CO SĄDZICIE ABYŚMY ZROBILI WSPÓLNY APEL DO TWÓRCÓW KIEPSKICH BY POWRÓCIŁ PIERWSZY REŻYSER SERIALU OKIŁ KHAMIDOW KTÓRY ROBIŁ NAJŚMIESZNIEJSZE ODC. JEŚLI SIĘ ZGADZACIE ZEMNĄ WPISUJCIE SIĘ.
CZAS BY STARE DOBRE ODCINKI KIEPSKICH POWRÓCIŁY!!!:O
;)
wulgaryzmy są w Kiepskich od 1 odcinka, przez wszystkie przeszłe, aż do ostatniego. i pewnie zawsze będą.
jesli to jest cała twoja argumentacja, to znaczy, ze powinieneś dać sobie spokój z cenzurowaniem czegokolwiek.
SCENARIUSZ KULEJE,ja rozumiem ze kiepscy to nie jest klan czy m jak mizeria i ze zwsze przemycali DROBNE wulgaryzmy,teraz stalo sie to nagminne i wrecz drazni.aktorzy zachowuja sie jakby byli na budowie.kiedy brakuje im slowa to WRZUCAJA BEZMYSLNIE 'gowno-dupa' zenujace!
fin.
12 lat mają Kiepscy. w jakiej szafie ty siedziałeś, ze cie dzisiaj wulgaryzmy rażą ? w nowych i starych odcinkach jest ich tyle samo, mniej więcej.
o ironio, przeciez właśnie ze względu na wulgaryzmy kilka lat temu POlsat na pewien czas zastopował pokazywanie tego serialu.
magister! ogarnij sie!! i zacznij czytac to co pisze ze zrozumieniem(!) nie jest 'tyle samo.mniej wiecej' tylko jest znacznie wiecej jak juz wczesniej wspomnialem razi to potencjalnego widza.
o ironio ,czy oni nie maja juz pomyslu na siebie?
a po czym wnosisz, ze "znacznie więcej", masz jakieś statystyki ? obliczyłeś to ?
bo bez obliczeń i wyliczeń, ja mam przeciwne zdanie - nie ma ani więcej ani mniej, jest constans w porównaniu z wszystkimi poprzednimi sezonami.
statystyki?obliczniea?phii magister nie osmieszaj sie.
wnosze to po tym ze czuje(osobiscie) wyrazna roznicze.tak jak juz wczesniej (kilkakrotnie)wpomnialem zeserial schodzi na psy.a te swoje gombrowiczowsko-mrozkowe odniesienia mozesz sobie schowac z powrotem do kieszeni.raczej nikogo tym nie urzekasz.
czuć, to ty możesz wstyd z powodu samoośmieszenia się. właśnie teraz. właśnie po tym, co napisałeś.
jeśli piszesz, ze czegoś jest "więćej", to musisz to udowodnić. zwłaszcza, ze akurat, kiedy ma to charakter ilościowy rzecz jest bardzo prosta, aczkolwiek żmudna, ale... dla chcącego nic trudnego.
jesli zaś ci się nie chce, to następnym razem pomyśl zanim napiszesz i
nie masz prawa wypowiadać się za innych, więc nie pisz, ze "nikogo". mów za siebie.