Popularna filmwebowa zabawa, a polega na tym,że jedna osona zaczyna opowiadanie, a reszta dopisując PO TROCHU pisze je dalej, można, a nawet trzeba udzielać się wielokrotnie.
A więc opowiadanie O Ville, Bamie, i Finlandii:-)
Zaczynam:
(A , wyżyjemy się, a co):
Gdy fanki Ville z Polski spotkały Jonnę Nygren...
... i zakitrają w lodówkach. Cartoon zarezerwowała sobie głowę, by niczym Salome umieścić ją na tacy i całować w chwilach rozpaczy...
...ale Cartoon oprzytomniała sobie w ostatniej chwili( jak pomyślała o pewne częsci ciała), i postanowiła uratować Ville od okrutnej śmierci. Razem z całą rodziną postanowili zaszyć się u rumuńskich Cyganów...
I z Cyganami zaczęli wędrować po całym świecie. Nie mieli dostępu do konta Villego bo by ich wyśledzono gdyby użyli kart kredytowej. By zarobić kasę Ville z rodziną założył cygański zespół i z dziećmi dawał koncerty xD...
Ville spiewał na gitarze i śpiewał, Cartoon tańczyła jak Cyganka, a dzieci robiły za chórek. szło im tak dobrze,że postanowoiono wziąc ich do cyrku...
Hej dziewczyny, dzięki za niezłą zabawę. Miałam ze znajomymi niezły ubaw, czytając wasze "opowiadanie", ale muszę wam coś poradzić. Jeśli macie pisać takie historie, to lepiej skorzystajcie z jakiegoś stworzonego ku temu forum nie narażając się na śmieszność i nie sprowadzajcie forum filmwebu i osoby Ville Valo do tak żenującego poziomu.
Pozdro dla prawdziwych (czyli nie nastoletnich zaślepionych urodą i bóg wie jeszcze czym)fanek i fanów HIM.
Nie mów, że my jesteśmy nastolatkami wiem, że niektóre dziewczyny nie są już nastolatkami.. I ta zabawa była właśnie do tego zatytułowana do ZABAWY i UBAWU!!!! Więc odwal się (za przeproszeniem) i nie zachwycamy się tylko urodą, ale także talentem Villego i całego zespołu. A żenująca to jest twoja wypowiedź, bo nie masz prawa nami rządzić, czy my patrzymy na to co ty piszesz na filmwebie?
...a ta Cyganka bardzo piękna była...Ville rozmarzony...i zapatrzony w jej piękne oczy, myśli sobie..."...a może by tak teraz, w ramach eksperymentu i dla odmiany...uderzyć w cygańskie rytmy?????????..."(:DDDD xDDDD)...
Ale jednak nie powiedział Ville to by była za duża komercja, a przecież
fanki z POLSKI by się obraziły, gdyż one są bardzo wrażliwe.
Ale nowo poznana Esmeralda tak go nudziła że biedaczek uległ i postanowił, że jednak wyda solową płytę właśnie z biesiadnymi cygańskimi piosenkami. I fanki z Polski się obraziły i nie kupiły płyty, a Ville postanowił je ukarać i przeprowadził się do Ameryki bo tam płyta zrobiła furorę xD
a fanki z polski poleciały za nim do ameryki i zmusiły do nagrania metalowej płyty stulecia xp
goti 777 w pewnych przyczyn ( dziewczyny wiedzą jakich zapewne) gotów i emo tutaj z otwartymi ramionami nie witamy
Zajrzyj do słownika i przeczytaj sobie wytłumaczenie słowa " zabawa". Zamierzenie było właśnie takie,że miała to być teksty wręcz dziecinne, z pewnością głupiutkie , na pewno również z przymróżeniem oka i żartobliwością tak byśmy same się śmiały zawsze czytając to. Ville nie jest świętą krową, a na forum o nim możemy pisac co chcemy. Całe szczęście żyjemy w Europie a nie np. Chinach i mamy jako taką wolność słowa. Oczwiście zawsze będę bronić Twojego prawa do własnego zdania, ale nie musisz obrażać przy tym innych. Sama tym pokazujesz "wysoki" poziom swojej kultury.
A na tym forum ( prócz jednej osoby) nie ma dzieci ani egaltowanych emo-nastolatek
Trzymam się zasady...ignoruj wpisy typu...(patrz, goti777), ale dziś zrobię wyjątek i dodam w tej sprawie, coś od siebie.
Po pierwsze, należy znać historię tego forum, żeby mieć jakiekolwiek pojęcie ( takie minimum!!! )kim jesteśmy, o czym piszemy, jakie mamy zdania na pewne tematy...i w ogóle..., żeby cokolwiek wiedzieć, co tu się dzieje.
Nie trzeba wielkiego wysiłku, aby zagłębić się w tematy, posty... i dopiero wtedy, ewentualnie, wypowiadać się na nasz temat.
ZALETĄ tego forum jest to,że "spotyka się" tu bardzo mała grupa osób, w zasadzie można by powiedzieć, że znamy się dobrze! Nie twierdze, że to zamknięte grono, bo dla każdego znajdzie się miejsce.....ALE......jeżeli jest jeszcze ktoś, kto ma zamiar mówić nam kim jesteśmy, co mamy tu pisać, jak się zachowywać itd., niech najpierw pozna historię tego forum a nie wyskakuje jak Filip z konopi z takim tekstem jak goti777.
Eliv dobrze gadasz vódki polać :-DD Stęskniałam się za moimi czarowincami i wróciłam :-D
A więc wracając do tematu:
Po nagraniu metalowej płyty stulecia Ville wyruszył w największą trasę w historii muzykii rockowej. Postanowił zabrać ze sobą ( wciąż) żonę Cartoon z bandą dzieci, wszystkie dziewczyny :-D, tylko Esmeralda gdzieś po drodze zaginęła...
Esmeralda piękna była,
ale szybko Go znudziła,
na nową płytę namawiała Go,
tylko po diabła jakiego,
cygańskie rytmy??czy hip hop,
ooo nie!!Ville to rokowy chłop,
fanki z Polski się wkurzyły,
nowej płyty nie kupiły,
a Cartoon Jego żoną wciąż,
tylko kto jest sprawcą tylu ciąż???? ;/;)
Sprawcą ciąż był piękny Ville,
który wszystkich miał wciąż w tyle.
Nie przejmował się rodziną tylko pił
pod sklepem wino.
Wino było już nie świeże, po nim widział święte jeże
Adam Mickiewicz byłby z nas dumny,
ale nie może...przecież nie wyjdzie z trumny.
Święte jeże!!!O jasna cholera!!!
Villego energia rozpiera,
i chyba zapomniał,że wina już nie pije,
bo w abstynencji teraz żyje.
W ogóle, wszystko nie trzyma się kupy,
teraz musi zrobić gdzieś zakupy,
bo rodzina głodem przymiera.
Albo nie! upoluje renifera!
A zarąbista byłaby odmiana,
gdyby zestrzelił gdzieś pawiana,
chyba,że pójdzie do Biedronki,
kupić pasztet z Filifionki.
Jak się podobało, to jeszcze coś...
trzeba dać Villemu w kość.
Za brzydkie słowa, przepraszam z góry,
żeby nie było awantury.
Ville wraca uhachany,
kupił dzieciom dwa banany,
szynkę, pasztet, filet z byka,
No!z żulami, już się nie spotyka!
Dzieci głodne, Matko, która....!
chyba bedzie awantura!
Ville na to:
>dziecko moje..., nie rób gnoju!
zostawże mnie ty w spokoju!
O co chodzi??!!Nie korzystam z pralki???!!!
to już jest na drogie fajki!
Na prądzie, oszczędność, zaj***sta,
a bielizna...i tak czysta!!!
Nie ma to, jak hotelowy basen,
tam się pranko, zrobi czasem.
>dziecko drogie...nie rób chlewa,
przecież masz tu coś do chleba!!!
>ty bachorze!!! daj se siana!
i nie wk****aj ojca z rana!!!
Ville wkurzył się na dzieci,
teraz, do Stanów, na bank, odleci.
Przez Chiny. (tam będzie mieć przesiadkę)
Zapakuje laptop w siatkę...
albo w plecak zaj**isty,
a piguły w trzy tornistry!
A!!! I inhalator!!!To podstawa!!!
Z astmą, kurde, nie zabawa.
A gdzie gitara???Wielkie nieba!!!
coś tu nie jest tak jak trzeba!!!
Chyba, w głowie, mu się poprzestawiało,
gdzie gitara! Co się stało!
Czyżby, techno dźwięki, teraz wolał???
po tym, nawet, kota brzuch rozbolał.
Cóż...ona w torbie już nie dźwięczy,
jej nie bierze, bo się zmęczy.
no i czapkę, buty, spodnie, fajki,
ten to życie ma jak z bajki.
Dużo ciuchów???Po cholerę!!!
Może wróci, na niedzielę.
I już na samolot zap*****la,
tam się wyśpi, jak tra la la!!
Taki chudy i zmęczony,
ale za to jaaaki zadowolony!!!
Jeszcze mogłabym wymyślić, to i owo,
ale wystarczy, co za dużo to nie zdrowo!!!
haha, dobre, masz talent ;D ty bachorze!!! daj se siana!
i nie wk****aj ojca z rana!!, hahahahahaha
Ville zgłodniał w samolocie.
Pasztet mu się przyśnił w loci
Rozsmakował się w pasztecie
Taki dobre to jest przecie.
Jadł go więc prosto z pudełko
Każda laska już wymięka
Gdy pożywił się obficie
Poczuł się zmęczony życiem,
brzuch rozbolał go straszliwie
Jak by gryzły go dwie żmije
Rzekł:
To nie dla mnie te udręki, czas zakończyć takie męki
Dramat zrobił się niemały
Ville był zielony cały.... xD
...Koszmar to się zaczął, wtedy...no wiecie...
gdy się zaciął zamek w toalecie.
Co za pech! nikt nie wejdzie do kibla,
sprawa zrobiła się co najmniej dziwna.
A samolotem trzęsie, jak na złość,
ale z niego wytrzymały gość.
Ville cały był już granatowy,
gdy wprawili zamek nowy.
W samolocie wciąż bujało,
tak,że pasztetu mu się odechciało...
Lot zakończył się pechowy
Uciekł Ville już od żony
W Ameryce zacznie życie
Już nie wstanie o samym świcie
Dzieci wstrętne już nie kwiczą
Baby jego pieniędzy nie liczą ... xD
Taaa... bedzie leżał do południa,
ma wakacje aż do grudnia.
Trudne życie jest z babami,
wciąż kantują za plecami,
sępią kase też, czasami,
ale Ville ma to z bani...
Nie należał się zbyt długo
Komórka wciąż dzwoni w kółko
To dziennikarz zaś z Kerranga
Pyta czemu Ville już nie pije
piwa z ranka... xD
..."Piwko z ranka????Nie, dziękuje!!
jeszcze tego mi brakuje!!!!
Same były z tym kłopoty,
już nie w głowie mi głupoty!!!"
Ten redaktor, nie kumaty,
strasznie durne ma tematy.
Ville na to:
"Nie ma sprawy,
i tak kłame dla zabawy"...
Kłamię ciągle bez powodu
zawsze robię kupe smrodu
Często palne coś głupiego
choć nikt nie rozumie tego.
Powiem wam na przykład tak
że mam w dupie cały świat
Wywiad to był bardzo krótki
pismakowi spadły butki!!!!
**** hahaha wiecie co dziewczynki, my chyba musimy wydać tą naszą poezję, proponuje tytuł "Pan Villeusz" xD. Gwarantuję, że to będzie za niedługo obowiązkową lekturą w gimnazjum xD*****
Ville wrócił więc do łóżka
Rozbolała go już nóżka
Przydał by się jakiś masaż
Lecz pod ręka miał tylko Gasa
Gas to masażysta słaby
Lecz powiedział "nie bój żaby"
Już ćwiczyłem na swej żonie
Gdy to robię cała płonie xD
xD Dziewczyny dajecie czadu,
z dzikim śmiechem dojść, nie mogę ładu, ( od wczoraj)
Nie wiem, czy wytrzymam to napięcie,
ale co tam ,fajne jest zajęcie. xD
Ville na to:
" No nie wierze!!!
Chyba erka mnie zabierze!!!
Gas się nie zna na masażu!!!
potrzebuje instruktażu !!!!
Nie dotykaj mnie grubasie!!!!
ani waż się ty kutasie!!!!!
Chociaż, ze mnie cienki bolek,
nigdy na to nie pozwolę!!!
Chcecie mieć mnie na sumieniu!!!!
takich jak ja jest nie wielu!!!
a w zasadzie nie ma wcale!!!
więc się odwal ty cymbale!!!!
Gas popłakał się okrutnie!!
Wszczyna z Ville wielką kłótnie
"Co za język, tak wulgarny
Przecież jesteś taki sławny.
Jaki przykład dajesz dzieciom??"
Ville: "Jakim dzieciom, chyba śmieciom
Wiesz że bachory mam w nosie
A Ty jesteś grube prosie!!!?"
"...Dzieci, to się nawet cieszą,
bo świętością też nie grzeszą"
Gas Villego opierdzielił,
i dwa razy w głowę zdzielił.
Ville bardzo się wystraszył,
do piwnicy zwiał, tam się zaszył.
A tam, jakby problemów miał za mało,
stado fanek się zleciało.
Myśli teraz:
"Ale przypał, ja pie***le,
chyba schowam się w stodole..."
Uciekł więc im do stodoły
I powiedział "sio matoły"
W stodole było klepisko
Na nim było baardzo ślisko
Ville biedny spadł z klepiska
Potłuk sobie pól dupiska
Usiadł sobie więc na kopce
I zobaczył tam dwie owce
To nie były dwie owieczki
Tylko dwie głupie faneczki... xD
Rzuciły się na Villego
I mówiły coś takiego
"kochamy cie piękny Ville"
na to Ville "mam was w tyle"
w USA nie miał co szukać
bo koszuli nie miał gdzie wypłukać
w hotelu nie było basenu
na śniadanie nie dawali dżemu
Ville wściekł się tak okrutnie
że chciał wypić sobie smutnie
abstynencja go znudziła
i już sięgał po butle wina
Wypił całą butle wina
potem orzygał lampe Dżina
Orzygany dżin się zjawił
O strach Villego przyprawił
I powiedział: drogi Ville
musisz mi poświęcić chwilę
wielka była to zniewaga
powinnieneś rzygać w krzakach
Oj nie proste to zadanie,
zdążyć,znaleść dobre miejsce ma rzyganie.
Nic się nie martw Aladynie,
mega plama zaraz zginie.
A w ogóle, mam pytanie:
Coś ty robił, tutaj - w sianie???
No i znowu złe nowiny,
dwie faneczki tu wróciły.
Czyżby chciały molestować???
I jakieś nowe pozycje testować???
Oooo zboczone te kobitki,
Ville oddech już ma płytki.
Krzyczy:
„Dajcie spokój wstrętne baby!!!
Ja mam astmę i te sprawy!!!"
Ville prawie rozebrany,
aż tu nagle, wpada Gas, uruczany...
I Gas mówi: Ville przepraszam
do mnie do domu zapraszam
tam mam wielkie łoże
i się z wami na nim wyłożę
czworo kącik to będzie
będziemy się walić wszędzie(przepraszam za wulgaryzmy;P:D)
moja żona tam wejdzie
no i będzie jak będzie
Ville na to zgorszony:
ty psie zawszony..
Odwal się ode mnie
tłuste łapska weź z przedemnie
nienawidzę cię ty ch*ju
ty śmierdzący mały żuju
naucz się grać na perkusji
nie udzielaj się w dyskusji:PPP xDD
Ville bardzo brzydko się wyraża!!!
to się co raz częściej zdarza!!!
Gas: "Co to jest za zachowanie???!!!
zawstydziłeś piękne panie!!!"
Ville.:"Jaaa przepraszam za te "ch*je",
ale jakże się źle czuje!!!
Pier***nołem ze sztachety,
tak, że widziałem same gwiazdy i komety.
Spójrz!!! półdupek caaały siny!!!
zatem, Gasiu, wybacz mi me winy."
Gas: " Ville!!! Ty mi nie rób głupiej miny!!!
bo i tak nic, tym nie osiągniesz.
no i może...te spodnie w końcu podciągniesz???!!!
Takich tekstów se nie życzę!!!
idź na spacer!!!, na ulice!!!
przemyśl sobie me gadanie,
może pójdziesz zrobić pranie???
tam za rogiem, otwierają basen nowy,
sprawdź może już gotowy???!!!!"
Ville pędzi jak szalony
na ten basen odnowiony
Woda tam jest tam bardzo czysta
więc koszula się zrobiła przeźroczysta
A gdy Ville wypłukał koszule
za raz ktoś się musiał kąpać w mule ;P xD
A ten ktoś to był Gas
kąpał się w mule pierwszy raz.
Do niego dołączył Linde
ze sobą przyprowadził jakąś pindę.
I dołączył do nich Mige
i do Linde mówi:ty świrze.
Tymczasem dłubał w nosie Ville
bo miał tam wielkie gile... XDDD haha
Ville często chodził ubrudzony,
więc nikt nie był zaskoczony,
tym, że muł w basenie się osadził.
No ale, tym razem, to chyba przesadził!!!
Woda była taka mętna!!!
że żadna pinda już nie była chętna,
żeby choćby palec tam umoczyć,
a co dopiero, całkiem wskoczyć!!!
Za to chłopcy, na to sobie pozwolili
i dwie godziny się moczyli.
A Gas, wyszedł jeszcze później,
w basenie zrobiło się jakby luźniej???
Wylazł z wody...stał bez ruchu...
Nagle, drapie się po brzuchu!!!
Linde spojrzał od niechcenia,
"chłopie!!! przecież ty dostałeś uczulenia!!!
Gas ze strachem patrzy na krosty
co mu na brzuchu wielkim wyrosły.
" To przez tego brudasa Villego
za raz go wrzucę do basenu tego"
I rozpoczęła się pogoń za Ville
Gas i reszta pozostali w tyle
Ville tym razem schował się w szafie
na pomoc wezwał włoską mafie... xDD
Włoska mafia mogłaby coś poradzić,
żeby Villego do basenu nie wsadzić.
Chce więc chłopak się dodzwonić ale nie ma jak,
bo przecież w szafie zasięgu brak.
Ville wyjął, więc laptopa,
klika filmweb, ale wtopa!!!
Czyta wiersze wymyślone...
myśli "co to za poetki pokręcone"
Ville:"Będą mi tu wierszem gadać,
i do rymu zdania składać!!!
Zamiast zająć się tu filmem,
wymyślają wiersze dziwne!!!
Czy wy wiecie, że ja jestem Pan Hermanni??!!!,
a te wiersze są do bani???!!!"
Zastanawia się i głowi...
czy wytoczy sprawę filmwebowi???????
V.:"Trzeba to ogłosić światu!!!,
albo nie!!!idę z tym do komisariatu!!!
Zgłoszę sprawę sierżantowi,
niech coś tutaj postanowi!!!"
Taki się składa dziewczyny, że znam całe forum, wiem kim jesteście i co tu robicie. Pojawiłyście się trochę ponad pół roku temu i tak zaśmieciłyście forum, że oprócz kilku tematów, nic sensownego przeczytać nie można. Mam wrażenie, że to właśnie wam zlikwidowano jakieś emo forum i przez to przeniosłyście się na filmweb.
Wiesz co odwal się! To forum dla każdego i mamy prawo pisać co nam się podoba, i w ogóle to wszystko można o mnie powiedzieć ale na pewno nie to, że jestem emo, haha. Jak chcesz sobie coś "sensownego" poczytać to spadaj na inne strony... A ten temat jest podpisany ZABAWA i o to tu chodzi, mi sprawia dużo radości popisać sobie różne głupoty i myślę że dziewczynom też!
I jeszcze jedno! Jak chcesz żeby pojawiło się coś co jest według ciebie sensowne to dlaczego sama nie udzielasz się na forum? Jak na razie to widzę że potrafisz tylko krytykować!
UWAGA!!!!UWAGA!!!!
Ludzie, jeżeli chcecie poczytać coś sensownego NIE wchodźcie na ten temat!!! bo tu, GWARANTUJE, nic sensownego NIE znajdziecie i NIE przeczytacie!!!!ponieważ tu WSZYSTKO jest bez sensu a właściwie nim mniej sensu,tym więcej sensu i lepiej, bo bezsensu!!!JASNE???????!!!!
Teraz do goti777: Będzie nam bardzo miło jak założysz jakiś temat na forum V.V.
**** HAHA dzięki ;))****
Policja tu nie pomoże
a pan Valo już nie może
"Rymy to są przeokropne
kogoś za raz w dupę kopne"
Ville usiadł załamany
a tu zagląda do szafy Mige narąbany!!!!!
O!!! Wkurzyły się dziewczyny,
Ville:"Laaaaski, boooskie są te rymy!!!
żartowałem,
a właściwie, to źle przeczytałem,
bo w tej szafie się schowałem...
O!!! I to była przyczyna!,
było tam ciemno jak w d..e u murzyna".
Przerywa mu Mige lekko zachwiany,
albo, chyba raczej naj**any
Oj ten Mige... chłopak w dechę
ale teraz ma deprechę,
w szafie z Villem się zaszywa,
straszny horror tam przeżywa!!!
Mige mówi: Ville musisz posłuchać
moja żona daje się komuś dmuchać.
Gdy jestem w trasie koncertowej Hima
to sobie wtedy ona z kimś kima.
Zdradza mnie bez ustanku
o każdym poranku."
Ville na to: musisz coś zrobić
najlepiej się z nią pobić.
Jonna i Ja się często biliśmy
a potem znowu się lubiliśmy.
Lubiliśmy się do czasu
aż Jonna nie chciała drogich wczasów.