Był naprawdę świetnym aktorem, choć szeroko znanym jako dopełnienie obrazu z pozycji drugoplanowca. Umiał wykorzystać swój oryginalny wygląd do wytworzenia odpowiedniej aury, zarówno w komediach, jak i dramatach czy kryminałach.
To prawda.Grał wiarygodnie,oddając zawsze klimat postaci.Szczerze mówiąc pierwszy raz zwróciłam na nigo uwagę w Sokole Maltańskim.Wynika to chyba z faktu,iż ciągle był na dalszym planie.Może zagrał gdzieś główną rolę?
Główną rolę zagrał w filmach Alfreda Hitchcocka tj. Człowiek, który wiedział za dużo (1934) i Bałkany (1936). Polecam film z jego udziałem Arszenik i stare koronki też świetna rola lekarza:P Pozdro dla fanki Petera Lorre
Najprawdopodobniej film "M - Morderca" był najlepszym z jego udziałem.Ostatnio był nadawany na TVP kultura niestety nie miałem przyjemności go obejrzeć. Pozdro
Po obejrzeniu filmu M-MORDERCA jak i innych z udziałem Petera Lorre stwierdzam, iż jest to najlepsza rola jaką zagrał przez całe swoje życie. Role psychopatycznego mordercy dzieci, opętanego przez nieziemskie moce była napisana wprost dla niego. Kino jakie stworzył nam Fritz Lang i ludzi których zatrudniał do gry w swoich filmach wybierał idealnie, bo jak tu nie wierzyć człowiekowi (Lorre), który ma nieziemsko duże oczy i wygląd w sam raz przypominający psychopatę. Film jak najbardziej bardzo dobry. Polecam każdemu. Pozdrawiam Carrie ;)
creepy and sweet chciałabym mieć takiego faceta uwielbiam tę jego nietypową urodę w latach 30,40 to każdym filmie mi się podobał