Robert Pattinson

Robert Douglas Thomas Pattinson

8,1
63 160 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Robert Pattinson

Chyba Roberto trochę żałuję, że zagrał w Zmierzchu i spółce...
Stac się obiektem jakiegoś nastoletniego kultu to musi byc straszne.
Nawet po bułki do spożywczaka nie wyjdzie a co dopiero do monopolowego ( nie ma czym poczęstowac gości jak przychodzą ;-)).
Mimo świecącego Edwarda I i tak go lubię na swój sposób ( jest podobny do mojego byłego ) no i jest Anglikiem a ja kocham ich akcent.
Tak więc - powodzenia Roberto i wystrzegaj się scenariuszy a la Tłajlajt a będzie ok.

gennie85

z drugiej strony stał się sławny i dostaje większe role ;) wszystko ma swoje +i-

Immortal_

ja też go lubię, bo ma takie spoko podejście do życia :) przynajmniej tak wynika z wywiadów i dziwi mnie trochę ta moda na "nienawidzenie" albo "uwielbianie" go

gennie85

Niepotrzebnie dał się zamknąc w jednej roli, ja go widziałam w Zmierzchu- masakra i w Remember me- rewelacyjny film głównie ze względu na jego rolę. On potrafi dobrze zagrac i stworzyc skomplikowaną postac, ale jak można się wykazac w filmie gdzie scenariusz jest prosty jak barszcz? Powinien grac role w stylu remember me a nie lalusiowatego wampirka którego rola polega na przeciągłych spojrzeniach

alien_2

Nie sądzę żeby dał się zamknąć w jednej roli. Błędem było to, że podpisał kontrakt na wszystkie części sagi, ale to właśnie saga dała mu taką (mniej lub bardziej pochlebną) popularność i teraz może ją w jakiś sposób wykorzystać. Wystarczy spojrzeć na sam 2008rok, gdzie oprócz Zmierzchu zagrał dwie, zupełnie różne od siebie role, a obie mi się całkiem podobały. Czy żałuje, nie wiadomo, może trochę tego, ze stał się bożyszczem nastolatek i jest identyfikowany z boskim Edwardem.

keshia21

Ja pier***. Wg mnie w Zmierzchu role Edwarda zagrał dużo lepiej( bo ta postać dokładnie taka jest...) niż w Remember me... ale niestety ludzie oceniają aktora nie po jego grze, ale po jakości filmu i po osobowości postaci...:]

Remember me dużo lepszy film i świetna rola, ale na pewno Patison nie zagrał tego genialnie..co najwyżej poprawnie...
A czy żałuje? Na pewno go to męczy... W wywiadach to widać. On I Kirsten raczej należą do tych "normalnych" i średnio znoszą sławę... Albo się na takich kreują.

I graty dla tych co powtarzają opinię "ekspertów" i "krytyków".
Kiedy tacy o największym gniocie powiedzą, że to arcydzieło, to ludziska podchwycą...Tak łatwo nami manipulować.

Swoją drogą ja znam całą masę ludzi co się zmierzchem wręcz zachwycali dopóki modne nie stało się to nielubienie. A niektórzy jak się wypowiadają to odnosze wrażenie, że nawet tego nie obejrzeli. Mojemu facetowi się to nie podoba, poniewaz skierowane jest do dziewcząt. dorastających dziewcząt, które poszukuja swojej pierwszej miłości. Nie 40 letnich kobiet, które mają sceptyczne podejście do życia, ani nie do dzieciów, które nie odróżniają fikcji od rzeczywistości.

amen.;]

Bris

Hmm tak was słucham i słucham tu dobry aktor tu nie dobry, ale pomyślcie, skoro byłby takim dobrym aktorem to myślicie że dałby się zaszufladkować do jednego filmu? jeśli się mylę możecie mnie poprawić

Anderworld

Przecież jest młody, od czegoś musi zacząć. Nie ma na koncie wielu ról, ale są wbrew pozorom bardzo zróżnicowane. Poza tym, koleś jest bystry, wybiera ciekawe projekty jak Woda dla słoni, Bel Ami czy Cosmopolis Cronenberga. Imponujące, jak na gwiazdę filmów dla nastolatków.

Anderworld

No fakt, w końcu E. Norton nie zaszufladkował się do filmu o napierdalance na ulicach.