Recenzja wyd. DVD filmu

Gra Ripleya (2002)

Pan Ripley, który wielokrotnie pojawiał się w książkach Patricii Highsmith jest postacią dobrze znaną szerokim rzeszom widzów. Do tej pory powstały 4 filmy z tym bohaterem, z których najbardziej znany to „Utalentowany pan Ripley" z Mattem Damonem w roli głównej. „Gra Ripleya" jest drugą ekranizacją powieści Highsmith, pierwszy raz historię tę przeniósł na ekran Wim Wenders w głównej roli obsadzając Dennisa Hoppera. Tym razem z tematem postanowiła się zmierzyć Liliana Cavani („Nocny portier"). W „Grze Ripleya" akcja toczy się 20 lat później, a postać głównego bohatera, starszego i bogatszego o nowe doświadczenia odtwarza John Malkovich. Ripley postarzał się, ale niewiele zmienił. Nadal jest człowiekiem pozbawionym sumienia, który popełnia najcięższe zbrodnie, nie bojąc się żadnych konsekwencji. Tym razem postanawia pomóc dawnemu znajomemu, z którym przed wielu laty łączyły go interesy, zlikwidować szefa rosyjskiej mafii. Do tego zadania próbuje zwerbować kogoś odpowiedniego, czyli człowieka poza wszelkimi podejrzeniami. Przypadkowym zleceniodawcą okaże się chory na białaczkę Jonathan, który pozornie ma niewiele do stracenia. Film zaczyna się jak mroczny dreszczowiec, ale sama intryga kryminalna bardzo szybko schodzi na dalszy plan, a górę biorą rozterki moralne jakie są udziałem bohaterów w związku z sytuacją, w której przyszło im się znaleźć. Atmosfery charakterystycznej dla historii kryminalnych właściwie tu nie ma. Ci, którzy w filmie Liliany Cavani szukają wartkiej akcji prawdopodobnie się rozczarują, bo film zdecydowanie bardziej skupia się na psychologii postaci. Całość toczy się w niezbyt szybkim tempie i nawet sceny z gatunku mrożących krew w żyłach nie robią specjalnego wrażenia. Brakowało mi również tego specyficznego mrocznego klimatu, który miał w sobie b>„Utalentowany pan Ripley". To co w tym filmie zasługuje na uwagę, to inteligentne dialogi i elektryzująca postać samego Ripleya. O talencie Malkovicha powiedziano już chyba wszystko, więc rozpisywanie się na ten temat nie ma większego sensu. W filmie Liliany Cavani stworzył kolejną świetną rolę, Ripley w jego wykonaniu jest bohaterem wielowymiarowym, człowiekiem tajemniczym i nieobliczalnym. Najgorsze w robieniu okropnych rzeczy - mawia Ripley - to fakt, że po kilku dniach zupełnie o tym zapominasz. Na wysokości zadania stanęli też pozostali aktorzy, zwłaszcza Ray Winstone w roli Reevsa oraz Dougrey Scott jako Joanathan Dźwięk na płycie dvd zarówno w angielskiej jak i w polskiej wersji językowej zapisano w formacie DD 5.1. Wśród materiałów dodatkowych znajdziemy zwiastun filmowy.