Ta osóbka niestety nic nie wnosi do historii polskiego kina .Jej filmy są przygnebiające i bez wyrazu.Nie dają ani odrobiny nadziei."Ono "jest koszmarne,podobno szczęśliwy człowiek tak samo ale się nie wypowiadam.Jedynym jej dobrym obrazem jaki udalo mi się zobaczyć jest "Cisza" krotkometrazowy film dokumentalny.ALe czy to wystarczy ?
Życie składa się z dobrych i złych stron. Myślisz, że reżyser jest słaby, gdy jego film opowiada tylko o jednej?
Wnosi. Podoba mi się jej podejście do bohaterów("33 sceny..."). Rzadko spotykane w polskim kinie. Jednym z nielicznych przykładów może być większość filmów A.Wajdy. Natomiast nie podoba mi się sposób narracji. Powinna popracować nad ciągłością wydarzeń.
Zdecydowanie lepiej ją oceniam z aspektu reżyserii, niż biorąc pod uwagę całościowo jej filmy.
Nie jestem fanką Szumowskiej. Delikatnie mówiąc - jej filmy mnie walą. Ani ziębią, ani grzeją, ale Twój argument, że Szumowska nie wnosi nic do polskiego kina, bo jej filmy są przygnębiające, jest co najmniej idiotyczny. Równie dobrze mógłbyś/mogłabyś napisać, że "Obywatel Kane" jest już mocno nieaktualnym i przestarzałym filmem, bo jest czarno-biały.
Wybacz, ale tak to mniej więcej wygląda.
Zgadzam się z autorem tematu.
Szumowska nic nie wnosi do polskiego kina ponieważ powiela typowo polskie schematy fabuł które od 20 lat się nie zmieniły.Czyli smutek ,ból, cierpienie , złość , nienawiść etc. Sukcesem byłby film wznoszący się ponad tą naszą 'polskość' a tak mamy nudne i słabe kino.
Nie wiem jak inne filmy, ale "33 Sceny..." miały jedną niezaprzeczalną zaletę: były PRAWDZIWE
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem już kompletnie znudzony i zniesmaczony ciągłym koloryzowaniem i waleniem zwyczajnej ściemy na ekranie.
Jeśli ktoś szuka w filmie odskoczni od życia codziennego, chwili wytchnienia, poprawienia własnego samopoczucia, to... OK, jestem w stanie to zrozumiec. Niemniej jednak JA szukam w nim analizy, zobrazowania, uchwycenia czegoś, co występuje w realnym życiu, a nie jakiegoś pieprzenia, że miłośc jest wieczna, trzeba życ nadzieją i innych pierdół, które starają się nam wcisnąc, w cenie 20 zł za bilet.
Szumowska przeżyła w swoim życiu tragedię - PRAWDZIWĄ TRAGEDIĘ - i postanowiła zrobic o tym film. Osobisty film wyniesiony z jej własnego doświadczenia. Co może byc lepsze?