Recenzja wyd. DVD filmu

Ostatni cesarz (1987)
Bernardo Bertolucci
John Lone
Joan Chen

Upadek imperium chińskiego

Zrealizowany w 1987 roku <b>"<a href="http://filmweb.pl/Film?id=1276" class="n">Ostatni cesarz</a>"</b> był jednym z najważniejszych filmowych wydarzeń tego roku. Obraz nie tylko zdobył 9 Oscarów
Zrealizowany w 1987 roku "Ostatni cesarz" był jednym z najważniejszych filmowych wydarzeń tego roku. Obraz nie tylko zdobył 9 Oscarów (we wszystkich kategoriach, w których był nominowany), ale również udowodnił światu, że Bernardo Bertolucci, mimo klęsk, jakie w kinach odniosły jego wcześniejsze produkcje "Luna" i "Tragedy of a Ridiculous Man" jest jednym z najlepszych filmowców świata. Trwająca prawie trzy godziny opowieść o życiu ostatniego cesarza Chin podbiła serca krytyków, choć nie odniosła spodziewanego sukcesu komercyjnego. "Ostatni cesarz" jest jednym z tych filmów, o których nie da się nic złego napisać. Obraz zachwyca zarówno fabułą, jak i sposobem realizacji. Bohaterem produkcji jest Pu Yi, ostatni cesarz Chin, który na tron wstąpił w wieku niespełna trzech lat. Jednak ani wtedy, ani później nie miał żadnej władzy nad swoim państwem. Zamknięty w murach Zakazanego Miasta, otoczony przez skorumpowanych eunuchów nie mógł - w przeciwieństwie do innych chińskich dzieci - nigdy opuścić swojego domu. Jego życie zmienia się wraz z pojawieniem angielskiego nauczyciela Reginalda Johnstona (Peter O'Toole), który wzbudza u swojego wychowanka zainteresowanie kulturą zachodu. Pod jego wpływem Pu Yi zaczyna marzyć, aby kiedyś rozpocząć studia na Oksfordzie. Jednak nie będzie mu to dane. W 1924 roku władzę w kraju przejmuje - w wyniku rewolucji - Komunistyczna Partia Chin, która wyrzuca wszystkich z Zakazanego Miasta. Siedem lat później do Chin wkracza armia japońska, a Pu Yi ucieka do Mandżurii, gdzie podejmuje współpracę z najeźdźcą. Chcąc odzyskać utraconą władzę zgadza się objąć władzę nad marionetkowym, utworzonym przez Japończyków, państwem Mandżuko. Koniec II Wojny Światowej oznaczał również koniec krótkiego panowania Pu Yi. Wzięty do niewoli przez rosyjskich spadochroniarzy cesarz trafia do więzienia a następnie do obozu reedukacyjnego. Na wolność wychodzi w 1959 roku. Ostatnie lata spędził pracując jako ogrodnik i - jeśli wierzyć Bertolucciemu - wtedy był najszczęśliwszy. Włoskiemu reżyserowi udała się rzecz niezwykle trudna. W "Ostatnim cesarzu" nie tylko przedstawił ciekawą biografię Pu Yi, ale jednocześnie pokazał skomplikowane dzieje narodu chińskiego i zmian, jakie w nim nastąpiły na przestrzeni kilkudziesięciu lat. W efekcie powstała fascynująca historia, która nikogo nie pozostawi obojętnym. "Ostatni cesarz" zachwyca również sposobem realizacji. Zdjęcia do filmu, których autorem jest Vittorio Storaro, powstawały m.in. w Zakazanym Mieście a w produkcję aktywnie zaangażowany był rząd chiński. Złośliwi mówią, że nie bez znaczenia był fakt, iż sam Bertolucci jest członkiem komunistycznej partii we Włoszech. Pisząc o "Ostatnim cesarzu" nie można nie wspomnieć o wspaniałej, inspirowanej chińskimi utworami muzyce ilustrującej film, której autorami byli Ryuichi Sakamoto, Cong Su i i David Byrne, niegdyś filar zespołu Talking Heads. Niewątpliwie warto nie tylko obejrzeć film, ale kupić płytę DVD, która ukazała się właśnie nakładem firmy Monolith. Wydanie, choć nie wzbogacone żadnymi dodatkami specjalnymi, będzie ozdobą każdej kolekcji.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Film rozpoczyna się w 1908 roku. Do Zakazanego miasta przez mistycznych żołnierzy na koniach przywieziony... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones