Wszystko rozstrzygnie się w kanionie

Największy wpływ na realizację kolejnych części serii ''Need for Speed'' miała premiera ''Szybkich i wściekłych''. Panowie z Electronic Arts zamienili tor na ulicę, a najszybsze samochody świata
Największy wpływ na realizację kolejnych części serii ''Need for Speed'' miała premiera ''Szybkich i wściekłych''. Panowie z Electronic Arts zamienili tor na ulicę, a najszybsze samochody świata na seryjne, sportowe, niekiedy klasyczne wozy. Po sukcesie ''Most Wanted'', EA poszło za ciosem i w 2006 roku zaprezentowało bardzo udanego ''Carbona'', który stanowi swoistą kontynuację losów bohatera poprzedniej części cyklu.

W grze wcielamy się w postać ulicznego rajdowca, który po dostaniu się na pierwsze miejsce listy, najbardziej poszukiwanych kierowców w Rockport, postanawia wrócić do rodzinnego Palmont City. Na miejscu okazuje się, że okolicą rządzą gangi, a naszym zadaniem będzie zdobywanie kolejnych terytoriów i zwyciężanie w emocjonujących, nielegalnych wyścigach samochodowych rozgrywających się na terenie całej metropolii. 


Rozgrywka w grze ''NFS: Carbon'' polega tylko i wyłącznie na uczestnictwie w nielegalnych wyścigach samochodowych i modyfikacji dostępnych pojazdów. Auta zostały podzielone na trzy, odmienne klasy - Muscle, Egzotyczne i Tuningowane. Każde z aut charakteryzuje się odmiennym stylem jazdy i możliwościami tuningu, zarówno wizualnego, jak i mechanicznego. Palmont City zostało podzielone na cztery ogromne terytoria, które jako uliczny rajdowiec będziemy musieli przejąć. Aby to zrobić zmuszeni jesteśmy zwyciężać poszczególne turnieje, aż w końcu uda nam się rzucić wyzwanie liderowi grupy, czyli tzw. szefowi. Wyścig z szefem składa się z dwóch etapów. Pierwszy z nich to rajd po olbrzymiej metropolii, zaś drugi - morderczy sprint w kanionie. Zwycięzca przejmuje teren, odblokowuje samochód w komisie oraz ma prawo wybrać dwie karty należące do przeciwnika. Możemy w nich znaleźć m.in. kartę wozu, elementy tuningu lub grube pieniądze, które na pewno nam się przydarzą w późniejszym etapie. 

Tuning przedstawiony w ''Carbonie'' przeszedł gruntowną przemianę w stosunku do poprzednika. I choć części jest znacznie więcej, to wciąż możliwości nie są tak rozbudowane jak w drugiej części ''Undergrounda''. Możemy zmieniać: felgi, pakiety karoserii, zderzaki, spojlery oraz kolor wozu - zarówno karoserii, jak i poszczególnych elementów. Oprócz tego pojawiła się opcja Autosculpt, umożliwiająca regulację wysokości, szerokości lub grubości niektórych elementów. Niestety wciąż zabrakło neonów, lusterek oraz zestawów audio, które umilały rozgrywkę w ''U2''.



Fizyka jazdy stoi na wysokim poziomie, co potwierdzają dostępne w grze wyścigi. Możemy uczestniczyć w sprincie, wyścigu torowym, próbie prędkości, punkcie kontrolnym, długo oczekiwanym w serii drifcie oraz w kanionie, który pozwala poczuć się jak bohater ''Tokio Drift''. Auta wreszcie poruszają się tak, jak powinny. Potrafią w efektowny sposób wchodzić w zakręt bokiem i wykorzystywać swoje wielkie możliwości emocjonującej jazdy.

Oprawa wizualna zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, lecz jest nieco gorsza w stosunku do poprzednika. Nawet po ustawieniu najwyższych detali, całość pozostawia wiele do życzenia.

''NFS: Carbon'' to bardzo dobra gra, która jest ostatnim dobrym ''Need for Speedem'' z serii. Ciekawa rozgrywka, efektowne wyścigi w kanionie oraz rozbudowany tuning wizualny. Grę polecam wszystkim fanom cyklu i wielbicielom prequela.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones