Zemeckisa kiedyś bardzo lubiłem, ale ostatnimi czasy nie widziałem jakiegoś jego dobrego filmu. Dodałem go do ulubionych gdy na święta zobaczyłem Ekspres polarny.
to tak:
tim burton.
robert zemeckis.
james cameron i
john carpenter.
sama elita normalnie :)
Tarantino
Scorsese
Lynch
Almodovar
Ale rozwijam się cały czas filmowo więc może to ulec perturbacjom:)aczkolwiek tylko w kierunku przyrostu nazwisk.
David Lynch, David Fincher, Christopher Nolan i John Carpenter - ale Burton zawsze na miejscu 1-szym :)
Az sie zdziwilem ze nikt obok burton nie wymienil Terry'ego Gilliam'a:) Dla mnie to ten sam koszyk choc-nie powiem- Burtona stawiam nieco wyzej.
Moi faworyci obok Tima Burtona (uzbierało się więcej niż 1):
- Stanley Kubrick
- Stephen Sommers
- Quentin Tarantino
- Robert Rodriguez
- Robert Zemeckis
- John Carpenter
- Terry Gilliam
Od razu piszę (dla tych przewrażliwionych i tych nieomylnych ;)) że NIE PORÓWNUJE wymienionych reżyserów tylko podaje tych których filmy zapadły mi w pamięć i których cenie za to co potrafią przekazać w swoich filmach :)