Recenzja filmu

La Prisonnière (1985)
René Laloux
Philippe Caza

Wyrwana z kontekstu... dusza

Ta krótka, aczkolwiek treściwa bajka pełna symboliki i metafor daje do myślenia szczególnie tym osobom, które boją się wyjść ze swojej skorupy i po prostu żyć, doświadczać, ryzykować.
Zagubione rodzeństwo - siostra i brat uciekają statkiem z ich ojczyzny, gdzie panowała wojna. Płyną przez popiół, nie jest im łatwo, lecz ciągle wierzą, że odnajdą swoje miejsce i będą bezpieczni. Niestety tym samym wpadają w pułapkę bez wyjścia. Poczucie bezpieczeństwa, którego tak bardzo szukali i potrzebowali, okazało się dla nich więzieniem. Świat wyznaczonych zasad i reguł stał się równie niebezpieczny co brutalne miejsce wojen i konfliktów. Dzieci uświadamiają sobie, że najwyższą wartością jest wolność, która być może nie zapewnia spokoju, ale też nie jest więzieniem i nie ogranicza ich w żaden sposób.  

Animacja Rene Lalouxa nie zawiera dialogów. W tę fascynującą opowieść wprowadza widza narrator, informując, że jest to dziwna historia dwóch sierot przemierzających pustynię popiołu w poszukiwaniu schronienia. Kiedy docierają już do "miasta milczenia", jeden z tamtejszych kapłanów oznajmia: "hałas jest chaosem, zaś milczenie to porządek i harmonia". Dzieci stały się więźniami pustki, skąd wydawało się, że już nie ma ratunku. Jednak ostatecznie udaje im się uciec przed kompletnym pogrążeniem się w ciszy. Uporządkowany świat też bywa okrutny, ale jak stwierdza narrator: "na szczęście porządek i spokój nie zawsze zwyciężają..."

W tle przewija się oryginalna nastrojowa muzyka, charakterystyczna dla animacji Laloux'a, która pogłębia klimat tej niezwykłej krainy. Cała historia opowiedziana jest w konwencji surrealistycznego snu pełnego w symbole, również z zabarwieniem erotycznym.

Większość jego animacji ma właśnie takie zabarwienie. W końcu to także znaczna część naszej natury. Laloux jednak pokazuje to w tak artystyczny i jednocześnie bardzo naturalny, subtelny sposób, że odbiorca widzi w tym tylko samą prawdę, którą w pełni akceptuje. Erotyzm w twórczości reżysera jest piękny, bo pokazuje człowieka takim, jaki jest. Pomimo abstrakcyjnych form przekazu to jest naga szczerość, prawda w czystej postaci, dlatego tak chętnie przyjmowana. Ten erotyzm pozbawiony jest jakichkolwiek dodatkowych schematów i ukrytych wulgarnych znaczeń. 

Laloux sam robi to, o czym mówi w swoich dziełach, czyli daje wolność widzowi. Nawet wolność wyboru interpretacji każdej historii i niczego z góry nie narzuca, a tym samym potrafi w pełni ukazać swoją wizję. Artysta nie jest nachalny i to się czuje podczas oglądania "La Prisonniere". To właśnie najbardziej mi się podoba w tym filmie - wszelkiego rodzaju dowolność, zaczynając od środków wyrazu, skończywszy na podsumowaniu. To wielka sztuka i równie wielkie osiągnięcie realizatorów. Myślę, że Laloux jako jeden z niewielu filmowców potrafił zrobić coś, co można oglądać wiele razy i za każdym razem inaczej. Jakkolwiek by na to spojrzeć, nie jest to film dla wszystkich. Dla niektórych animacja wydaje się nudna i bez wyrazu lub wręcz przeciwnie - nie do ogarnięcia, ale właśnie o to w tym chodzi - nie trzeba tego ogarniać rozumem, lecz wczuć się w piękno obrazu i muzyki, chociaż niektórym również to może wydać się usypiające, ponieważ widz nie znajdzie tu konkretów. Mi osobiście animacja kojarzy się z marzeniem sennym, a więc według mnie film jest skierowany przede wszystkim do marzycieli. Do lotnych umysłów, które mają bujną fantazję jak Laloux, ale też pragną żyć prawdą i są głęboko osadzeni w realiach rzeczywistości, lecz nieuzależnieni od niej. 

Dla mnie "Uwięziona" mówi nie tylko o zniewoleniu i wolności, ale też o tym, że nie zawsze prawda musi być przyziemna i konkretna, a wręcz odwrotnie - być może wcale taka nie jest. Niewątpliwie animacja ta daje do myślenia. Jednych usypia, innych hipnotyzuje, ale przejść obok niej nie można obojętnie. A dla mnie to arcydzieło ponadczasowe.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones