To "Małgośka"
Wychodzi na to samo, po prostu za granicą nie mogli wymówić tej Małgorzaty.
Może lepiej by było, żeby nie wymawiali.
lol
No tak, bo przecież Małgośka też jest prosto powiedzieć dla yankesa :D LOL joł Malgoska ahahahaaha.
?? hahahahahah joł!
Denerwuje mnie to skrócenie. To samo teraz robi Smarzowski. Jak byłam na "Drogówce", to już nie było film Wojciecha, tylko Wojtka Smarzowskiego.
Małgośką to ona już była dawno, teraz to już co najmniej Gośka albo nawet Gonia
Gonia do czterdziestoletniej kobiety?:) to może" niunia" ?
A co za różnica. Gonia, Małgośka to taki sam kiepski zabieg marketingowy. Szczerze mówiąc to Gośka już lepiej brzmi niż Małgośka. IMO.