Tak jak w temacie ;) Po prostu on jest żałosny. Na dodatek cały czas szczerzy te zęby ; / Zakompleksiony, obleśny ken.
Co do włosów to ja muszę myć codziennie, bo jak nie umyję to na drugi dzień mam tłuste. Nie potrafiłabym chodzić z brudnymi włosami.
zgadzam sie zupełnie . to ze zostawil belle odrzucilo mnie na amen ;) a gdy pojawil sie jake ;d wpadłam ;**
No własnie gdy pojawił sie Jake to hmm te jego późniejsze gorące ciało az mnie dreszcze przeszly jak jest opisany ta jego muskulatura ten jego uśmiech ah no poprostu wzielo mnie xD ;p
właśnie.
Mnie najpierw odrzuciło od Edzia a potem od Bells. Bo jak był Edward wszystko fajnie on ją zostawiła na pierwszym miejscu był Jacob a gdy szanowny pan Cullen wrócił tzn. jak go uratowała to już Jake jest nie ważny.
No i później te dwa pocałunki. Właśnie to niezdecydowania Belli najbardziej mnie denerwuje.
Oj tak jest tak niezdecydowana ze kudre az boli ...
No wogole nie wiem jak mozna tak traktowac ludzi ...to co zrobila Jacobowi az mnie zabolalo...eh wogole jak ona go traktuje po powrocie Edwarda... Eh az mi przykro xD
Tak, tak...mi też było szkoda Jake'a, szczególnie w "Zaćmieniu" i w tym epilogu jak na końcu sie wypowiadał...ehh. Tyle zrobił dla Belli a w zamian dostał w sumie nic. Wykorzystała go tylko, a gdyby nie on to dawno by nie żyła. No ale cóż...taki los.
Nie przejmujmy sie tym i tak Jacob rocks :* no i Taylor...a co do Tay'a to na str. www.taylor-lautner.com są fotki nowe. Najlepsze są chyba z 9 marca jak uczyli go jeździć na motorze ;) więc scena z motorami będzie zajefajnaaa, bo ten motor na zdjęciach też robi wrażenie a myśle że właśnie na tym samym Taylor będzie jeździł w filmie....pfff....będzie jeździł...co ja mówie, będzie dawał czaaadu xP !
Jak sie ciesze, że już ruszyli z kręceniem "New moon" ! xD
i co z tego ze mowila " moj jake " ale sory. strasnzie mnie to wkorzylo a zwlascza stwierdzenie ze go kocha ;/ zgadzam sie z poprzedniczką , gdy szanowny pan cullen wrocil jake poszedl w odstawke.
Eh no własnie może wydać sie ze za bardzo sie zwiazałam z ksiażka ale musze przyznac ze plakalam jak Bells odwrocilam sie tak znacznie od Jacoba no kto to widzial wypiac sie tak jak to ona o nim mowi na "PRZYJACIELA" za przyjacielem idzie sie w ogien a nie ...eh
Co do zdjec to tak sa bombowe juz nie moge sie doczekac na Ksieżyc w Nowiu ah poprostu cudnie bedzie patrzec na niego przez wiekszosc filmu
mrrr
xD
Pozdrawiam
Wogole z Zaćmieniu jak mówi jej ze ją kocha a ona warczy na niego ah ...eh ;( Ja osobiscie nie umiala bym mu odmowic
No, odmówić byśmy mu nie mogły niczego xP
a szkoda mi Jacoba tez na początku "Zaćmienia" jak napisał ten list do Belli i na końcu gdy uciekał w Forks po tym jak go Bells po wszystkim zostawiła...biedactwo nasze.
To jest straszne jak mozna kogos tak traktowac po tym co dla niej zrobil jak go okreslala ze byl jej sloncem eh nie moge i mimo ze wiem ze to ksiazka dziala mi to na nerwy bo dosc czesto zdarza soe to na realu eh
No dokladnie
Bells jest niesprawidliwa postawil ja na nogi a potem sam praktycznie znalazl sie w podobnym stanie co ona
Szczerze to jej nienawidze...Jest dla mnie skończona...
Po tym pocałunku jak sobie uświadomiła co czuje do Jacoba a była dalej z Edwardem a po drugie zrobiła to ze względu na swoje wyrzuty sumienia no to poprostu jest skończona ...
No, dokładnie. Jacob zrobił naprawde wieeele dla Belli, a ona go od tak zostawiła. A najgorsze jest to, że zamiast go uświadomić wcześniej że nic z ich związku nie będzie, że ona zawsze będzie kochała najbardziej Edwarda to Bella jeszcze prowokowała miejscami Jake'a żeby o nią walczył...te wszystkie ich spacery, trzymanie sie za ręce, przytulanie i szczególnie pocałunki dały chłopakowi do myślenia że może jednak warto powalczyć o tą miłość...Bells zachowała sie jak świnia po prostu... Przez was ;p naprawde sobie uświadomiłam sytuacje Jacoba, jak sie poczuł po wszystkim i w jakim był stanie...
pamiętam że pomyślałam jak czytałam " ale sz mata " strasznie wkurzona byłam chociaz to tylko książka , jak czytałam imie " jake " od razu smutny taylor stawał mi przed oczami i tak jakos wkurzona bylam nie wiem czemu i za co .szkoda mi go , po urazie do eda gdybym miala wybierac bez zastanowienia wzielabym jake'a . a bella jest nie fair.
(...)Jacob miał rację.Miał rację od samego początku.Był dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem. To dlatego nie sposób było mi się z nim rozstać-ponieważ byłam w nim zakochana (...)
(...)Pochylił się żeby znow mnie pocałować. Nie miałam powodu się przed nim bronoć. Jaki miało to sens?
Tym razem było inaczej jego dłonie spoczeły miękko na moich policzkach a wargi przemieszczały sie niespodziewanie delikatnie,niemal z wahaniem .Był to pocałunek bardzo krótki i bardzo słodki
Jacob otoczył mnie ramionami i mocno uściskał szepcząc do ucha:
-To taki powinien być nasz pierwszy raz.Lepiej późno niż wcale (...)
Nie wiem jak Wy ale po tych fragnemntach ryczałam jak głupia... przy pierwszym bardziej ze złości niż z rozdarcia Belli powinna była to zrozumieć to juz wcześniej jak pozwalała Jake'owi przytulać sie i trzymać za rękę.
Przy drugim bo Jacob dalej wierzyl ze ta cała Bella bedzie jego...
W ogóle z jakim on uczuciem do niej mowil juz nie wspominajac o fragnemcie gdzie mowil ze nie wroci z bitwy ..
Szczerze nie trawie tej calej Belli glupia niezdecydowana malpa
I Edwadr mnie tez drazni za tą jego cała IDEALNOŚĆ
miałam ochote pojsc i dac belli w twarz ;// . wiedzialam ze ona i tak wybierze edwarda . a przez to moim zdaniej jake tylko caly czas niepotrzebnie cierpiał .
Oj zgadzam sie z Tobą w stu procentach dać w twarz bez zadnego wachania.
No a jak chciala go zatrzymac przed ta bitwa moga zrobic cos innego bo dobrze wiedziala ze Jake nie zrezygnuje z bitwy...
Posunela sie o wiele za daleko ...
Wrrr nienawidze mendy
Pozdrawiam
Jejuuu...jakie piękne fragmenty sobie z "Zaćmienia przypomniałam...aż sie rozmarzyłam wyobrażając sobie ten krótki i bardzo, bardzo słodki pocałunek Jacoba (w przyszłym filmie Taylora) <buja w obłokach>.
I oficjalnie można powiedzieć, że z Belli jest wredna małpa i menda...nigdy nie zrobiłabym czegoś takiego zakochanemu przyjacielowi. (A co u niej najdziwniejsze...sama w nim się zakochała i olała ciepłym moczem) Jak można tak wykorzystać kogoś kto uratował Ci tyle razy życie, kogoś komu baaardzo na Tobie zależało? Eh, no cóż... w książakch zawsze musi być jakaś ofiara (tutaj niestety nasz Jake), a Bella była za bardzo zapatrzona w Edwarda, chociaż w rzeczywistości też występują takie sytuacje. To jest okropne...
Aaa i jutro premiera w księgarniach "Przed świtem" xD ! Moja kumpela biegnie jutro po szkole kupić tą książke, przeczyta pewnie w tydzień i da mi ;) i moge zdradzić, że ma ona 700 ileś stron i składa się z trzech ksiąg...pierwsza i trzecia jest pod tytułem "Bella", a środkowa "Jacob" aahhh! Nie moge sie doczekać...znowu Jake będzie miał wiele to gadania :)
Tak ten pocałunek którym obdarował Belle musiał być idealny ale ona na niego nie zasłuzyla ..bleh jak o niej mysle az mna telepie najchetniej walnela bym jej bez zadnych skrupul jak to ona zrobila z Jacobem ...
Nienawidze takich sytulacji w realnym zyciu ale ta w ksiazce dobila mnie na maxa takiego dola przed ta mende zlapalam ze tak Go skrzywdzila ...
Ah no tak Jake jest boski. Ksiazka ma 720 stron ah cos czuje ze pochlone ja w dwa dni ...Chociaz z drugiej strony chyba bede musiala wrocic do "Zmierzchu" bo z bardzo sie uzaleznilam od niej
Nie wiem jak wy ale ja za bardzo prznosze to co jest w ksiazce w realny swiat a potem dzieja sie rzeczy nie pozadane np taki dolek z powodu ksiazki eh x(
Ma ktos podobnie ??
Bo jestem ciekawa czy tylko ja jestem taka wariatka??
Tak ja tez przekładam książkę na życie. Nawet o tym nie wiedząc.
A co do tych pocałunków. Suka jest i tyle.
Moim skromnym zdaniem:
Taylor to chłopaczek, o średnim wyglądzie i o średnich umiejętnościach aktorskich. Wygląda jak Barbie w męskiej odsłonie. Jego imie idealnie pasuje do jego osoby, takie 'bezpłciowe'. Widać, że jest ambitny, ale także rośnie z niego kolejna gwiazdka Hollywood. Mam nadzieję, że poprawi się w NM, ponieważ gra tam prawie główną rolę i czekam z niecierpliwoscią na jego debiut aktorski.
I jeszcze coś, tak na marginesie jak będziecie chciały mi coś udowodnić [jak niektóre napalone fanki, lub po prostu fanki] jaki to Taylor jest słodki etc. to i tak tego do serca nie wezme i nie zmienie zdania, jak nie zobacze go w ważniejszej roli jakie zagrał. ;))
Dziękuje za uwagę.
Hmmm ciekawa wypowiedz zabijac za nia z pewnoscia Cie nie bedziemy hmm przynajmniej ja kazdy ma cos do powiedzenia...
A my jakos jego fanki no cóz bedziemy obstawac przy swoim.
Pati_Peace ostro powiedziane ale w sumie tez tak ja oceniam ....Chociaz tyle dobrze ze nie jestem sama...najgorsze ze obrywa sie za to osoba z mojego otoczenia jak jesli cos im w ksiazce nie pasuje no ale cóz musza to sciepriec ...jeszcze ze 2.5 do 3 lat i mi przejdzie .xD
Jeszcze w miedzy czasie jakas wycieczka do LA wiec bedzie ciekawie
no właśnie. Gdy przeczytałam i obejrzałam "Zmierzch" byłam zauroczona Edwardem. Jednak po "Księżycu w nowiu" poprostu ubustwiam Jackoba/Taylora. Ale bez tej długiej peruki. Jest śliczny ale to rzecz gustu:)
http://image.examiner.com/images/blog/wysiwyg/image/taylor(1...
No tak on umie ująć za serce ma sie rozumiec Taylor/Jabcob eh no ja tam go ubustwiam w dlugich i w krotkich jest bombowy
Szkoda ze zdjecie nie dziala xD
A jak sie Wam ksiazka podoba?? Myslalam ze podroz poslubna bedzie ciut inaczej opisana ;d xD
Tak. podobno w Anglii itp. to wycofali z bibliotek ze względu na treść. A tu co?? nic.No ale można było się tego spodziewać. Zaraz zaczynam księgę Jacoba. Swoją drogą ma fajnego prologa.
no mnie też to ciekawi. Książkę przeczytam po polsku, ale tan fragment mimo wszystko chce też przeczytać.