mel jest moim ulubionym aktorem, szkoda ze po pijaku ale powiedzial to co mysli, w tym sztucznym drunym hollywood tego brakuje, kazdy dba o wlasny tylek, wazy slowa, a ja lubie ludzi wyrazistych, gdzie sie podzialy dawne czasy ze ludzie zazwyczaj grzeszyli pogladami, teraz tylko dziwki, alkohol i narkotyki, a gdzie sie podzialy obelgi, chamstwo wobec innych, wulgarne slowa, tego mi brak, a mel stara sie zapewnic troche rozrywki w tym debilnym holywod, tak trzymaj mel!