Dokładnie :D On na zawsze pozostanie Benajminem Linusem :) zagrał tą postać tak genialnie że po prostu brak mi słów żeby to opisać, a duet John Locke i Ben to po prostu istny majstersztyk :D ,, I always have a plan " :)

Oglądnij sobie serial "Person of Interest" - też dobra gra ME ;D

No właśnie tak myślałem żeby się zabrać za ten serial, tylko nie wiedziałem czy się opłaca ale skoro go polecasz to trza będzie zobaczyć :)

Ja Lost nie oglądałam, więc Michael mi się kojarzy wyłącznie z Person of Interest, no i z jego uroczą żoną :)

To żadna magiczna twarz, wystarczy że wytrzeszczy sie swoimi świńskimi oczkami tak jak to robi zawsze. Samo to że jako Linus został napisany niezrównoważenie dawało wrażenie że nie wiadomo czego sie spodziewać, to nie była żadna sztuka aktorska.