Recenzja filmu

Brat (1997)
Aleksiej Bałabanow
Sergey Bodrov Jr.
Svetlana Pismichenko

Brudny Petersburg

Przystępując do recenzji "Brata", nie mogę zapominać o pozostałych filmach Aleksieja Bałabanowa. Ostatnimi swoimi produkcjami rosyjski mistrz realizmu przyzwyczaił widza do obrazu postsowieckiej
Przystępując do recenzji "Brata", nie mogę zapominać o pozostałych filmach Aleksieja Bałabanowa. Ostatnimi swoimi produkcjami rosyjski mistrz realizmu przyzwyczaił widza do obrazu postsowieckiej Rosji ("Ładunek 200") oraz w przypadku "Morfii" - do realiów obyczajowych z początku XX w. "Brat", który powstał dużo wcześniej niż wyżej wymienione produkcje, utrzymany jest w bardzo podobnym tonie. W zasadzie u Bałabanowa można wyróżnić kilka stałych elementów powtarzających się w jego filmach. Będzie to: szerokie spektrum społecznych aberracji powstałych w wyniku pustki po upadku ZSRR, przede wszystkim reżyser wiele uwagi poświęca światu przestępczemu, a wszystko jest okraszone ogromną dawką ciężkiego realizmu opartego na mrocznej scenerii postsowieckich miast i miasteczek. "Brat", w tym przypadku doskonale koresponduje z późniejszymi produkcjami Bałabanowa. Reżyser wiele miejsca poświęca portretom psychologicznym swoich bohaterów, którzy nie są ani biali, ani czarni.

Główny bohater filmu Daniło (Siergiej Bodrow Jr) po zakończeniu służby wojskowej, postanawia za namową swojej matki wyjechać do Petersburga. Tam spotyka się ze swoim bratem (Viktor Sukhorukov), który wprowadza go do świata przestępczego. Szybko okazuje się, że młody Daniło jest doskonałym płatnym zabójcą i ściąga na siebie gniew innych gangsterów. Daniło nie jest bohaterem, którego możemy lubić, nie jest też całkowicie czarnym charakterem, tak jak nie jest typem psychopaty ani też myśliciela. Jedyne, co go interesuje, to muzyka i discman, z którym się nie rozstaje. Z drugiej strony, Daniło posiada oparty na sprawiedliwości wewnętrzny kodeks moralny. Gdy widzi, że silniejszy znęca się nad słabszym, nie pozostaje bezczynny. Wybacza bratu, gdy ten go zdradził. Mści się na oprawcach, którzy zgwałcili jego dziewczynę. Cała niemalże akcja "Brata" toczy się w Petersburgu. Nie jest to miasto dotychczas znane ze swoich zabytków i romantycznych zakątków. Wręcz przeciwnie, niektóre miejsca w Petersburgu przypominają widokiem ponure slumsy i ruiny. Daniło prowadzi widza przez światek przestępczy Petersburga. Odwiedza punkty, w których zbierają się narkomani, krąży po obleśnych rynkach miejskich, kontrolowanych przez bossów mafijnych, widzi walące się kamienice, gdzie ludzie raczej egzystują, jak w kryjówkach bez pomysłu na jutro.

Jedną z dobrych stron filmu jest gra aktorska Siergieja Bodrowa Jr, który wcielił się w Daniła. Ten młody i obiecujący aktor, dzięki swojej zagadkowej mimice, spojrzeniom i w ogóle całej postawie, wprowadza do filmu pewną tajemniczość. Widz przy końcu fabuły, posiadając tylko szczątkowe informacje, wciąż niewiele potrafi powiedzieć o Danile. Pozostali aktorzy, również stanęli na wysokości zadania, tak jak gdyby byli wyciągnięci z rzeczywistości.

Mimo atutów produkcji, fabuła, na której oparto film, jest przewidywalna, tak jak wybory głównego bohatera. Widz może szybko odgadnąć, co będzie dalej. Mimo tego, "Brata" ogląda się bardzo dobrze, gdyż nieskomplikowane opowiadanie nie może stłumić wręcz brawurowej kreacji zagadkowego Daniła. Natomiast Bodrowa, można porównać do równie zagadkowego Georgija Taratorkina, który się wcielił w rolę Raskolnikowa w "Zbrodni i karze" z 1970 r. Przede wszystkim, właśnie dla odtwórcy roli głównej Daniła - Siergieja Bodrowa Jr, ten film warto obejrzeć.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones