gra w `Zmierzchu` sztucznie. I tak prawdą jest, że nie oglądałam innego filmu z nią. Może jak była młodsza to aktorstwo jej lepiej wchodziło. I trzeba przyznać, że cały film [Zmierzch] jest beznadziejny. Strasznie drętwo odwzorowali się na książce. Z tym pewnie też niektórzy się nie zgodzą. I dobra ja mam takie zdanie. Film według mnie jest na 4/10

Nie napisałam tego tematu, żeby się kłócić, ale żeby wyrazić swoje zdanie na temat aktorki, po oglądnięciu filmu z nią. No bo chyba po to są te fora na filmwebie, no nie?

Zgadzam się z autorką tematu tylko w jednym że każdy może mieć własne zdanie , a ja osobiście uważam że jest dobrą aktorką i fajnie zagrała Belle.

dokładnie zgadzam się z tobą... ;) kurde dziwi mnie tylko jedno ze wszycy zarzucają jej ze ma cały czas otwarte usta!! Ludzie taka jest ta postać, kto przeczytał sagę ten wie ze ona ma prawie przez cały czas otwarte usta, a sama sobie uswiadamia to dopiero po pewny czasie

Czytałam angielską wersję bo polskie tłumaczenie mi nie szło - nigdzie nie było napisane, że Bella (jak ja to mówię) "łapie plankton" przez całą książkę... Nie wiem skąd wy to bierzecie.

Kristine jest dla mnie beznadziejną aktorka i odrazu podkreślam nie glądałam z nia tylko jednego filmu jak oglądałam zmierzch to sie zastanawiałam czy czasem nie pomyliła tekstu i nie miała zgrać dziewczyne upośledzoną i udało jej sie świetnie zgrac belle uposledzona brawo Kristine :D

A mi się podoba jej gra.;) Wg. mnie bardzo dobrze zagrała w filmie "speak". Poza tym uważam, że po prostu wyraża zwykłe emocje, tak jakby wyglądała normalnie, na co dzień. Zresztą nie oszukujmy się, nie każda aktorka może dorównać np. Meryl Streep:)
Ale to tylko moje osobiste zdanie;)

Kristen zagrała żałośnie.Co chwila mruga(!) ,wzdycha(!!!) i robi głupie miny z otwartymi ustami.Coś tam sobie mruczy pod nosem i nic nie można z tego zrozumieć:/ Jest wiecznie niezadowolona i zblazowana.
Zwłaszcza z tym wzdychaniem przegina. To jest nie do zniesienia!! Doprawdy, gorzej niż Maryśka z M jak miłość.I to ma być aktorstwo?
Nie widziałam jej w innych filmach i szczerze mówiąc nie mam zamiaru. Dostatecznie wkurza mnie w zmierzchu.

Takie jest moje zdanie:)

Wiadomo, każdy ma prawo do swojego zdania;)

Moim zdaniem zadgrała bardzo dobrze ;) co prawda wyobrażalam sobie Bellę bardziej rozgadaną (oczywiscie nie gaduła,no gadulą to on nie byla) Ale i tak świetnie poradziła sobie z tą roblą.

a mi się podobało ..każdy może mieć swoje zdanie : )

sorry ale te "głupie miny" chyba musiała robić bo jakby miała się szczerzyc w uśmiechu kiedy "wiła się" po podłodze to by bylo troche niezbyt przekonywujące ona po prostu zagrala jak jej kazali a to ze niektórym sie w filmie nie poobala to po co w ogole to komentuja.

Ludzie przeczytajcie sobie chociażby zmierzch to sie przekonacie BELLA taka po porostu jest ma otwarte usta, burczy pod nosem, ciągle mruga itp...

Jak jesteś taka mądra to może potrafisz lepiej. Co potrafisz? Jakby była zła to by chyba by jej nie brali do tych filmów. A NAPEWNO WYBIERALI JĄ LUDZIE KTÓRZY ZNAJĄ SIĘ NA GRZE AKTORSKEJ

co za koment.....jakbys nie zauwazyla to jest forum o kristen a nie o zmierzchu.jak ktos ogladal tylko tego smiecia to nie ma co ruszac klawiatury czy otwierac gęby i wypowiadac sie na temat jej aktorstwa.Sadze ze jest niezla aktorka.

Ursula czy jak ci tam... Ty się zastanów co piszesz bo ręce mi opadają gdy to czytam... Przyznaj... nie znasz się na aktorstwie... Jakbyś sobie łaskawie przypomniała to w książce Bella zdawała się bardziej opóźniona... Przyznam film nie był zachwycający w przeciwieństwie do książki ale nigdy nie będzie tak, że film odda dostatecznie klimat książki... Każdy wyobraża sobie wszystko inaczej i jakby nawet dobrać inną aktorkę to nie sądzę by to coś zmieniło... Zasięgałam opinii moich znajomych, oraz ludzi bardziej wykształconych w tym kierunku i wszyscy stwierdzili ze gra aktorska byłą bardzo dobra biorąc pod uwagę, że to nie takie proste grać w takim filmie, ponieważ jak zapewne wielu zauważyło nie ma tam za dużo dialogu, co bynajmniej nie jest winą Kristen tudzież innych aktorów. Jednak to nie zmienia faktu, że wyobrażenia niektórych osób tej Belli z książki mijały się z tą filmową... Ale to, że twoja czy innych osób krytykujących Kristen wyobraźnia minęła się z wizją reżyserki Catherine Hardwick oraz Stephenie Meyer (nie chcę przypominać ze aktorów akceptowała również pisarka) bynajmniej nie jest winą Stewart. Dlatego też apeluję do pozostałych osób piszących takie bezpodstawne komentarze, aby wcześniej długo się zastanowili co piszą lub nie wypisywali głupot...!!!
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

a ja mam do was pytanko.
Czy ktoś z was wie jaki ma tytuł film z jej udziałem, w którym grała młodą dziewczyne, która wyprowadziła sie na jakąś wieś, w lesie cos szalało a sąsiad był paskudnym typem? Niestety za duzo nie pamietam z tego filmu ale z checia bym go jeszcze raz obejrzała.

według tego co piszesz, chodzi o film "Posłańcy" :P

mysle ze chodzi ci o Cold Creek Manor

mi sie tez wydaje ze chodzi o cold creek manor....

Nie no proszę Was. Oceniać talent aktorski po jednym filmie? To już z Wami jest coś nie tak, a nie z nią. Aktorką najlepszą nie jest i już teraz widać, że nie będzie. Ale potrafi zagrać coś wystarczająco dobrze, żeby się mogla spodobać, a nawet niektórych zachwycić. To moje skromne zdanie.
Widzę, że głównie rozczulacie się nad Zmierzchem. Przyznam, że byłam zdystansowana do tego filmu, jak i książki, ale jej rola tam bardzo mi sie podobała. I uważam, że ten jej cielęcy wzrok i otwarte usta czegoś do postaci dodały.

Mi się strasznie pododoba w "Twilight"
Pasuje na Belle..Była jedną z moich ulubionych postaci..Pierwsze miejsce zajął Jacob i Alice xD

A według mnie to rola Belli była po prostu słabo napisana, a Kristen i tak z niej wybrnęła. A co do wiecznie rozchylonych ust to wydaje mi się, że jest to naturalna reakcja, kiedy patrzy się na Edwarda-Roberta ;-) a btw to może taka właśnie była koncepcja reżysera na tę postać - zamknięta w sobie, skryta, nieujawniająca emocji w wyraźny sposób.

Mi się strasznie podobała jej rola w Zmierzch świetnie zagrała i przekonała mnie swoją grą, będę śledził nadal jej poczynanie i mam nadzieje, że będzie tylko lepiej;p
9/10;d

Swoją drogą jest dużo gorszych aktorek, a tylko kilka lepszych:P

Zgadzam się z tobą [szacher7] ;))
Wg mnie Kristen NAPRAWDĘ BARDZO ŁADNIE zagrała ;)) <33

Kurcze.. skoro większość z was czytała książkę to wiecie że Bella trochę się zawieszała, była nieśmiała, zagubiona i w ogóle onieśmielał ją Edward. Oglądałam film dwa razy i uważam ze sobie dobrze poradziła, chociaż po pierwszym obejrzeniu miała mieszane uczucia ;P Co do samego filmu to oczywiste, jak dla mnie, że nie odda całego nastroju książki.

Widziałem ją w "Azylu" ,"Wszystko za życie" ,"Jumperze" ,"Zmierzchu" i "Adventureland". Powiem Ci szczerze, że myślałem, iż tylko mnie się wydaje, że marna z niej aktorka. Dopiero gdy wszedłem tutaj to widzę, że jest nas więcej :) Ona jest daremna, ktoś ją mocno promuje głęboko wierząc w jej wątpliwy talent.
Pozdrawiam

A skoro wszyscy ci którzy przeczytali książę i tak bardzo negatywnie oceniają grę Kristen to chyba powinni wiedzieć że właśnie tak ona była opisywana w książce.Często otwierała usta, była jakby "zmulona",zamknieta w sobie,nieśmiała,miewała czasami takie swoje różne dziwactwa itp. i to dla tego moim zdaniem jest tak źle postrzegana. Ja sama na początku nie byłam przekonana co do Belli w filmie ale właśnie jestem prawie w połowie 3 czesci sagi i wiem że jednak nie jest z nią tak żle jak to inni piszą.

Ojej fatalna. Do pieca dosypuje jeszcze fakt że każda postać w którą się wciela popada w marazm.

Jest okropna, i ta jej twarz... Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Bellę gdy czytałam książkę.

Okej, może i książkowa Bella rzeczywiście miała rozchylone usta i była nieco przymulona, ale tu chodzi o to, że pomimo Kristen w filmie też taka była, wypadła strasznie nienaturalnie. Jednym słowem sztucznie. Po prostu nie przekonała mnie odgrywając rolę Belli. Jak dla mnie wypadła kiepsko.

a więc jak można nazwać ją aktorką to pojęcie wciąż się myli skończyła szkołę aktorską - NIE do jej roli w zmierzchu nic nie mam ale nie można powiedzieć że jest świetna

W takim razie jak to sie dzieje,że ciągle dostaje role ?
Gdyby była beznadziejna,to nikt by jej nie zatrudnił.

Dostaje takie role bo ma teraz wyznawczynie, bo zagrała w super popularnym Zmierzchu ! Czy ona grała w poważnych produkcjach przed Zmierzchem ? Owszem, trafiło się kilka, ale zapewne nie mogła by przebierać w ofertach jak teraz. Może nie jest beznadziejna ale świetna też nie jest.Jest normalna.Może jeszcze nie trafiła ''w tą'' role.W The Runaways (trailer) wydawała się być przekonywująca,ale jeśli ten film też spierniczy, cóz, zniknie z mojej listy ''obiecujących'' mam do niej sentyment, bo zagrała Bele,jako osoby jej nie znam,ale po wywiadach wydaje się być drętwa i oziębła. W salki od 1 do 10 oceniłabym na 5 .

Jej ojciec pracuje w branży filmowej - to chyba wystarczająca odp na pytanie dlaczego dostawała role przed Zmierzchem ;). Moim zdaniem ludzie dają jej oceny bo kochają Zmierzch i wszystko co jest z sagą związane jest dla nich naj ;) Zresztą bądźmy szczerzy - przypuszczam że duża część jej fanów wychowała się na tych nowych "gwiazdkach" Hollywood typu Zac Efron (chyba tak to się pisze) itp ;) Kiedyś kino było bardziej wymagające... Oczywiście są gusta i guściki ;) Ja jej akurat nie lubię, ale jeśli ktoś uważa że jest świetną aktorką - to jego sprawa ;)