Recenzja gry PC

Fallout 4 (2015)
Todd Howard
Brian T. Delaney
Courtenay Taylor

Godny powrót króla

Serii "Fallout" raczej nikomu nie trzeba przedstawiać, liczby mówią same za siebie. Niemal pół miliona osób grających w jednym momencie w dzień premiery to nie lada wyczyn. Czwórce udało się
Fabularnie "Fallout 4" przedstawia się znacznie ciekawiej niż chociażby "New Vegas". Z początku twórcy serwują nam grywalną sekwencję sprzed wybuchu bomby, dzięki, której możemy przyjrzeć się dokładniej wydarzeniom, które w poprzednich częściach poznawaliśmy poprzez informacje z drugiej ręki. Chwilę później po tym jak cudem uniknęliśmy śmierci zostajemy pośpiesznie poddani hibernacji, tylko po to by następnie być świadkami zamordowania naszej żony/męża i porwania naszego dziecka. Główny bohater budzi się ze snu, jest zagubiony, nie wie dokąd iść, ale musi odnaleźć swojego syna.

Oczywiście fragment jaki tutaj opisałem to tylko część głównego wątku, a jak to często bywa w produkcjach Bethesdy zadania poboczne okazują się jeszcze ciekawsze.


Spore kontrowersje przed premierą wywołała grafika, która na pierwszych trailerach nie wyglądała zbytnio okazale. Z każdym kolejnym filmem czy też screenem gra prezentowała się coraz lepiej i ta tendencja utrzymała się aż do premiery bo aktualnie wygląda ona dobrze. Tekstury są przyzwoitej jakości, a ilość obiektów otoczenia sprawia, że świat wygląda wiarygodnie. Na duże uznanie zasługują za to wszelkie efekty graficzne, zaczynając od dymów i mgieł, na rozbryzgujących się głowach przeciwników kończąc. Ten aspekt to naprawdę bardzo wysoki poziom. Krew i rozpadające się części ciał wyglądają świetnie, a efekty pogodowe kompletnie zmieniają wygląd otoczenia robiąc spore wrażenie na graczu. Jeśli komuś wciąż nie odpowiada grafika to wszelkie zaawansowane opcje pokroju teselacji czy 4k są obsługiwane, a osoby ze słabszym sprzętem również nie powinny mieć problemu ze zoptymalizowaniem gry pod swoje potrzeby ponieważ suwaków związanych z oprawą graficzną jest dużo.

Oprawa audio również trzyma poziom, muzyka jest klimatyczna i dobrze dobrana, a gdy przytłoczy nas mroczna atmosfera to zawsze można odpalić radio i rozkręcić imprezę. Piosenek jest sporo i są skomponowane zarówno z nowy tracków, jak też starych hitów z "Fallout: New Vegas (2010)New Vegas". Myślę, że fani muzyki z poprzednich części nie będą zawiedzeni.


Jednym z aspektów gry w których nastąpiła rewolucja jest niewątpliwie system walki. W poprzednich częściach zarówno ruchy bohatera jak i jego perswazyjne zdolności motoryczne wyglądały po prostu topornie i to nawet jak na 2008/2011 rok. Teraz walka została znacząco poprawiona. Jest szybsza, płynniejsza i przede wszystkim efektywniejsza. Bronie mają w końcu sensowny zasięg i celność, balans arsenału jest przyzwoity, a mechanika V.A.T.S. nadal użyteczna, więc można powiedzieć, że wszystko zostało na swoim miejscu, ale jest lepsze, przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące.

Kolejną rewolucją, która w pewnym sensie łączy się z poprzednimi zmianami można nazwać dodanie systemu modyfikacji przedmiotów. Już pomijając to, że uzbrojenia i tak jest więcej niż w poprzednich częściach to jeszcze od teraz możemy dokonywać ulepszeń broni i pancerza, poprzez dodawanie do nich dodatkowych elementów. Sprzęt potrzebny do takich modyfikacji znajdziemy dosłownie wszędzie. Prawie każdy przedmiot w grze można rozłożyć na części, żeby potem wykorzystać je przy zabawie z naszymi pukawkami. Opcji jest zadziwiająco dużo i jest to kolejny element, który skutecznie wydłuża rozgrywkę.


Kwestie rozmów z bohaterami niezależnymi w "Fallout 4" również doczekały się zmian. Tutaj jednak niestety nie wyszło to idealnie. Po raz pierwszy w tym cyklu pojawia się dynamiczna kamera, która towarzyszy nam podczas rozmowy. Pomysł nie jest niczym nowym i był już używany w wielu grach, ale Bethesda poszła o krok dalej i dała graczowi wybór. Podczas rozmowy możemy skorzystać ze zmieniających się ujęć i przyglądać się powstałym scenkom wybierając tylko opcje dialogowe jak to ma miejsce w niemal każdej dużej współczesnej grze action rpg. Jednak możemy też po wybraniu tekstu dla naszego bohatera odejść kilka kroków od postaci z którą rozmawiamy i przykładowo podnieść ze stołu piwo. Bohater, z którym prowadzimy konwersację nie przestanie do nas mówić, a w momencie, w którym skończy dostaniemy o tym informację i będziemy mogli wybrać kolejną odpowiedź lub zadać kolejne pytanie. System ten jest strzałem w dziesiątkę i już teraz wiem, że 99% twórców podłapie go w swoich kolejnych grach. Jednak jak już wspomniałem dialogi nie są wolne od wad. Problemem może okazać przesadne streszczanie wypowiedzi jakie możemy wybrać podczas rozmowy. Od zawsze w tej serii podczas wyboru ścieżki dialogowej dokładnie wiedzieliśmy co powie nasz bohater, teraz dostajemy jedynie wskazówki odnośnie tematu i tonu jego wypowiedzi, przez co czasem niektóre wybory mogą okazać się niesatysfakcjonujące dla gracza.


Bethesda przyzwyczaiła już nas do tego, że ich produkcję są w większym lub mniejszym stopniu niedoszlifowane i "Fallout 4" nie jest niestety wyjątkiem od tej reguły. Problemów nie ma co prawda jakoś strasznie dużo, ale co jakiś czas się przytrafiają. Czasem jakiś npc się zablokuje, czasem fizyka gry oszaleje, niekiedy pies nam zniknie czy też interfejs, straci swoją funkcjonalność na kilka sekund. Błędy te utrudniają grę, ale nie odrzuciły mnie one od niej, ani nie uniemożliwiły mi zabawy. Co prawda słyszałem o problemach z zawieszającymi się zadaniami lub usuwaniem zapisów gry, ale mnie to jak na razie nie spotkało.

W ogólnym rozrachunku nowy "Fallout" wypada bardzo dobrze, ale nie idealnie. Trochę szkoda, że gra nie spełniła wszystkich oczekiwań, ale z drugiej strony, zarówno kilka złych decyzji deweloperskich, jak też bugi, które są już chyba znakiem rozpoznawczym Bethesdy nie są aż tak dużymi mankamentami w kontekście do ogromu całości. Gra jest piękna i z pewnością warta uwagi.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Powszechnie uważa się, że rok 2011 był jednym z najlepszych dla miłośników gier komputerowych, czego... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones