Recenzja filmu

Gunnar szuka Boga (2010)
Gunnar Hall Jensen
Gunnar Hall Jensen

Zostań swym własnym Jezusem

W Polsce dokument "Gunnar szuka Boga" zostanie pewnie potraktowany jako dobra komedia.
Film Gunnara Halla Jensena nie znajdzie chyba nad Wisłą zbyt wielu zwolenników. Jak tu bowiem współczuć systemu Norwegowi z dużym domem i dwoma samochodami, który nagle doszedł do wniosku, że stracił sens życia. Jakby się facet urobił po łokcie, by ledwo opłacić czynsz za mieszkanie, to pewnie od razu odzyskałby wigor. A tak z nadmiaru pieniędzy poprzewracało mu się w głowie!

W Polsce dokument "Gunnar szuka Boga" zostanie pewnie potraktowany jako dobra komedia. Tytułowy bohater, a zarazem reżyser przedsięwzięcia, nudzi się z kochającą żoną i sympatycznymi dziećmi. Zabiera więc swoich pracowników w daleką podróż do monastyru. Tamtejsi mnisi mają błysk w oczach, którego brakuje Norwegom z klasy średniej. Na miejscu Gunnar nie czuje się jednak najlepiej – wszyscy dookoła milczą, łóżko jest niewygodne, a wypełniająca klasztorną celę samotność – nie do zniesienia. Gunnar wraca więc do domu z mocnym postanowieniem znalezienia sensu w wygodnej posiadłości w towarzystwie bliskich osób.

Komiczną aurę rozrzedzają jednak stawiane z boku całkiem poważne pytania o zasadność istnienia jakiejkolwiek religii. Czy potrzebna jest ona wyłącznie życiowym rozbitkom, którzy nie mają pojęcia, co zrobić z wolnością? Ewangelie, przykazania i litanie są dla nich drogowskazami – pouczają, co robić, a czego nie, aby osiągnąć spełnienie (jeśli nie teraz, to po śmierci). Jednocześnie mogą, niestety, prowadzić do groźnego fanatyzmu. Jakie są jego skutki, wiadomo co najmniej od czasów wypraw krzyżowych. Jensen zastanawia się, czy dla wspomnianego błysku warto poświęcać własną niezależność. Czy nie lepiej byłoby odnaleźć w sobie osobistego Jezusa? Nie bez powodu w napisach końcowych słychać cover słynnej piosenki Depeche Mode.

 
1 10
Moja ocena:
6
Redaktor naczelny Filmwebu. Członek Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI oraz Koła Piśmiennictwa w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. O kinie opowiada regularnie na antenach... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?