Recenzja filmu

Prosta historia o morderstwie (2016)
Arkadiusz Jakubik
Filip Pławiak
Andrzej Chyra

Dom zły

Pławiak sprawdza się świetnie jako facet, który chowa w sobie nieprzejednanego twardziela. Chyra potrafi jednym spojrzeniem zamienić postać ojca w rozjuszone zwierze, ale objawia też
Powraca w nowym filmie Arkadiusza Jakubika motyw bluszczu oplatającego ściany domu na prowincji. Kamera nurkuje w zieleń, a za chwilę unosi się ponad liśćmi, jakby chciała nabrać powietrza, jakby - wzorem analogicznej sceny w "Blue Velvet" Lyncha - zaglądała pod piękną fasadę świata, by odkryć toczące go robactwo. To centralna metafora filmu, ale też trop pozatekstowy: pod szatkami kina sensacyjnego kryje się mroczna opowieść o agresji przekazywanej z pokolenia na pokolenie. 



W domu dochodzi do podwójnego morderstwa. Giną rodzice Jacka (Filip Pławiak) - młodego funkcjonariusza wydziału kryminalnego, świeżo upieczonego absolwenta szkoły policyjnej. Jacek wrócił do rodzinnej miejscowości Strzelce (ponoć nie "Opolskie", skąd pochodzi reżyser i w co mu wierzymy), gdzie pod skrzydłami ojca (Andrzej Chyra) uczył się fachu. Zbrodnia zakończyła zarówno wspólne śledztwo w sprawie lokalnych zbirów, jak i konflikt rodzinny, w którym Jacek chronił maltretowaną matkę (Kinga Preis) oraz młodszych braci przed zapalczywym tatuśkiem. Czy śmierć ojca była efektem porachunków z "umoczonymi" kolegami po fachu? A może skutkiem lewych interesów z miejscowymi gangsterami? Od tej pory akcja będzie biec dwutorowo - zobaczymy zarówno genezę tragedii, jak i jej pokłosie, czyli prywatne śledztwo prowadzone przez Jacka.



Tak jak narracja zostaje rozłożona na dwie płaszczyzny czasowe, tak i Jakubik stara się pożenić konwencję kryminału z psychodramą o erozji rodzinnych więzi. Zamysł słuszny, niestety są chwile, w których rozbija "Prostą historię o morderstwie" na dwa filmy. Ten pierwszy jest słabszy, zaludniają go grubo ciosane postaci w rodzaju demonicznego gangstera ze sklepu meblowego albo szefa policji, który sypie z rękawa czerstwymi dowcipasami, wypełniają usypiające sceny obserwacji i ganiania z pistoletem w dłoni. Ten drugi okazuje się znacznie lepszy, to z niego dowiadujemy się o relacjach między pijącym i bijącym ojcem oraz terroryzowaną rodziną, to w nim kwitnie ciekawy wątek mezaliansu, w który wikła się pełen nadziei na nowe życie Jacek. Kiedy bohater zaczyna powtarzać grzechy ojca, opowieść o przemocy jako niezbywalnej cząstce ludzkiej natury oraz wirusie przekazywanym w genach wybrzmiewa z pełną mocą.

W warstwie stylistycznej "Prosta historia o morderstwie" to film niemal przezroczysty, ale też opowiedziany bez zarzutu i elegancko skrojony narracyjnie. O jego sile świadczy emocjonalna amplituda pomiędzy aktorami. Pławiak jest w głównej roli doskonały: chociaż rodzaj ekranowej charyzmy nie zapewni mu miejsca w panteonie legend kina akcji, sprawdza się świetnie jako facet, który chowa w sobie nieprzejednanego twardziela. Chyra potrafi jednym spojrzeniem zamienić postać ojca w rozjuszone zwierze, ale objawia też zwyczajność i śmieszność swojego tyrana. Preis z kolei tworzy portret bohaterki naprzemiennie zdeterminowanej i kruchej, uległej i walczącej desperacko o odrobinę wolności.



Jakubik jest na tyle świadomym reżyserem, by wiedzieć, kiedy przyspieszyć akcję, a kiedy wyhamować. Zdaje sobie również sprawę, na czym polega siła retrospektywnej narracji. Podwójna opowieść nie jest tu wyłącznie bajerem, sceny czasem się kontrapunktują, a kiedy indziej uzupełniają fabularny kontekst, w montażu zawsze "pracują" na intrygę. W połączeniu ze zniuansowanymi rolami oraz scenariuszem napisanym żywym językiem, daje to film, który wbrew tytułowi, wcale taki prosty nie jest.
1 10
Moja ocena:
7
Dziennikarz filmowy, redaktor naczelny portalu Filmweb.pl. Absolwent filmoznawstwa UAM, zwycięzca Konkursu im. Krzysztofa Mętraka (2008), laureat dwóch nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nieustanna czujność – oto, czego wymaga od widza Arkadiusz Jakubik. Już pierwszym scenom i ukrytym w nich... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones