Wyprowadzać to może akurat nie (no chyba, że Taylor mnie przenocuje)

pod tym warunkiem mogłabym zwiać z domu ;* :PP

No nie ty jedna. Mam tylko nadzieję, że ma dużo mjejsca w szawie, żeby nas ukryć. A jeszcze lepiej żeby miał doże łózko.

No tak uciec to mogła bym nawet dziś.
Hehe no własnie łóżko może mieć duże z czerwnąną albo złotą pościela ah.. cudnie by było ...
xD

A co do wyprowadzenia sie to ja mam takie plany zeby z polski sie wynieść

no tak , tobie do tego najbliżej z nas ;ddd pozostaje życzyć ci powodzenia ;dd

obojętnie z jaka pościelą. Dla mnie może nawet nie mieś poscieli. On mi wystarczy.

Nie dziekuje moze sie uda.
No w sumie masz racje w sumie nawet łóżka nie musi być.
Wystarczy by był Taylor.

No właśnie. Dla mnie to jego pokój mógłby byc cały goły bez żadnych mebli. No może jeden fotel,albo chociaż jakaś mata

taaa ;d mata do aerobiku ;d a na niej taylor xd

Wiecie, jak bym miała Taylora to mi mata nie potrzebna moze być plaza albo jakiś przysznic .xD
W sumie nic nie jest potrzebne jak, by sie miało Tay'a przy sobie. Ah

Noi przeżyłąbym nawet bez kompa no i może trochę bez komórki.

Ja sie przyznam bez bicia, że gdyby mi dali Taylora to mi nic nie było by potrzebne moze odrobina wody.
Zadne telefon nie miałby nic do gadania.
Ah nic by sie nie liczylo hihi

Ja bym miała tak samo. ;)

A no rzecz jasna ja tam zdania jestem wszysto sie zdarzyć może i nic mnie od tego nie odwiedzie

Everythink that is or was began with a dream
Wszystko co jest lub było zaczeło sie snem.

No tak to prawda. Mi się wydaję czy ten fragment to z rekina i lawy??

kurcze tylko jeszcze tego taylora dostac ;d

No niestety. No ale pozostają nam marzenia ;)

macie się też kogo czepiać :/ może poza planem szczerzy zęby ale na planie jest dobrym aktorem. i całkiem niczego sobie...

Ale nikt się go nie czepia. Jego usmiech jest boski. A aktorem jest dobrym i nie da się ukryć.

Heh, cuż za rozmowy;D
Taylor ma specyficzny typurody, niktórym się straaasznie podoba a inni uważają ga za "bez rewelacji":)
Nie mogę doczekać się "Księżyca..." tam będzie Jackoba najwięcej:DD

No. niektórzy nie lubią tej części, bo jest tam tak dużo Jacoba a wedłóg mnie to to jest fajna odskocznia od Eda.

taak , to cos nowego i niektórzy ludzie zmieniaja zdanie . np ja z eda na jake'a

Tak ja też.

ja tak samo.
na początku Edward był moim ideałem ale po księżycu przekonałam się do Jackoba. Zauważyłam też, że Edzio zaczyna się nudzić:) moje koleżanki mają świra na punkcie Jamesa i Jaspera:) Może to dlatego, że Edward jest taki idealny?

Ja miałam na początku świra na punkcie Edwarda, potem przeszło na Jaspera ;** i Jacoba, ale tego drugiego tylko bardzo lubię xD

Ja też Emmetta lubię.

o tak... w Przed Świtem jest rewelacyjny! xD Te jego żarty i zakłady xD Co do aktora który go gra, to nie mam zastrzeżeń ;P

Ja tam lubię Taylora. Ma ładny uśmiech i moim zdaniem jest ładniejszy od Pattinsona na żywo.

Zgadzam się. Że już nie wspomnę o kaloryferku na brzuchu.

O tak, ja też. Pattinson bez makijażu "na Edwarda" xD i z zarostem to porażka xD. Taylor lepszy ;]

dokładnie.

Taylor jest najlepszy!! Heh no cóż jak ostatnio sie dowiedzialam, że Pattinson bedzie grał homoseksualiste w jakims filmie to mnie odrobine zaskoczyło. A co do Ksieżyca w Nowiu to oj boski film bedzie bo bedzie Tay. ;)

No i w dodatku będzie go dużo.

http://www.pudelek.pl/artykul/16913/selena_spotyka_sie_z_gwiazda_zmierzchu/

tak juestem cholernie samolubna ;p ale jak to zobaczyłam , to sie wkurzyłam ciut . bo ona jest brzydka a on .. przepiękny ;pp

A ja stwierdzam, że krytykujesz go tylko ze względu na to, że konkuruje o serce Belli wraz z Edwardem w sagdze "Zmierzchu"! A ty jesteś pewnie wielką fanką Edwarda Cullena... POzatym gra bardzo dobrze... A uśmiech ma śliczny!! To tyle na ten temat.

zgadzam się.

no fakt , ale to nie do mnie mma nadzieje >??

Jeśli chodzi Ci o moją wypowiedź to ona nie była do Ciebie, tylko do osoby, która napisała o tym "pieprz** lalusiu" :)

no to loooooooooooz ;)

Każdy kto jest za Edwardem zawsze ma coś do Taylora... i to jest tak durne, że to bajka.

no dokładnie.

Zastanów się, czy piszesz "Edwards i Jacob" czy "Robert i Taylor", a nie mieszaj. I wcale nie jest prawdą to, co napisałaś.

do dominisi_fw

eee... no co ty ;D
ja jestem za Robertem i uwielbiam Taylora ;D

i wlasnie pisze prace o Taylorze na angielski xD ;**

HEJ!Temat postu to mnie rozwala...nie wiem jaki ludzie mają cel w zakładaniu tego typu tematów(tz. najeżdżających na danego w tym wypadku aktora)...ja sama osobiście Edwarda niezbyt lubie ale nigdy w życiu bym nie założyła takiego postu,bo w odróżnieniu od ciebie jestem tolerancyjna i mam kulturę tak jak wszystkie osoby wypowiadające się powyżej.
Pozdrawiam fanów Taylora/Jacoba;)
P.S.Jestem tu nowa ale każdy post i wypowiedź przeczytałam, i naprawdę jest tu wielu wspaniałych fanów Taylora więc i ja dołączam do was;)

a co to za różnica jak pisze, każdy wie o kogo chodzi. pozatym to może ty sie nie z tym nie zgadzasz ale w wiekszosci przypadków własnie taka jest prawda.

Ja również nie widzę różnicy...czy mówi się Taylor i Edward czy odwrotnie to i tak wiadomo o co kaman...

Dziekuje za wsparcie :)
Jak ktos siedzi w sadze Zmierzchu to sie nie pogubi. :P

Nie ma za co;)...dokładnie tak,wszystko się sprowadze do jednego bez względu na znaczenie imion fikcyjnych czy prawdziwych;)

Nie róbcie z tego takie strasznego halo -.-' Po prostu razi mnie to, że niektórzy nie rozróżniają właśnie imion fikcyjnych od rzeczywistych. Raz nawet Robert i Taylor byli goścmi w w Tyra Banks Show (jest to wideo dostępne na Youtube), a kiedy Robert coś mówił, wyświetłił się pod nim prostokąt z napisem: "Edward Pattison, actor from Twilight".

....