Powrót klocków

"Lego Star Wars II: The Original Trilogy" nie postarzało się zbytnio, a w odświeżonej edycji wydanej na konsolach ósmej generacji sprawdza się świetnie.
"Lego Star Wars" okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Gra sprzedała się na tyle dobrze, że na kontynuację przyszło nam czekać nieco ponad rok. Sporo pozmieniało się w kwestii wykonawców tego projektu. Pojawił się nowy wydawca i deweloper. Miałem przez to większe obawy, czy duch luźnej, familijnej opowieści nie opuści tej serii. Czy "Lego Star Wars II: The Original Trilogy" spełniło moje oczekiwania?


Pod względem oprawy wizualnej jestem zmuszony przyklasnąć. Zmuszony, gdyż już to gdzieś widziałem. Dokładniej w poprzedniej odsłonie. Usprawnienia są nieznaczne, gdyż "Lego Star Wars II: The Original Trilogy" ukazało się także na konsolach stacjonarnych szóstej generacji. W sumie oryginał wyglądał dalej na świeżą grę, ale oczekiwałem większego liftingu. Muzycznie i dźwiękowo to klasa sama w sobie. Zarówno klocki, jak i efekty znane z "Gwiezdnych wojen" brzmią rewelacyjnie. Technicznie jest prawie doskonale. Ogrywając wersję pecetową lub konsolową, nie zauważyłem większych różnic w płynności rozgrywki i poprawności działania. Błędów znalazłem niewiele. Na szczęście nie sprawiały większych problemów.


Gracz tym razem w ramach trybu kampanii fabularnej wciela się w postaci znane z oryginalnej trylogii "Gwiezdnych wojen". Han Solo, Luke Skywalker, księżniczka Leia i wiele innych wpadnie w nasze ręce. Ogólnie preferuję te klasyki kina XX wieku, jednak w przypadku gier nie ma większych różnic. Wynika to z konwencji opowiadania historii w "Lego Star Wars II: The Original Trilogy". Dialogi można zliczyć na palcach obu dłoni. Nie wpływa to na doznania fabularne w pozytywny sposób. Na szczęście nie w tym tkwi sedno tej produkcji. 

Najważniejsza jest rozgrywka, której model został niezmieniony. W dużym stopniu musimy polegać na naszej zręczności i inteligencji przestrzennej. Bardzo mi się to podoba. Walka prezentuje się świetnie. Nieco gorzej jest z poruszaniem się po świecie gry. Sterowanie za pomocą myszki i klawiatury prezentuje się znakomicie, ale tylko gdy gramy sami. Tutaj pojawia się największa rozbieżność pomiędzy wersją pecetową, a konsolową. Jeśli planujemy grać w rodzinnym gronie bądź z przyjaciółmi, to zdecydowanie lepszym pomysłem jest telewizor niż jedno biurko komputerowe. Posługiwanie się we dwoje jedną klawiaturą w tej grze to droga ku zagładzie. Pochwalę jeszcze minimalistyczny interfejs.

Teraz pora na negatywy. Nowości w "Lego Star Wars II: The Original Trilogy" jest jak na lekarstwo. Osobiście dostrzegłem raptem kilka niewielkich. Czasami myślę, że to klon poprzednika wrzucony w nowy setting. Wielka szkoda, bo w grach bazujących na rozgrywce powinno wyglądać to inaczej.


Podsumowując, "Lego Star Wars II: The Original Trilogy" to dobra gra niepozbawiona wad. Uważam, że największą był pośpiech. Z tego powodu w tej grze znajdziemy niewiele nowości. W pewnym momencie można uznać, że to powinien być dodatek do poprzedniej odsłony serii, a nie pełnoprawny sequel. Na szczęście rekompensowała to cena w dniu premiery. Polecam ograć także dzisiaj. "Lego Star Wars II: The Original Trilogy" nie postarzało się zbytnio, a w odświeżonej edycji wydanej na konsolach ósmej generacji sprawdza się świetnie.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones