Pewnie oglądałeś tylko "Bękarty wojny", gdzie jego rola faktycznie opierała się na jednej minie.
Zagrał w wielu ciekawych filmach, nie tylko dramatach i thrillerach, ale również komediach, gdzie daleko mu było od "powaznego nieuśmiechającego się" aktora!
Polecam "Barfuss" ("Leila i Nick")! ;)
obejrzyj sobie "Miłość z przedszkola", dużo żartuje i bardzo często się uśmiecha. Polecam, dobra komedia.
I dzięki temu że ma taką minę jego role w filmach są genialne - nie to co np. Will Smith gdy potrzeba żeby zagrał poważną minę to on nie potrafi, bo przez większą część swojej kariery aktorskiej grał przygłupawe role.