O tak, jako wampir z pewnością będzie dobry. Ach, jak pięknie będzie się wgryzał ... Nie, dość, nie mówię więcej. Przejadł mi się.

o fujjjj on bedzie ochydny, bylo tyle ladniejszych propozycji. On jest za brzydki na Edwarda, zniszczyli mi film, ochyda fuj fuj fuj!!! a co Wy sadzicie? byl juz w Harrym niech sie nie pcha tutaj!! trzeba go zmienic!!!!!!!!!

generalnie tez nie przepadam za tym aktorem.. jest raczej.. hmm.. specyficzny.. zaden tam przystojniak.. ale na zwiastunie wyglada calkiem przyjemnie dla oka..

A co ładniutki chłopak z niego.... Cieszmy sie ze po pierwsze wogole wydaja ten film a po 2 ze moglo sie trafic gozej... jakis paszczur mogl byc zamiast takiego ciacha.... Poza tym i tak i tak kazdy wyobraza sobie Edwarda na swoj sposob nie sadze zeby dali rade podpasowac wszystkim fankom.. zreszta jak sie za niego wezma charaktyzatorzy to my juz bedziemy skakac z radosci ładny jest i koniec kropka.... Buah ciekawa jestem jak bedzie wygladal w rudawych wlosach :P Pozdrawiam wszystkich fanaw Stephenie jak chcecie pogadac to pisac na gg 3190422 :*** buzka !

wiecie, co do tych rudawych włosów:D wątpie by się przefarbował:D to tak na marginesie:D
na zdjęciu na FW nie wygląda tak strasznie, ale te inne.... znalazłam tylko kilka jego ładnych zdjęć.... zjrzyjcie na forum o tym filmie:D wkleiłam to gdzies tam:)

Też nie uwierzę, że na potrzeby filmu zmieni kolor swoich włosów (zawiodłabym się, hahaha :P). A zresztą.. czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Liczy się gra aktorska - i właśnie tego się obawiam. Książkowy Edward, bądź co bądź, ma specyficzny charakter i czasem, mimo "anielskiej buzi" (czy jak to było ujęte), skłonny jest do napadów złości, działań impulsywnych.. Do tego dochodzi jeszcze zwierzęca natura wampira. Zwyczajnie Robert wydaje mi się za spokojny i wyważony jak do tej, wymagającej niesamowitego warsztatu, roli;P

ale, jak mówiłam wcześniej, Pattinson został wybrany na rolę Salvadora Dali, a to coś znaczy:D Chyba wszyscy wiemy, jaki był Salvador:D^^ Myślę, ze Pattinson może sobie dobrze poradzić w roli Edwarda. MOŻE, bo nie znam jego gry aktorskiej...

Ha, Bellona (hejo, jak to się fajnie mówi :))
Bądźcie mądrzy, piszcie wiersze, jak to się mówi.
Spójrz mi literami prosto w oczy (którakolwiek z was) i powiedz, że to, jak facet będzie wyglądał, nie ma żadnego znaczenia. Żeby nie było - jak wygląda kobieta tak samo. Jasne, w końcu jesteśmy "filmomaniakami", swego rodzaju "znawcami", więc "gra aktorska", te rzeczy, bla bla, jasne, to też racja, zgadzam się. Nawet najpiękniejszy/sza aktor/ka bez dobrego warsztatu to kicha. Ale naprawdę nie uwierzę, że niewiele was obchodzi, czy przefarbuje włosy czy nie. Nie obchodzić to może mnie, bo nic na temat historii nie wiem i na film prawdopodobnie też nie pójdę, ale Was?
Ech kurka, ale esej. To wszystko przez te Święta. Wesołych :)

Szczerze mówiąc, nawet wolę by nie przefarbował włosów... Edward miał zresztą włosy kasztanowe (coś w rodzaju dorosłej Ani Shirley:D), a nie rude:)
A na film na 250% pojde:D^^

http://imdb.com/gallery/granitz/6248/Events/6248/ActorRobe_Steve_14501771_400.jp g.html?path=pgallery&path_key=Pattinson,%20Robert <- zdecydowanie taka wersja mi się NIE podoba:p

Jeśli chodzi o wygląd to.. cóż.. nie szkodzi w karierze, to chyba jasne ;D Natomiast dobieranie aktora tylko i wyłącznie po aparycji nie zawsze się sprawdza, czego przykładem są rzesze antyfanów Orlanda Blooma..

..albo Orlando Blooma, tak to się chyba odmienia;P

Jak kasztanowe włosy? w kiążce jest napisane że Bella się pyta cytuje :" ten z rudawymi włosami to który? " ha i mi nie wmówicie że ma brązowe !

Oj, w książce jest wiele wykluczających się opisów ;)) Raz ma włosy miedziane, raz brązowe, raz kasztanowe. Nie zmienia to faktu, że brąz jednak przeważa.
Cytat z książki świadczące na korzyść brązu: ;)

"They didn't look anything alike. Of the three boys, one was big ? muscled like a serious weight lifter, with dark, curly hair. Another was taller, leaner, but still muscular, and honey blond. The last was lanky, less bulky, with untidy, BRONZE-colored hair. He was more boyish than the others (...)"

"I stared because their faces, so different, so similar, were all devastatingly, inhumanly beautiful. They were faces you never expected to see except perhaps on the airbrushed pages of a fashion magazine. Or painted by an old master as the face of an angel. It was hard to decide who was the most beautiful ? maybe the perfect blond girl, or the BRONZE-haired boy."

"Edward Cullen stood at the desk in front of me. I recognized again that tousled BRONZE hair."

"Just checking." He ran his hand through his tousled BRONZE hair. "You might have changed your mind. Most people seem to enjoy things like birthdays and gifts."

Uważam jednak, że kasztan jest tym, co zgadza się z zamysłem autorki;)

"Which one is the boy with the reddish brown hair?" I asked.

"Wait?" He paused. "Which one is Edwin?"
"Edward is the youngest, the one with the reddish brown hair." The beautiful one, the godlike one?

Dalej mi się nie chce szukać=P

Z tego co rozumiem (nie przeczytałam uważnie wszystkich cytatów), "reddish brown hair" to mniej więcej takie, jakie ma moja mama, a więc ni to kasztanowe, ni to rude. I o tenże kolor sprzeczamy się czasem z bratem, który twierdzi, ze ma kasztanowe, a ja mówię, że rude :) Więc tu chyba jest mniej więcej tak samo ...

rudawy kolor włosów to brązowe włosy zmieszane z rudymi. to oczywiste:)
widzę, że koleżance wyżej chciało się szukać cytatów^^ podziwiam:)

ok my bad.... pewnie chodzi o to ze ma brązowe ale w słońcu albo pod światło miedziane refleksy [ pasemka xDD ]

taaak, coś w ten deseń xD




Moze za mocno powiedziane, ze pasemka:D pozostańmy przy refleksach w blasku słońca (? zaraz, przecież on nie moze pojawiać się w pogodne dni! Pewnie chodzi ogolnie o dzień):D

A dla mnie to on będzie genialny w tej roli,a przynajmniej jesli chodzi o wygląd.Ma ostre kształty twarzy i bardzo przenikliwe oczy.Dodajmy jescze odpowiednię charakterystykę i mamy wampirka jak się patrzy!Kiedyś ludzie narzekali na Tom'a Cruise,kiedy dostał rolę Lestatata.A że za słodki,a że nie da rady.I co?Był wyśmienity!Nie przepadam za nim ale sprawdził się w tej roli i stworzył jedną z najbardziej legendarnych wampirzych kreacji.Dajmy więc też szansę Rob'owi!!!!!A kogóż ja tu widzę?Heyka,Kotylion!!!!!!!!

Właśnie przed kilkoma minutami zapytałam Cię na innym forum, czemu Cię tu nie ma <lol2> Tyle że tutaj nie będę Cię tak mocno wspierać. Dobrze, ja już nie wnikam, czy będzie dobry jako wampir. Wszystko zależy, jak go "zrobią". Dość, że jestem ciekawa ... ;>

właśnie już oni go ucharakteryzują , jak mówiłam też każda inaczej go sobie wyobrażała .... pewnie za kilkanaście miesięcy co po niektórzy zmienią zdanie na jego temat

tez jestem tego pewna. ja lubie ostre rysy twarzy, wiec u mn mnie przejdzie. jestem pewna, ze bedzie dobry i rzeczywiscie pasuje na wampira.

co do Toma Cruise'a na Lestata:D (Lestat, moja największa miłość:D)..... osobiście myślę, że dobrze zagrał wampira, ale i tak na Lestata mi nie pasuje..... ah, ale któż na niego by pasował....?

Fora to jednak dobra rzecz :P
http://www.twilightmoms.macwebsitebuilder.com/1stqa.html
Wypowiedź samej Stephenie o włosach Edwarda:
"..his hair is dark with reddish highlights that give it the look of bronze."
Ha.

Poprostu bez komentarza.....płakac mi się chce jak pomyśle,że to on zagra role Edwarda :/ nawe odechciało mi się już tego filmu..... zgadzam się z tym,że były o wiele lepsze propozycje aktorów do tej roli....i cały czas miałam nadzieje,że wybiorą kogoś innego :((
kanał....
przecież ten Pattinson jest kompletnie niedoświadczony....widać to po tym w ilu filmach zagrał(i jakich) :/ zobaczymy jak mu pójdzie ale nie wydaje mi się żeby dobrze sobie poradził :/ (a tak na marginesie to wogóle nie wygląda mi na Edwarda!!!)

rozumiem twój ból, ale ja staram się podejść do tego optymistycznie. Właściwie to nie wiem jak ona gra i ciągle mam nadzieję, ze dobrze wypadnie w tej roli.

To dobrze, ze wybrali takich młodych aktorów, bo gdyby wybrali faceta pod trzydziestkę, to bym się dopiero załamała!!

ale pattinson tez nie jest taki mlody... on ma 23 lata a w twilight gra siedemnastolatka... to jest wlasnie ten minus

:)
no cóż wiadomo,że trzeba się z tym pogodzić! Ale i tak nadal uważam, że były o wiele lepsze i bardziej doświadczone propozycje aktorów :/
hym...zobaczymy jak wyjdzie film, bedzie wtedy można podyskutować...bo narazie to i tak jedna wielka niewiadoma (co do jego realizacji)

eh, tez sadze, ze jest wiele lepszych aktorów, ale staram sie podejsc do tego optymistycznie......


kurczę, ciekawe kiedy będzie wybrana dalsza obsada! Jak tak dalej bedzie to szło, to nie będzie premiery 12 grudnia tego roku!!

a jakich aktorow bys zaproponowala??? bo moim zdaniem pattinson jest wlasnie najlepszy...

taaa troche się z tym ślamazarzą ;p narazie to ja czekam na książke ;))

ja tez, zamowilam sobie po angielsku. Oczywiście po polsku tez kupie i przeczytam:D

ja już poczekam na tą po polsku....co prawda jakos mi sie to nie usmiecha (czekać)ale dam rade :))

Jezu, aż do maja czekać....... eh.... nie wytrzymam:P

A ja jestem ciekawa,kiedy wreszczcie pojawia sie jakieś fotki z planu.Moja wyobraźnia juz ostro pracuje i bardzo bym chciała zobaczyć ile to będzie miało wspólnego z rzeczywistością.Nadal cieszę się że to Rob zagra Edwarda.

heh ja też nie wytrzymam do maja :/ a co do zdjęć z planu.....to też jestem ciekawa jak to się pokryje z książką :) zobaczymy...

mam nadzieję, ze w wiekszej częsci będzie się zgadzało.....:P
zamówiłam sobie po angielsku:P mam teraz problem z empikiem. piszą, że coś się tam nie zgadza, bo jest źle wypełniony formularz i zamówienie trzeba będzie PODZIELIĆ. PODZIELIĆ! Choć nie wiem co maja dzielić, bo zamówilam jedną rzecz - "Eclipse".... Chyba, że odbiorę tylko połowę książki:P Muszę teraz to wyjaśniać... Boże, więcej przez Empik nie zamawiam - drugi raz coś takiego mi sie perzydarzyło:/ Tylko jest to praktycznie jedyna księgarnia gdzie mogę książki z importu kupić:/

Polecam amazon.com ;) Ostatnio zamówiłam sobie książkę z tej księgarni i już po dwóch tygodniach miałam ją w rękach. Za przesyłkę zapłaciłam tylko 7$, co - przy aktualnym kursie dolara - jest naprawdę symboliczną kwotą :)

Rob jest na serio dobrym aktorem. Ostatnio doceniono rolę w jego ostatnim filmie i nagrodzono na Sundance! A jeśli chodzi o Edwarda to moja kumpelka zrobiła mi śliczniutki avek Roba jako wampirka. Popatrzcie na mój podpis a już wszystko będzie wiadomo. Podoba się?

ja polecam przez krainaksiazek.pl w ciagu 2 tyg ma dojsc. a przesylka jest za 7 zł:D

Tak, potwierdzam :) Bardzo porządny sklep z przejrzystymi zasadami :) Zamówię tam BD.

A co do Roba, to im więcej o nim myślę, tym bardziej się boję ;) Mam nadzieję, że po obejrzeniu filmu stwierdzę, że nikt nie mógł lepiej zagrać Edwarda :)

na stronie http://www.stepheniemeyer.com/twilight_movie.html pojawiło się zdjęcie Jamesa:D

http://amhphotography.typepad.com/photos/kalama/edward4.html
AA. Robert NAPRAWDĘ wygląda tutaj jak wampir.

Nooo, wydaje mi się tylko, czy wygląda nieeeźle? ;>
Ale nie mnie oceniać, nie czytałam książki, nie znam historii, a jak na razie wampiro-pasja jeszcze mnie nie dosięgnęła, więc ..

no tak a więc moim zdaniem:
nie jest jakos źle....ładnie "obrobili" Pattinsona
i nawet sie prezentuje jako wampir.
tak jeśli chodzi o obsade tego filmu...to nie każdy dobór mi sie podoba ale....zobaczymy jak obejrzymy w całości :)

Wydaje mi się, że Robert to dobry wybór. Chociaż szczerze, zanim zaczęłam czytać, wiedziałam, że to on będzie Edwardem, więc może dlatego od początku wyobrażałam go sobie w tej roli. Myślę, że jeśli aktorsko udźwignie ciężar tak skomplikowanego charakteru, to brak klasycznych, adonisowskich (jeśli wiecie, o co mi chodzi) rysów będzie działał tylko na jego korzyść...

Cóż.. Może mam nieco inny gust niż Amerykanki, ale.. 'Przystojny niczym młody, grecki Bóg' to on nie jest. Ale pomijając wygląd.. Może całkiem nieźle się spisać.

Mój Edward (ten, którego podsuwa mi wyobraźnia, gdy czytam książkę) ma twarz Gasprada Ulliela (czy jak tam się to odmienia). Ale cóż.. Podejrzewam, że nigdy nie znaleźliby człowieka tak przystojnego jak Edward. No.. Chyba, że ten 'człowiek' byłby wampirem^^.



Pamiętam jak byłam zła, że Cruise gra Lestata.. Przecież zupełnie nie tak go sobie wyobrażałam! Ale.. Mimo wszystko okazał się świetny w tej roli.

Czy wszyscy ludzie, którzy czytali 'Zmierzch', czytali też 'Wywiad z wampirem'? ^^ A może odnoszę takie głupie wrażenie?

Bardzo możliwe, chociaż ja osobiście nie przebrnęłam przez cały "Wywiad...", a "Zmierzch" i resztę pochłonęłam od razu w całości.

Co do Roberta/Edwarda, to większość Amerykanek ma podobne odczucia, on im po prostu nie pasuje. Ja mam nadzieję, że się jednak sprawdzi. Bo już mi się wpasował jego wygląd w postać.

"wywiad..." mi tak nie zaimponował. Ja zakochałam się "Wampirze Lestacie". No i oczywiście mam potworną obsesję na punkcie "Kronik Wampirów" i moich ukochanym Lestacie:P

dla mnie Cruise zagrał bardzo dobrze Lestata, choć i tak wyobrażam go sobie inaczej...........................

co do Pattinsona. on ma taki wampirzy wzrok:P i takiefajne wygięte w łuk brwi, które mrocznie unosi, gdy tak patrzy spode łba:P

A najśmieszniejsze jest to, że kiedy pojawiły się pierwsze promocyjne zdjęcia, i teraz teasery, w których Rob jest "trochę" podkolorowany i wygląda bardziej wampirzo i groźnie, ludziom to nie pasuje... Co jest w sumie dziwne, skoro on MA być taki.

Na początku bardzo nieufnie podchodziłam do faktu, że to on zagra Edwarda...ale to się zmieniło! o 360 stopni. Teraz uważam, że bardzo pasuje do tej roli, po tym jak zobaczyłam jego zdjęcia na blogu o filmi, po prostu mi szczęka opadła. I muszę przyznać, że Robert jest całkiem przystojny...nie mogę się już doczekać filmu, to jest takie frustrujące że zawsze trzeba na coś długo czekać...ale jak już będzie w kinach to pójdę nie raz, nie dwa, ale z kilkanaście;)
Pozdro

Prawda jest taka, że nie ma chyba na świecie takiego aktora co by to mógł zagrac Edwarda... Każdy czytając książkę wyobrażał sobie go jako swój chodzący ideał ... Ale myśle że Robert Pattison dobrze poradzi sobie z tą rolą, Jak zobaczyłam zwiastun do filmu i ten jego "łobuzerski uśmiech" jestem na tak... xD