Też już to słyszałem... Dawno temu. I chyba zapomniałem o tym wpisie, skoro nie napisałem, że już znam odpowiedź.
Tak czy siak, paskudna sprawa...
Włodek był moim wujkiem. Niestety podjął taką decyzję. Był chory. Bał się że to będzie jego ostatnia wigilia. Nie doczekał jej. 20.12 skutecznie targnął się na swoje życie.