Recenzja filmu

Auto Focus (2002)
Paul Schrader
Greg Kinnear
Willem Dafoe

Seks bez dragów i rock'n rolla

Kto zabił Boba Crane'a? Zdradzana żona? Zazdrosna kochanka? Najlepszy przyjaciel? Tajemnica morderstwa sprzed 25 lat pozostaje niewyjaśniona do dziś. Kim był Bob Crane i dlaczego został
Kto zabił Boba Crane'a? Zdradzana żona? Zazdrosna kochanka? Najlepszy przyjaciel? Tajemnica morderstwa sprzed 25 lat pozostaje niewyjaśniona do dziś. Kim był Bob Crane i dlaczego został zamordowany - na te pytania starają się odpowiedzieć twórcy filmu "Auto Focus". Tłem opowieści jest surowa obyczajowo Ameryka lat 60. i 70. Crane, gwiazda kalifornijskiej rozgłośni radiowej, dostaje angaż do kontrowersyjnego serialu "Hogan's Heroes" - komedii, której akcja rozgrywa się na terenie obozu jenieckiego. Mimo początkowych problemów, serial odnosi wielki sukces, a Crane zyskuje sławę i zarabia coraz większe pieniądze. W tym czasie poznaje Johna Carpentera, specjalistę od sprzętu elektronicznego, który pracuje nad prototypem wideo. Mężczyźni zaprzyjaźniają się. Zaczynają razem wychodzić do klubów muzycznych, robić zdjęcia, a w końcu kręcić jedne z pierwszych amatorskich filmów porno. Crane, do tej pory przykładny mąż i ojciec trójki dzieci, rzadziej bywa w domu, sypia z coraz większą ilością kobiet. Przepoczwarza się z człowieka sukcesu w coraz bardziej posępnego seksoholika. Nie kryje się ze swoim nałogiem, chętnie pokazuje zdjęcia i filmy robione podczas "przyjęć" w mieszkaniu Carpentera. Brak dyskrecji powoduje brak propozycji zawodowych. Crane ma wybór - albo nałóg albo powrót do dawnego życia. Jeśli w ogóle jest on możliwy. Paul Schrader, reżyser film, współpracownik Martina Scorsese, stawiając pytania o Bob Crane'a i jego życie, nie daje prostych odpowiedzi. Obserwujemy upadek zwykłego człowieka, normalnego porządnego faceta, który powoli staje się dewiantem i seksoholikiem. Od początku nałogu jest w nim zagadkowe dążenie do autodestrukcji - nie wstydzi się swoich zdjęć ani filmów, pokazując je wszystkim, którym może. A w latach 60. i 70. dobra opinia była o wiele ważniejsza niż jest dzisiaj. Jej zszarganie owocowało brakiem propozycji zawodowych oraz towarzyskim ostracyzmem. Przejście od randek zakończonych w łóżku do amatorskiego porno jest płynne, wydaje się naturalną konsekwencją trybu życia prowadzonego przez Crane'a. Widzimy jak bohaterowi przesuwają się coraz dalej granice, jak bardzo chce przeżywać i doznawać rozkoszy. W hedonistycznym pędzie zapomina o tym i o tych, którzy byli dla niego kiedyś ważni. Rozwodzi się z żona, nie dba o dzieci. Dopiero gdy usiłuje wyjść z nałogu, orientuje się jak głęboko w nim tkwi, jak trudno jest zrezygnować z motta "dzień bez seksu to dzień stracony". Widzi też jak wiele w jego życiu zmienił przyjaciel, Carpenter. Jego postać jest równie ważna i ciekawa co postać Crane'a. John to ktoś, kto lubi otaczać się dobrym sprzętem, sławnymi przyjaciółmi i pięknymi kobietami. Ponieważ nie pracuje w branży rozrywkowej, ale w technicznej, taki styl życia jest poza jego zasięgiem. Gdy poznaje Boba, otwiera przed nim świat pełen pięknych, chętnych kobiet i najnowszego sprzętu audiowizualnego. W zamian grzeje się w blasku sławy przyjaciela, która pozwala mu zapraszać wszystkiego kobiety na prywatne "przyjęcia". Obserwujemy związek dwóch mężczyzn, oparty nie na prawdziwej przyjaźni, ale na wymianie korzyści. Trwa on przez wiele lat, zatruwając Boba i wciągając go coraz głębiej. Crane, mimo że wiele razy chce zakończyć znajomość z chwytającym dzień Carpim, nie jest w stanie zrezygnować z seksualnych rozrywek, które zapewnia mu przyjaciel. Akcja filmu jest spokojna, razem z Crane'm widz przechodzi do kolejnego etapu historii. Tempo opowieści pozostaje to samo, ale nastrój filmu jest mroczniejszy, bardziej niepokojący. Niezauważalnie widz zaczyna wnikać w historię i przyjmować punkt widzenia głównego bohatera, czekając na mocniejsze sceny, bardziej emocjonujące wydarzenia. Takie prowadzenie akcji sprawia, że film szybko angażuje uwagę. Z niecierpliwością czekamy na finał, który znamy już z historii. Ciekawy jest sposób fotografowania scen. Kamera często wydaje się być żywym obserwatorem wydarzeń. Szybkie szwenki wprowadzają dodatkową nerwowość do scen pełnych napięcia. Fotografuje też ważne szczegóły, o których niesposób inaczej opowiedzieć - na przykład gdy Bob gra w przedstawieniu "Farciarz" i mówi "Nie pamiętam jak wygląda moja żona" widzimy w pełnym planie aktora i za każdym razem inną kobietę, do której to mówi. Postać Crane'a jest ciekawa i fascynująca, podobnie jak otaczający aktora świat, co Schreder pieczołowicie pokazuje. "Auto Focus" to jeden z lepszych filmów, jakie ostatnio widziałam. Opowiada prawdziwą historię bez natrętnego moralizowania i oskarżania o tragedię wszystkich możliwych ludzi czy instytucji. Bezstronnie pokazuje postać Boba Crane'e, którego jedną twarz można było oglądać przez kilka lat w telewizji, a drugą skrywała noc. Polecam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Bob Crane był gwiazdą popularnego w latach 60. serialu "Hogan's Heroes". Przed aktorem rysowała się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones