nie wiem co tak wielu osobom się w nim podoba. Nos spłaszczony i kartoflasty , Krzaczaste
brwi i wogóle nic nie ma w nim ładnego. Jeszcze jakiś brudas , tłuste włosy .. bleee.
Aktorem do końca nie wiem jakim jest bo widziałam go tylko w Zmierzchu ale nie
przepadam za tym filmem. Taki zwykły nic specjalnego ;(
Kiedy pierwszy raz oglądałam Zmierzch byłam pewna, że poszłam z bratem i koleżanką do kina na horror. Po 15 minutach mieliśmy wyjść z kina, ale doszliśmy do wniosku, że co nam szkodzi dwie godziny "odmóżdżenia". Byłam wtedy zauroczona pewnym panem. Nie mniej na sporą odległość.
No i... Ileż w Edwardzie Jego było :D
Najpierw zauważyłam, że Edward gada podobnie wierszem jak Marcin. Ponadto ta grzywa. :D Trochę brzydszy ten Edward, ale cóż... Nie można mieć wszystkiego.
I chyba tylko dlatego ;)
Bo przypomina mi kogoś kogo ubóstwiam, a kogo nie mam na co dzień.