Jest sztuczny (dla mnie ofcoz) żałosną mimiką twarzy próbuje nadrabiać niedostatki duchowego wcielenia się w postać - widać że gra - najbardziej w maveriku i zabójczych broniach... czy ktoś zwrócił uwagę że jak chce oddać grozę sytuacji to otwiera nadmiernie oczy - to żałosne...