Aż trudno uwierzyć, że miała wtedy 45 lat, bo 35 to maks, co bym jej dał. Jeśli chodzi o grę aktorską, to była niezwykle przekonująca w roli przeszło trzydziestoletniej kobiety zdominowanej do granic możliwości przez apodyktyczną i zaborczą matkę.
za co ją lubię -za urodę..moim zdaniem bardzo oryginalna -za dobrze dobierane role filmowe -za"Grób Roseanny" ... uwielbiam ten film
w Złej znajomości warto obejrzeć film dla niej bo wypadła bardzo wiarygodnie.Szkoda że od 2016 nie zagrała w niczym.
A jej syn to mutant tylko zmienił po śmierci imię z Charles
Rola owszem dobra, ale nic nadzwyczajnego. Pewnie dlatego nigdy o niej nie słyszałem...