Co prawda z jego nazwiskiem zetknęłam się po raz pierwsz przy okazji ,,Gnijącaj panny młodej" ale później się okazało że to nie jedyny film Burtona który przyszło mi oglądać...Widziałam Jeźdźca bez głowy, Sok z żuka, Marsjanie atakują, Edwarda Nożycorękiego, już wyżej wspomnianą Gnijącą pannę młodą, i przed chwilą Vincenta, wkrótce obejrze sobie jeszcze Dużą rybę i Charliego z fabryką czekolady ;]
Burton tworzy specyficzne filmy, utrzymane w większości w klimacie czarnego humoru, lubie go bo tworzy coś innego niż wszyscy i wogóle świetny z niego reżyser jest ;]
szczegolnie polecam duza rybe. swietny filmik. jestem przekonany ze Ci sie spodoba. dla mni absolutne 10/10. pozdrawiam.
Przyznac musze,ze rowniez mam zamiar obejrzec wiekszosc filmow T.Burtona;))))Jak na razie przypomniec musze sobie "Edwarda Nozycorekiego" (oj,kiedy ja go ogladalam:P)."Gnijaca..."- niestety nie obejrzalam do konca:(( Jednak dopiero po obejrzeniu "Sleepy Hollow" zainteresowalam sie tworczoscia w/w pana.