Hayden nie zagrał beznadziejnie Anakina ale Sebastian o wiele lepiej to zrobił, i tak przerażająco
dziwnie wygląda ojciec młodszy od syna.
Akurat mi się podoba, że to zmienili. Anakin "objawił się" w postaci z przed przejścia na ciemną stronę mocy.
O ile szkoda mi że wywalili Shawa z finału ,to uważam że była to decyzja konieczna : nie mogli pokazać Anakina 40+ bez obrażeń jako normalnego człowieka bo Anakin gdy miał te 20+ oberwał. Niestety nie mogli pokazać go tego pobliznowanego Anakina bo przez te blizny został umieszczony w czarnej puszce która była niejako symbolem postrachu i klęski Jedi .
Jak go zagrał, tylko stał i gapił się na Luke. Vadera zagrali David Provse(ciało) i James Earl Jones (głos). To nie wina Christensena, że Lucas jest słabym reżyserem i scenarzystą, Hayden jest dobrym aktorem co pokazał w innych produkcjach. Po za tym nawet w prequelach miał kilka dobrych scen (wieść o ciąży, patrzenie się w okno w kierunku Padme kiedy Windu wyruszył zabić kanclerza i ogólnie większość scen w Zemscie w których nie mówił za dużo, a grał ciałem).