Po prostu... Przecież on był mistrzem komedii. To jego wygadywanie największych głupot z poważną miną... Wypatrywałam go w każdej amerykańskiej parodii.... Będzie brakować...
Oj tak! Jego poważny wyraz twarzy! I niepowtarzalna zdziwiona mina kiedy coś zrobił nie tak jak trzeba. Miał to coś:)