Nie zamierzam powtarzać pytań, które były zadawane niezliczoną ilość razy, nie będę Cię namawiał do zastanowienia się nad sobą. Wspomnę jedynie, że Jego "on" lub "ona" zmarł rok temu na stwardnienie zanikowe boczne. Obawiam się, że fakt nazewnictwa nie umniejszył rozmiaru straty.

A kogo to obchodzi zmarł czy nie. To nie jest forum przeskoczonych nekrofili, ani rodzin będących w żałobie. Pytanie jest zasadne, Twoja odpowiedź idiotyczna.

100% racji. Nie ważne czy ktoś jest zwolennikiem czy przeciwnikiem legalizacji związków homoseksualnych. Ważne żeby była jasność dla wszystkich, że pojęcie związek małżeński jest zarezerwowany tylko i wyłącznie dla związku kobiety i mężczyzny.

Właśnie o to chodzi.

dokładnie. Niestety internet a przynajmniej treści na wikipedii czy w dużych serwisach zrobiły się strasznie lewackie...wręcz przesiąknięte tą straszną lewicową chorobą...

myślę że się wymieniali

Byli w związku homoseksualnym. Obaj są mężczyznami, nawet jeśli jeden z nich już nie żyje. Większość polaków nie uznaje takich związków, ale oni byli małżeństwem, bo chcieli nim być.

A ja chcę być - na przykład - Panem Bogiem... I co? Polaków piszemy z dużej litery.

Oni byli małżeństwem, tak wynika z Wikipedii, jeśli ona mówi oczywiście prawdę. Mają do tego prawo, bo tak.
Myślę że nawet w Polsce zalegalizują adopcje przez pary homoseksualne prędzej czy później.

A skoro taki jesteś dowcipny i chcesz być Bogiem to ja tylko trzymam kciuki za ciebie.
Całkowita akceptacja, zrozumienie, nieograniczona świadomość siebie i świata, miłość do każdego człowieka, to duże wyzwanie.

Irytuje mnie jak ktoś mnie poprawia, wiem że piszę nieprawidłowo, ale wiesz mam do tego prawo :)

no na Wikipedii to z pewnością byli małżeństwem bo cała wikipedia to jeden wielki lewacki i lgbtqwerty+ ściek... - byli co najwyżej w związku partnerskim.
Tak btw, to do homosiów nic nie ma, nawet kilku znam i lubię. Z tym, że oni akurat nie mają nic wspólnego z tym całym lgbtqwerty, paradami "równości" itp.... zasadniczo twierdzą, że te sterowane odgórnie i politycznie osoby tylko psują ich ogólny wizerunek.

Mam podobnie. Nie mierżą mnie osoby homoseksualne, jeśli to mają dla siebie. Natomiast obnoszenie się z tym, a feee.

To samo mnie zastanowiło....jak to w małżeńskim ?? Dziwnie się jego żona nazywała...