Tak jak w temacie ;) Po prostu on jest żałosny. Na dodatek cały czas szczerzy te zęby ; / Zakompleksiony, obleśny ken.
co do zdjęć mam tak samo. Też chyba nie chcę tego oglądać. Ale zawsze jest opcja, że można zasłonić jakoś Bells ręką i wyobrazić sobie siebie.
No i po głowie dziwne plany mi ostatnio wieczorem łaziły. Jakby się tak wybrać na kasting do roli Renesmee. I tak by nie wypaliło, bo angielskiego az tak dobrze nie znam. Ale to by było ciekawe. Całe dnie i na pewno bardzo często noce razem z Taylorem na planie.
oj widze ze nie tylko ja mam takie dzinwe i zwariowane pomysly ... hehe no tak z tym wyobrazaniem siebie to juz nie raz mi chodzilo po glowie hehe no w sumie dziecko Bells i Edwarda bedzie wpojeniem Jake wiec jak by mi padl tak do stop i sie oddal bez niczego chyba bym zwariowala ze szczescia mimo ze bylo by to tylko na planie a kto wie co by moglo byc poza nim ...ah tez marzenia ale wszystko jest do zrealizowania
Dzika optymistka ah
O jakby takie marzenia się spełniały od tak.
No ale może kiedyś. w sumie mamy 11 lat a przygotowanie się.
Heh no tak 11 to ja stara dupa bd juz hah ale zawsze pocieszenie ze on tylko rok mlodszy odemnie ... xD jak by to powiedziec juz na bilet do stanow zbieram haha no a swoja droga ciekawe czemu tak jest ze nie moze miec tego czego sie najbardziej pragnie w moim przypadku to juz druga podobna sprawa wrrr i nie chce tego powratzac w 100% tak jak kiedys mi sie przytrafilo
eH no i to jest najgorsze eh dobrze ze po pierwsze marzenia nie kosztuja bo ja bym sie w zyciu nie wyplaciu a po drugie dobrze ze za marzenia nie karza bo ja bym miala portojne dozywocie jak nie wiecej eh
Taylor mrrr fajnie bylo by go poznac i chociaz zamienic ze dwa slowa no i nie zemdlec w miedzy czasie albo zemdlec i zeby Taylor tak w swych ramionach ocucil pocalunkiem
upS wyobraznia wymknela sie spod kontroli
Nie martw się mi też wyobraźnia tak działa. Fajnie byłoby go chociaż zobaczyć. chociaż się z nim minąć.
No tak chociaz u mnie i tak grozilo by to zawalem ...jak to kiedys uslyszalam jestem za bardzo we wszystko zaangazowana eh... no moze i tak ale co zrobic jak to silniejsze odemnie eh..wogole mam pytanie czy Ty rowniez masz wrazenie ze czytajac ksiazke przenosisz sie tak jakby to srodka nie a jak konczysz czytac przenosic czesc przygod Bells i Edwara czy Jake na live bo ja ostatnio panuje nad tym i juz sie pomalu czasem miesza
Ale cala ja xD
Uh Nie jestem sama bo juz mi sie zdawalo ze swiruje
Obłed do czego ksiazka/film moze czlowieka doprowadzic ...
No to juz mi raźniej ...eh... stwierdzajac fakty odbilo nam na punkcie Taylora swirujemy po obejrzeniu filmu czy przeczytaniu ksiazki i najchetniej nie chcialy bysmy marnych kopi tylko orginal
ah no idealnie
Cale moje zycie zapowiada sie takie zakrecone Swietnie xD...
Hehe no i dodajac ze nasze marzenia sa malo realistycze a wierzymy w nie jak by byly do spelnienia jutro to mozna jednym slowem krzyknac Huraa hehe no a tak bardziej nieprzyziemnie to chyba bym umarla ze szczescie na randce z nim i mimo iz nie wiem jak bym sie z nim porozumiala to to byl by najmniejszy problem hehe
no lepiej marzyc niz sie zadreczac
ojej ; ) optymizm jest zaraźliwy . ode mnie tez jest 4 lata starszy.
ale jak zobacze jak sie caluje z beels albo reenesme to nie wiem xdd chyba pawia puszcze ;P chociazby przez zazdrość. a casting do roli reenesme ? dobry pomysl , tylko ze ... raczej do ameryki mi sie nie spieszy ; (
Tak co do tego pawia to sie na bank zgadzam albo mnie cholera strzeli na fotelu w kine blee jak ma sie z ktoras calowac to az nie chce mi sie o tym myslec ...
No tak a optymista jest o wiele lepiej w zyciu heh
Dobrze jest czasem odleciec w marzenia...
Tak co do tego zeby puscic pawia na tym pocalunku to zdecydowanie sie zgadzam eh masacra chyba mnie wyniosa z kina zebym sie na ekran nie rzucila eh
Do stanow to ja bym sobie pojechala pozwiedzac ale nie koniecznie na casting tym bardziej ze moj angielski jest troche podłamany
no właśnie z tym językiem to u mnie też problem.
A co do pocałunku to się ręką zastawi i z głowy. A na zdjęcie będzie można fotomontaże zrobić.
Ja powiem tak ja rozumiem co do mnie gadaja gorzej mi z odpowiedzac ...
ale co tam jeszcze sie troche pouczy i jakos bedzie..
Chociaz jak film ogladalam bez napisow to wszystko rozumialam
xD
Ahh...jakie marzycielki ;p też do takich należe i szczerze też sobie myślałam o takim castingu ale to jest niemożliwe hehe, ale spotkanie go na żywo i zdjęcie z nim to realistyczna rzecz bo wiem że będe w Stanach...że tam sie wybiore, więc nic nie wiadomo xD
A co do pocałunku...jak będzie sie całował z Bellą w filmie to ja tam tylko na Jacoba będe patrzeć. Praaagne zobaczyć go w takiej akcji ;D !
Tak tak marzycielki...
No co do wizyty w Stanach i zdjecia z Taylorem to hmm
to nawet realistyczne szczerze powiedziawszy to duzo bym dala za takie zdjecie ...hehe no i cos na uspokojenie zeby nie zemdlec ...
Haha ludzie ja zwariuje w kinie jak on bez koszulki bedzie pomykał na ekranie ahhhhhhhhhhh <marzyciel>
w zasadzie to mu współczuje ; ( bo w "forks" jest zimno strasznie a tay bedzie musial latac bez koszulki . jak on nie bedziec calkiem chory to bedzie cud ;p
A czytałyście to
"Taylor Lautner aktor znany z ekranizacji sagi Stephenie Meyer jako Jacob Black. Został przyłapany niedawno pod kliniką. Klinika ta jest od spraw raka itp. Jeden z fotografów wszedł tam za aktorek i zauważył jak ten bierze wyniki. Naj prawdopodobnej były to jego wyniki gdyż zabierał je na swoje imie i nazwisko. Czy zły wygląd Taylora na lotnisku w Vancouver to tylko przemęczenia czy to jest choroba. Mamy nadzieję, że sprawa szybko sie rozwiąże i, że nasz wilk będzie zdrowy"
Co gorsza to nie było na zadnej plotkarskiej tronie tylko na takiej gdzie informacje sa sprawdzane.
Miejmy nadzieje, że to tylko przypuszczenia. Ale skoro wyniki były jego to miejmy nadzieję, że są pozytywne.
No dziewczyno nawet mnie nie strasz bo chyba umre jak mu cos bedzie ....
Eh no mam nadzieje ze nie bedzie chory po tym lataniu w lesie bez koszuli bo ktos go potem bedzie musial ogrzac ;d ;d;d
A to nie ma problemu. Juz jadę z ciepłym kocykiem. A poza tym to jak zawsze kładę się obok mamy albo kogoś innego to wszyscy mnie wyrzucają, bo podobno grzeję jak kaloryfer.
Ja juz moge tam grzac miejscowe dla niego i go ogrzac haha ...
Tak ja mam podobny problem ale co tam jak sie tylko to Taylorowi przyda to ja moge tylko jego grzac a on mnie
No i paczka husteczek w kieszeni jak by kataru sie nabawil ;d
lol
wYoBrAzNiA
tylko paczka?? Całe pudełko w razie czego. No i tabletki n gardło.
Teraz to już chyba zbytnio wybiegamy z wyobraźnia.
Nie no bez przesady, napewno tam o niego zadbają ;P Wszysto jest już obmyślone i ułożone aby Taylor był zdrów jak rybka ;)
Co do tego raka...myśle, że wyniki są pozytywne. Skoro on ma tyle kasy, rozumu i wogule to potrafi zadbać o swoje życie, a inni z wielką chęcią mu pomagają na domiar dobrego ;D
A spróbowaliby nie zadbać o niego. Nie wiem czy kasa tu ma coś z tym wspólnego. Ale ma chłopak rozum, to trzeba przyznać.
No dokladnie jak jemu cos bedzie po tych zdjeciach to uuu ...
Tak w 100% sie zgadzam ze Taylor jak na swoj wiek ma bardzo poukladane w glowie ...no i to jest oczywiscie jedna z jego wielu zalet ;d
siostrę przypuszczam, że widziałyście a widziałyście tatę??
http://justjaredjr.buzznet.com/gallery/photoitemfull.php?yr=2009&mon=03&evt=patt inson-vamp&pic=robert-pattinson-taylor-lautner-vancouver-04.jpg
On wogule nie jest podobny do taty ! Niezły ten jego tata...haha ;p a Taylor ma boskie buty na zdjęciu xD !
do taty może trochę. Mi się wydaję, że do mamy jest z siostrą bardziej podobny. Tyle, że mamy nie widziałam. A samo zdjęcie taty też nie wiele daje w sumie.
Heh, nie, nie dziwi ;P i muszę się pochwalić że bardzo podobne Nike'i zamierzam sobie kupić.
A wiecie co...denerwuje mnie te zdjęcie na filmweb Taylora, czemu nie dodadzą jakiegoś z czasów teraźniejszych, jakiegoś o wiele lepszego ^^?
Wcale nie dziwi hehe jeju uwielbiam go...
Tata jest dosc duzo Taylor przy nim to taka Kruszynka xD
No tak tak dokladnie zgadzam sie Taylor ma o wiele lepsze zdjecia \
Moje ulubione
http://surfme.files.wordpress.com/2009/02/taylor-lautner.jpg
No tak wygląda na drobniejszego przy tacie.
A moje ulubione to........................................w sumie nie mam. Ale uwielbiam te jego zdjęcia z rozpiętą koszula.
ah to ja musiala bym pol strony linkow do jego zdjec tu wyslac uwielbiam te zdjecia jak on jest bez koszulki ablo wlasnie z rozpieta wogole go uwielbiam nie wazne w czym, by byl albo w czym by nie byl ...xD