To jak zagrał Bane'a... Po prostu masakra, brak słów. Rozyebał mi mózg. Mam nadzieje, że dostanie oskara za to albo chociaż jakieś inne statuetki
Nieee Najlepszy cytat to ten " I was wondering what would break first your spirit... or your body" ^^
I kregoslup poszedl sie walic :D Jedyny moment ktory mnie wkurzyl w filmie to zakonczenie Bana nagle dostal i koniec lol
Wg mnie 2 najlepsze cytaty :D:
"It doesn't matter who we are, what matters is our plan."
"Yes, the fire rises."
Mnie rozwałił jego głos .. Niezwykle spokojny (wrecz uspakajający) zrównoważony ... można powiedzieć że nie pasująca to tej postaci ale własnie to było w tym najfajniejsze
To jak Nolan dobiera aktorów do swoich filmów to po prostu coś pięknego, ma nosa facet do obsadzania ról. Tom Hardy zagrał na najwyższym możliwym poziomie, świetnie i przerażająco aż ciarki przechodziły. A jego głos wzbudza we mnie coś na granicy szczęścia i strachu :P
Też bym chciał by dostał Oscara, w Batmanie zagrał zaje...fajnie !!! Ogólnie jest dobrym aktorem, i od paru jego ostatnich filmów, zacząłem śledzić jego poczynania :) Umie grać, to trzeba mu przyznać. Mam nadzieję że jeszcze nie jedną ciekawą rolę dostanie :) Teraz gdy jest moda na Toma Hardy'ego, ma najlepsze szanse by występować w superprodukcjach :) Wracając do nagród, jeśli nie dostanie żadnej, to po prostu gówno są warte te nagrody!!! ;) Tom, rządzisz!!!!!!! ;)
cała koncepcja Bane'a jest zajebista! potęzne ciało, tajemnicza maska, która nadaje mu dystans do świata, luzacki i pewny siebie sposób chodzenia, poczucie humoru, miły wręcz spiewający głos i ciekawy akcent :) wygląda jak prawdziwy przywodca-rewolucjonista!
Dla mnie Bane był zawsze bezmózgim mięśniakiem w grze i komiksie, tutaj za to zrobili go filozofem, który jeszcze słabo się bije. Po zmianie głosu bane'a na inną barwę jego postać jeszcze bardziej dla mnie straciła. Generalnie jak w gronie znajomych powie się "You are pure evil" to wszyscy wybuchają śmiechem.
Cotypowiesz, jesteś idiotą który zaczyna zdanie z małej litery.
A co ja powiem? Że na takie internetowe cioty jak Ty leje ciepłym, porannym moczem.
Sam zobacz jakim jesteś idiotą, obrażasz mnie i jednocześnie piszesz do mnie w formie grzecznościowej. Nawet nie potrafisz bez błędu napisać mojego pseudonimu.
Może i popełniłem błąd ale to nie zmienia faktu, że jesteś internetową pisdą i każdy się z tym zgodzi :)
Oskar to byłoby zdecydowanie za dużo co nie zmienia faktu, że rola arcydobra. Jeśli miałby powoli zbliżać się koniec ery Craig`a jako Bonda, to tak sobie pomyślałem, że...
http://m1.wholesite.com/2012/7/30/63acb53c-1e93-c614-1dec-07fdf0fd7ecb/Tom-Hardy -s-Bane-mask-tan-lines-tom-hardy-31165996-429-750.jpg
Czego się nie robi dla roli :D