Nie oglądałam wielu filmów z Williamsem, ale odczułam stratę, kiedy dowiedziałam się, że nie żyje. Tak bardzo śmieszył mnie w wyżej wspomnianym filmie, kiedy byłam mała :)
Jak dla mnie Piotruś Pan. Chyba pierwszy raz stykam się z sytuacją, że umiera aktor tak niesamowicie znany i zasłużony. Dlatego pewnie odczuwam jakiś smutek z tego powodu.