...i właśnie przypadkowo dowiedziałem się o jego istnieniu. Człowiek widmo.
43 produkcje ;) i faktycznie aktor wyłącznie grający role epizodyczne.Chociaż jeśli przypomnę sobie daną scenę w jakiejś produkcji,to facet nie grał źle.Zdecydowanie ma zacięcie do ról komediowych.
45:). A gość potrafi utkwić w głowie. W "Alternatywach" genialny duet z Markiem Frąckowiakiem. Bardzo dobra rola w "Przepraszam czy tu biją".
W "Przepraszam, czy tu biją?" grał główną rolę (wraz z Ryszardem Faronem) gdzie z resztą był świetny
Jak można Pana Zdziśka Rychtera nie kojarzyć? Ta fizys, wąsy... Idealny do ról cwaniaczków, cinkciarzy, taksiarzy, podobnie jak Zbigniew Buczkowski.
Ja zawnioskowałem o zbanowanie ciebie mały człowieczku dopiero wczoraj, gdy założyłeś kolejnego fake'a mojego konta. A jak widzę, konto "akrobatiks" zostało zbanowane wcześniej, więc można wywnioskować, że podobnie jak u mnie, budzisz uczucie odrazy i antypatii u wielu osób. Zastanów się nad sobą, po co pchasz się na FW, skoro z powodu obrażania ludzi zawsze jesteś usuwany.
Powiedziałem ci kiedyś, że kiedykolwiek trafię na ciebie na FW, będę zgłaszał twoje posty z powodu twego niespotykanego chamstwa i wulgarności. Nie toleruję takich osobników jak ty, anonimowych sfrustrowanych kozaków zza monitora, dzieci udających dorosłych (mentalnie jesteś 10-latkiem), wylewających swe żale i rekompensujących niepowodzenia życiowe poprzez obrażanie i odgrażanie się nieznajomym ludziom. W realu śpiewałbyś cienkim głosikiem, więc ciesz się swoją anonimowością, póki możesz. Myślę jednak, że w końcu w swoich poczynaniach posuniesz się o tyle za daleko, że zainteresuje się tobą policja, a twoja anonimowość szybko się skończy.
12...ale twój wniosek bardzo trafny i zgadzam się z nim. Mi najbardziej zapadł w pamięć w Piłkarskim Pokerze. W zasadzie tylko stamtąd go kojarzę:)
"pseudonim literacki jaki używam za całe
(ówczesne) 1000 zł. zatwierdzony przez ZAiKS to BENE - też związany z Belusem : po prostu w dawnym klubie filmowców "ściek" na Trębackiej w Warszawie nawalony Buczkowski chciał mnie zawołać i wyszło mu jakieś
beeele-Beeene. Szukałem wówczas podpisu pod moje pisanie i wyszło mi Bene czyli z łaciny (nie furmańskiej) dobry. Jaja są jak w filmach kombinują Benedykt, Benisław itp"
Takie wyjaśnienie znalazłem tu:
https://www.hawryszuk.pl/biblioteka/wagon-pocztowy/1176-od-bene