Jak długo będzie trwała moda na na Boliłód?? Moim zdaniem do końca roku wszystkim przejdzie. Tak samo było z japońskimi horrorami. Ale poczekamy zobaczymy:-)
Oj nie wszystkim, nie :) Ci którzy uż wcześniej uwielbiali Bollywood nadal będą zafascynowani :) A reszta? "Poczekamy zobaczymy" :D
No to przynieś sobie lepiej wygodny fotel, bo to trochę potrwa.
Możesz nie lubić tej kinematografi, ale przynajmniej pisz poprawnie.
A japońskie horrory są g...o warte.
Japońskie horrory wcale nie sa g....o warte, to że nie przypadły Ci do gustu nie znaczy ze powinas obrażać. Bardzo lubię i indyjską kinematografię i japońską (głównie właśnie horrory).
Niektórym Może to przejdzie, ale nie wszystkim....
ja z moimi Kumpelami Juz wczesniej oglądałyśmy te filmy i nam to nie przejdzie... <pewnie wiekszosci ludzi tez nie> moze niektorzy odstawia te filmy na bok, ale napewno nie wszyscy....
a i PS: naucz się pisac poprawnie BOLLYWOOD!!
a Japońskie horrory..? mnie to nie ciekawilo!
Nie jestem fanką bollywood, uważam (nikogo nie obrażając) ze to są kiczowate i banalne filmy. Nawet sam Shahrukh Khan przyznał w wywiadzie w twoim stylu ze to są kiczowate filmy. Ale dla hindusów właśnie takie są potrzebne. W Indiach panuje bieda i hundus wracający do domu po ciężkiej pracy nie chce oglądać przygnębiających, smutnych dramatów. Chce odpocząć i przenieść się w bajkowy, pelen miłości, muzyki, kolorów świat. - Właśnie coś takiego powiedział z czym ja się absolutnie zgadzam.
Kicz jest potrzebny by inni mogli go nie lubić, a inni uwielbiać ;)
Myśle ze prawdziwi fani nie zrezygnują z tych filmów, nawet wtedy gdy moda przeminie.
PS. Mam nadzieję ze nikogo nie uraziłam.
Ok, z częścią się zgodzę. Ale w Bollywood robi się też poważne, ambitne produkcje, które z kiczem wspólnego wiele nie mają.
nie wiem czy tylko ja czy wy też ale ta laska ma chyba jakieś rozdwojenie jaźni? shahrukh khan, KKKG, rani mukherji idt. wszędzie jej komentarz i ciągle ten sam, bawisz się w spam czy jak? może podzielisz się z nami zasadą tej gry... wszyscy się bardzo chętnie przyłączymy i każdy z nas da taki sam komentarz do twojego profilu w milionowych ilościach? co ty na to?... żal mi cie :/
netinka autorce tego wątku po prostu sie nudzi ;))
Emy, eme czy jak cie tam zwą.. moda na bollywood będzie trwać długo. Oj długo.. xDD
ja już oglądam bollywood od roku i wcale nie mam go dośc, wręcz przeciewnie chce więcej, bo tu nie chodzi tylko o filmy, ale i o muzyke, taniec. To nie jest do znudzenia poprostu lubie bollywood i już.
ja też oglądam filmy z Bolly od roku, a może nawet nie... widziałam już z 25 i ciągle mi małooooo........ :>>
Ambitne kino w bollywood zawsze było i będzie tylko my nie chcemy tego dostrzec ...
Inna rzecz,że nie ma u nas w kraju jeszcze takiej oferty filmów jak byśmy sobie tego życzyli.
Ale powoli wszystko się zmienia ...;)
u mnie to był gwaltowny zryw...w ciągu 2-3 miesięcy obejrzałam cos kolo 50 filmów....pozniej mi troche przeszło i teraz rzadko cos nowego obejrze, przeważnie wracam do ulubionych:))
A prawda jest taka że w każdym filmie bolly ciągle to0 samo gówno , trochę potańczą , pośpiewają i pokochają a to wszystko trwa z 3 godziny.
jakie gówno????
przepraszam bardzo wszystkie filmy z Bolly nie są takie same...
np. K3G a Black to dwie różne bajki i nic w tym podobnego!!!
chyba Ci się coś pomyliło :)
Jak ogladałeś kilka filmów bolly to sie nie wypowiadaj bo jest ich mnostwo i każdy jest o czym innym, wiec nie pisz bzdur, bo az sie słabo robi od takich tepych wypowiedzi
Ciekawe ile ty Kazio tych filmow jeden!?a moze pół!?Głosisz tu jakies dziwne stereotypy.Nie zauwazyles ze tak samo mozna okresli Holywoodzka kinematografie.Bolywood tak jak w kazdej kinematografi jest roznorodnosc filmow.Wezmy chocby Dona albo Dhoom w zaden sposob nie pasuja do stereo typu ktory głosisz.Nastepnxm razem sie zastanow zanim napiszesz bzdure.
W przyszłym roku już nie będzie tyle filmów Bollywood w gazetach. Ciekawe co będzie na topie w przyszłym rok??
mi to wszystko jedno czy beda filmy w gazetach, ja posiadam cos takiego jak internet i zawsze bede uwielbiac bollywood :D
Właśnie, ja nie zaczęłam oglądac filmy z Bolly przez to, że były w gazetach tylko koleżanka mi jeden kiedys tam pożyczyła....
A fani bolly i tak beda, bez wzgledu na to czy te filmy bedą jeszcze w gazetach czy też nie... Zawsze można kupic film w sklepie lub też co innego zrobic :))
Zauważyłem że fani bolly są najbardziej agresywni i nie potrafią zaakceptować inny od nich zdań
Ale każdy ma swój gust dla jednych te filmy to klasyki a dla innych straszne nudy.
To cos mało spostrzegawczy jesteś, jeśli nikt jakos obraźliwie nie określi bollywoodu to nie usłyszy ode mnie żadnej agresywnej wypowiedzi. Sory, ale ty pierwszy nazwałeś te filmy "gównem", więc nie spodziewaj sie że nie zareaguje. Można napisac nie podobają mi się te filmy a nie od razu wyskakiwac z takimi prostackimi wypowiedziami.
ło ale smieszne hahahaha normalnie padam ze smiechu i to jest właśnie ta twoja inteligencja, żal mi cb
Korzystając z tego że ten temat tak dobrze się rozwija mam prośbę: Możecie mi drodzy fani Bollywood napisać jakie są 3 najlepsze filmy. Moja narzeczona bardzo lubi Bollywood i fajnie byłoby jej zaimponować i zdobyć te filmy, tylko jakie...???
No dla mnie też te co Dagmara... Ale jeszcze te co są warte obejrzenia to "Czasem słońce, czasem deszcz", "Veer-Zaara", "Chalte Chalte"...
Jest ich za dożo żeby wymieniac... :))
Bogart a możesz podać jej profil? albo jakie (tytuły) filmy lubie - to może pomóc w doborze filmów dla niej :)
sorry, ale ten ktory zalozyl ten watek zaklada taki sam praktycznie na kazdym profilu aktorow bollywoodzkich... żenujące to sie robi.
Tak długo będzie trwała ta moda dopóki nie nauczysz się ortografi...
A jaaaak długgggo jedna osoba będzie wchodziła na każdy wątek Bollywood i pisała bzdety? No jak długo?
To pytanie konkursowe... wyslij odpowiedz na nr 7231 o treści NM podajac po spacji prawidłową odpowiedz... swoją wygraną 1000 zł możesz przekazać na nowy mózg oraz słownik ortografi dla założyciela tematu. Wszystko zależy od twojej dobrej woli...
A teraz możesz z tąd iść szpecu, jak ludzie będą łaskawi to słownik i mózg przyjdzie pocztą. Mam nadzieję, że jest ci tak samo przykro jak każdemu ulubieńcowi kinematografi indyjskiej, którego przyszłaś/łeś tu oczerniać!!!!
Karolaa dziękuję... ale nieudolność ludzka mnie w oczy kole...
On sam nawet nie wie, co sobą reprezentuje... tak to jest jak się dziecko wychowa na filmach gdzie chodzą z mieczami świetlnymi...
Ale nie możemy go zostawić trzeba mu pomóc...
Pomóc ci? Jedno słowo kolego i sama ci sprezentuje super wypasiony słownik ortograficzny, nawet PWN... nie nie nie musisz dziękować tylko pamiętaj! Ci co lubią Bollywood tak samo jak inni mają język, czasami kłujący... więc lepiej uważaj na to co mówisz, bo nikt tu nie zostawi na tobie suchej nitki... dlaczego my, ulubieńcy Bollywood najpewniej w twoim mniemaniu wieśniacy i głupole nie wchodzimy na taką stronę np" Gwiezdnych wojen" i nie mówimy jaki to głupi film wychwalając Bollywood... bo mamy coś takiego jak rozum... nie wiem czy wiesz co to jest, bo nie wyglądasz na osobę która jakoby go posiadała...ale nie dochodźmy do tego...
On ma tak od dziecka po prostu :) Pozdrawiam
Ps. zapraszam do siebie na walkę mieczów świetlnych...ja zajmuje kolor niebieski <lol2>
Princessarwena cóż za inteligentna , błyskotliwa pełna humoru a za razem cięta riposta.Jestem pod wrażeniem,szacuneczek.Podziwiam i popieram każde twojej słowo.Chętnie się złoże na mózg dala tego delikwenta bo słownik to chyba za mało w jego przypadku obawiam się że nie będzie umiał z niego korzystać.Gwiazdka już blisko prezent pod choinkę jak znalazł ;P
Dziękuje:)
Powiedz mi? Jak to możliwe, że z nowego mózgu będzie korzystał, jak stary ma jeszcze na chodzie i go nie używa... pieniądze nasze pójdą w błoto... choć może pan recenzent Gazety Wyborczej, niejaki Felis, całą tą kasę co zbiera za zjechanie każdego Bollywoodzkiego filmu + działkę za KAŻDY FILM BOLLY WYDANY W GW, przeznaczy na ten skromny cel... bo według mnie jak recenzent gazety nie ma szacunku dla filmów, które tam wydają to wogóle lepiej żeby oddał koledze... będzie mu lżej na duszy, bo taaak słusznie kase zarabia...
Nie rozumiem dlaczego założyciele postów tak szybko uciekają, napiszą bezsensowny temat i potem już ich nie widać...:( to takie smutne... jak można odreagować na FW...choć mi to już przypomina forum wielotematyczne, nie czysto filmowe...
Kolege może dopadł Don...:P nieee lepiej nie mówmy o Donie, bo kolega jeszcze wróci i będzie myślał, że omawiamy Japońskie danie na FW... tak to jest jak się ktoś zna na Bollywood...
Pozdrawiam:) a założycielowi posta dziękuje za nieświadomie dostarczaną mi rozrywkę, poprzez uświadamianie go... poczułam się niczym wszystkowiedząca:P:P
Wiesz co jakoś o tym nie pomyślałam faktycznie masz racje nie możliwe żeby korzystał z nowego podarowanego przez nas mózgu szkoda kasy.Co do recenzenta w GW zgadzam się z każdym słowem powiem szczerze że przestałam czytać recenzje w wyżej wymienionej gazecie z obawy że się w końcu skaleczę bo nóż mi się w kieszeni otwiera jak je czytam ;P.Właśnie z przykrością zauważyłam że nie którzy wchodzą tu żeby się wyżyć też uważam że to smutne.Pozdrawiam
Nie powiedzmy, iż Pan Felis powinien zmienić zawód, bo chyba niefortunnie mu idzie w GW... dalej tak pójdzie, a nie dożyje jutra... ja mu to mówię...
Mam nadzieję, że się wysila na tyle, żeby przeczytać opinie ludzką na jego temat, jak my musimy jego "boskie recenzje" czytać...
Czekaj, czekaj niech zacytuję ...
Om Shanti Om
"śmierć na niby" Kto tam do grzyba umarł na niby...boże mam zawał...
A co do założycieli tematu, to niech się wyżywają... ja też się mogę wyżyć wtedy...bo nie zawsze można być dobrym szczególnie jak bzdury wypisują...
A to nie raczej smutne, a żałosne...ale popatrz? Czy to nie smutne...zostałyśmy same:(założyciel tematu poszedł...nie dostarcza nam rozrywki...
To oznacza, że coś tak mu się pod czachą zadymiło i trochę przystopował...
Dziękujemy radosne było uświadamianie cie...POZDRAWIAM:P
Coraz lepiej się bawię czytając Twoje wypowiedzi. Są świetne! Może poskutkowały? Bo z elokwecją oponentów coś niewyraźnie. Zamiera. Powinni sobie wytrzeć usta, bo im z nich jad ścieka. Rzucili zjadliwe hasło i nie czytając opinii innych odeszli w niepamięć.
To zależy w jakiej formie nam to powiesz. Może i Ty masz jakiś ulubiony rodzaj filmów lub coś innego Cię tak bardzo pasjonuje, że poświęcasz temu z radością każdą wolną chwilę. To bardzo przyjemne. Spróbuj Sama. Przykro jednak by Ci było, gdyby ktoś, nie argumentując swojego zdania, w obraźliwy sposób krytykował Twoje zamiłowanie. Dlaczego się tak tymi filmami "podniecamy" jak to okresliłaś? Bo oglądanie ich sprawia nam niewysłowioną przyjemność i daje nam radość i energię w trudnych chwilach. Bo lubimy bajki, zdając sobie jednocześnie sprawę z ich nierealności. Bo lubimy się śmiać i płakać na jednym filmie. Bo kochamy hinduską muzykę. Bo nie znajdujemy nigdzie indziej tak intensywnych barw, tak energicznych a zarazem pełnych wdzięku tańców. I na koniec. Bo serce nam mocniej bije jak z ekranu spogłlądają na nas rozkochane i rozmarzone oczy SHAHRUKH KHANA. Choć na chwilę zapominamy o realnym swiecie. Tego właśnie w tych filmach poszukujemy i to znajdujemy. Jeżeli Ty tam tego nie znajdujesz, to albo tego nie szkusz, albo to nie ten typ filmów Tobie się najbardziej podoba. Może jest coś, co sprawia Tobie o wiele więcej przyjemności. Mam nadzieję, że to znajdziesz. Pozdrawiam.
Dokładnie tak jak koleżanka wyżej napisała nam chodzi o forme wypowiedzi.Szanuje negatywne wypowiedzi ludzi bo mają do nich prawo ale nie torleru wypowiedzi po przez które autor próbuje nam udowodnić że jesteśmy głupkami , idotami itd. bo lubimy Bollywood np."Żal mi wass..." i tym podobne.Takie wypowiedzi bezpośrednio nas obrażają.Powiedz mi czy ty byś się nie złościł/ła gdyby ktoś ci powiedział że jesteś nie rozgarnięta i głupia bo lubisz to co lubisz.Chodzi o kulture wypowiedzi a nie o to że komuś się nie podoba Boolywood.Nie wiem czemu przeciwnicy indyjskiego kina nie chcą tego zrozumieć hmm może nie potrafia chyba przekracza to ich możliwości intelektualne.Marquereite trafiłaś w samo sedno dlatego właśnie lubie Bolywood.Pozdrawiam
Dzięki Preity. To pokrzepiające, że się tak razem trzymamy w próbie wytłumaczenia innym naszej fascynacji. Chciałbym poznać co tych tak bardzo negatywnie nastawionych do bollywoodu ludzi pasjonuje. Wiem, że są tacy, którzy nie mają w swoim życiu żadnych pasji. I moim zdaniem, nie obrażając ich, właśnie to jest smutne. Zainteresowania i gorące uwielbienie dla czegoś lub kogoś, często pomaga. Jeszcze jedno w obronie naszych filmów. Podoba mi się w nich kultura pełana szacunku dla starszych, kobiet, tradycji. Dla Hindusów okazywanie szacunku to nie słabość. W piękny sposób pokazują nam proste, powszechnie znane, a na codzień niedostrzegalne, prawdy życiowe. Za to kocham bollywood.
Zgadzam się z Wami...
a kto by pomyślał żeby np. w Polsce kłaniać się do stóp starszej osoby...
W Indiach to coś normalnego, to się nazywa kultura. Uwielbiam ich obyczaje i tradycje, no i oczywiście muzykę... Marquerite, Twój tekst z rozmarzonymi oczami Shahrukha to był po prostu rozbrajający :p
A co? Na ciebie nie działają JEGO cudowne oczy? Bo ja wymiękam ilekroć na mnie spojrzą z ekranu. : ) Jakbym nie miała powodów do lubienia bollywoodu, to ON byłby wystarczającym. Nie wiem jak Ty, ale JEGO energiczny taniec, JEGO mimika, JEGO bajecznie piękne oczy i uwodzicielskie spojrzenie to jest TO.