"(...) Oboje twórców, którzy po czerwonym dywanie szli trzymając się w geście solidarności za ręce, dostało po zakończeniu seansu dziesięciominutową owację na stojąco. (...)"

Ludzie klaskali, że tym razem Gibson był w stanie utrzymać się na nogach, że nie wywalił się na czerwonym dywanie, że nie obrzygał się kawiorem i nie wychlał całego bankietowego szampana.

Chwała Ci Panie że jeszcze żyją na tym świecie mądrzy ludzie, którzy do myślenia używają własnego rozumu a nie sami poprawni politycznie debile sterowani przez żydowskie media !!!

A niejaki Chrystus Jezus to kim był? Obywatelem Sri Lanki? Kamerunu? A może jeszcze gorzej - Polakiem?

Hahahaha - twój Pan, którego chwalisz też był Żydem - buhahahhaha!!!

Trzeba umieć odróżniać Żydów od żydostwa - sama narodowość/rasa nie czyni nikogo gorszym - jeśli miałbym porównywać - przykładem ówczesnego żydostwa byli faryzeusze.

A jak odróżniasz Żydów od żydostwa? Są na to jakieś specjalne testy? Czy to tak można poznać po wyglądzie, czy jak? Czy to jest jakaś specjalna, nadprzyrodzona umiejętność, którą masz tylko ty i Mel Gibson?

W takim razie czy:
- Matka Boska była Żydówką czy żydówą?
- Józef był Żydem czy żydłakiem?

Sorry Panowie, ale nie macie wrażenie, że odbiegacie trochę od tematu? Ten wątek nie został założony po to by rozprawiać o Żydach, żydostwie, a tym nie po to by rzucać się sobie do gardeł.