Recenzja filmu

Shrek 2 (2004)
Andrew Adamson
Kelly Asbury
Mike Myers
Eddie Murphy

Udana kontynuacja

"Shrek 2" jest już drugim filmem o przygodach zielonego ogra Shreka i jego wiernego kompana, osła. Po światowym sukcesie pierwszej części twórcy "Shreka 2" mogli być pewni dużej widowni i
"Shrek 2" jest już drugim filmem o przygodach zielonego ogra Shreka i jego wiernego kompana, osła. Po światowym sukcesie pierwszej części twórcy "Shreka 2" mogli być pewni dużej widowni i finansowego sukcesu. Jednak wraz z tym wielkie były również oczekiwania. Jak się okazało, twórcy nie zawiedli fanów i stworzyli kolejną świetną animację, odpowiednią dla młodszych i starszych widzów. Po ślubie Shrek i Fiona wyjeżdżają na miesiąc miodowy. Po powrocie zastają w swoim domu Osła. Jednak wraz z nim pojawia się goniec królewski. Informuje on dwójkę ogrów, że król, ojciec Fiony, zaprasza ich do swojego zamku. Jednakże monarcha nic nie wie o obecnym wyglądzie córki ani o jej ukochanym. Shrek i Fiona wyruszają w podróż wraz z nieodłącznym przyjacielem. Zaraz po przybyciu na zamek od razu dochodzi do napiętej sytuacji miedzy zięciem a teściem. Miłość Shreka i Fiony zostaje poddana ciężkiej probie. "Shrek 2" stanął przed dużym wyzwaniem. Po wielkim sukcesie części pierwszej wszyscy mieli nadzieję, że film ten jest w stanie dorównać poprzednikowi. Jak się okazało, film podołał zadaniu. Druga część na pewno dorównuje jedynce, a nawet ją przerasta. Humoru jest więcej, zaś dowcipy stoją na wyższym poziomie niż w części pierwszej. Opierają się przede wszystkim na aluzjach do filmów Hollywoodu. "Shrek 2" bardziej będzie podobać się starszej widowni. Młodsi zaś, mimo iż mogą nie rozumieć większości gagów, i tak będą się świetnie bawić, oglądając poczynania zabawnych bohaterów - zielonego Ogra i Osła. Do ich duetu dołącza trzecia, równie dobra postać, Kot w Butach. W wersji oryginalnej dubbingował go sam Antonio Banderas, zaś w polskiej wersji głosu użyczył mu Wojciech Malajkat. Oba wykonania są równie dobre i podnoszą jakość tego filmu. Jednak tak jak i w pierwszej części wszystkich w tyle pozostawia Jerzy Stuhr, dubbingujący Osła. W tej części muzyka jest równie świetna. Słyszymy znane piosenki, takie jak: " I need a hero" Bonnie Tyler oraz "Livin la vida loca" Ricky'ego Martina w wykonaniu Osła i Kota w Butach. Scenariusz tej części jest jeszcze lepszy niż w części pierwszej. Świetne dialogi, zabawne sytuacje oraz ciekawe losy Shreka sprawiają, że film się nie dłuży nawet przez chwilę. Podsumowując, polecam "Shreka 2" każdemu. Rodzicom i dzieciom. Z tą różnicą, że na ten film to rodzice będą zaciągać swoje pociechy, a nie odwrotnie. Właśnie to, że film jest odpowiedni dla każdego, jest jego największą zaletą.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
No i wreszcie jest. Po wielu miesiącach oczekiwań na ekrany weszła kontynuacja najsłynniejszej animowanej... czytaj więcej
Święta to obecnie okres w niewielkim stopniu nawiązujący do idei, dla której został ustalony. Jak... czytaj więcej
W końcu się doczekaliśmy kontynuacji "Shreka". Trwało to dość długo, ale jednak powstała kolejna część -... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones