Sens jest taka, że gówno tej muchy ma taką samą wartość, jak pseudointeligencki bełkot manninga, czyli żaden. Pozostaje jedynie smród.

Ten post pewnie zaraz manning zgłosi do moderacji, jeśli już tego nie zrobił, więc sens tej dyskusji jest w sumie żaden. Manninga nie da się też usunąć z forum, bo widać gołym okiem, że ma znajomości i fory wśród moderatorów. Kilku z nich, np. ceglas, wypowiadało się Bodajże już kilka razy podobnie, jak on. Ci, co kłócą się z nim zaś, często znikają, jak. sanchopansa, prawicowy, aabcd, normalny czy ktoś tam jeszcze, o ile pamiętam. To jest ten sam poziom obiektywizmu forum, jak w stacji TVN. Dopóki Szymon Majewski krytykował PiS, trwał w najlepsze, niezależnie od jakości swojego programu. Gdy zaczął wiosną jechać po PO, mimo że oglądalność mu wzrosła, szybko go zdjęto z anteny. Na forach internetowych i w TV decydują znajomości i interesy. Wiele osób zresztą zwracało już uwagę na to, że manninga mogą wspierać sami Polsat i ATM. I co ty, ja albo ktoś inny możemy mu zrobić? Nic? Dopóki komuś opłaca się jego obecność na forum lub dopóki ma jakieś plecy, to niezależnie od tego, że złamał już milion razy regulamin, i tak będzie na nim obecny. Manning, co wiele osób już zauważyło, pisze tak zawzięcie, jakby miał z tego jakieś korzyści finansowe bądź był w jakimś narkotycznym transie. Każdy normalny już dawno by dał sobie spokój, ale on od 3 lat okupuje to forum. Zresztą ten post i mój nick też zaraz pewnie za chwilę usuną. Twój też. Aaaj. Szkoda pisać. W dupie mam takie forum!

"często znikają" :]
zapachniało jakimś horrorem albo mrocznym skandynawskim kryminałem.
tak, porywam ich i wtrącam do lochu, karmię tam czerstwym chlebem i deszczówką poję, a
w ramach tortur serwuję im wasze posty do czytania, całą dobę. Błagają, zebym ich
oszczędził, bo to tortura ponad ich siły, ale jestem bezlitosny.

Zastanów się, co ty pleciesz, gdzie ty trzymasz głowę, tylko się
zastanów...

"ma znajomosci i fory wśród moderatorów [...] manninga moga wspierać Polsat i ATM" -
zapomniałeś jeszcze o CIA i Specnazie.

wprowadzasz niezbędny elememt paranoji, jakże ubarwiający to forum.

up

Widzę że również miałeś jakieś nie przyjemności z moderem na forum TDKR. Nie ma co się dziwić że na filmwebie jest taki burdel skoro takie manningi sobie tutaj bezkarnie trollują, a człowiek coś powie to mu zaraz gębę się zamyka usuwając posty.

daj spoko,ten gosc zaczal mi usuowac posty zgodne z regulaminem tylko dlatego ze nie uzylem edycji i odp w 2 postach na temat.paranoja.

To tak samo jak mi.

"nieprzyjemności" pisze się łącznie, sympatyczny kawalerze.

A swoje personalne frustracje bądź łaskaw uskuteczniać gdzieś indziej, a nie tutaj, bo zaśmiecasz
forum.

Zapamiętam panie Miodku;]
To jest właśnie przykład twojego działania - tak desperacko chcesz czyjejkolwiek uwagi że potrafisz się kleić do każdego pisząc kompletne pierdoły, tylko po to żeby ktoś na ciebie zwrócił uwagę. Niestety na mnie twój urok osobisty nie działa. Znajdź sobie kogoś innego do przyklejania się.

zapamiętaj, albo znów cię upomnę, jak uczniaka.

aha, i to nie ja sie do ciebie "przyklejam", a ty do mnie, to ty
o mnie piszesz, a nie ja o tobie.

"skoro takie MANNINGI sobie... itd" - kto to napisał ? ja ?
zacznij sprawdzać własne posty, bo najpierw się do mnie, cytując
ciebie "kleisz", a potem masz pretensje, że dostajesz odpowiedź, która ci
idzie w pięty.

Dobrze możesz mnie postawić do kąta, a ja cię potem zdzielę linijką po dupsku, bo wiem że lubisz być ofiarą.

Fakt nie potrzebnie przywoływałam twoje imię (coś jak Beetlejuice, albo "ten którego imienia nie wolno wymawiać" )

Za chudy w uszach jesteś żeby mi pojechać Pysiaczku.

"niepotrzebnie" - piszemy łącznie.

w nowym roku szkolnym przyda ci się ta wiedza.

musisz nauczyć się brać odpowiedzialnośc za swoje czyny, a zwlaszcza
błędy. Grzecznie posyp swoją głowę popiołem i wyjdź po angielsku -
oto metoda w takiej sytuacji. A ty nie dość, że tego nie umiesz, to
jeszcze masz czelnośc coś tam bąkać pod nosem. Brak ci ogłady.

jak widać, zawsze dajesz mi przyczynek do tego, zeby ci natrzeć uszu.
A czy nazwiemy to "pojechaniem", czy jakoś inaczej - nie ma znaczenia.

"niepotrzebnie" - piszemy łącznie.
Zawsze miałam problemy z "nie" łącznym

w nowym roku szkolnym przyda ci się ta wiedza.
Widzę że sprowadzanie ludzi do "szkolniaków" (jakie to denne) oprócz wytykania błahych błędów to jedna z twoich ulubionych broni. Przykro mi ale szkołę już mam za sobą :(

Tak nacierasz mi uszu jak cholera. Widzę że ty jesteś człowiekiem o niezwykłej kulturze i ogładzie, niczym angielski lord. Można się do ciebie na jakieś lekcje zapisywać?
A tak na poważnie to żegnam Jaśnie Pana.

to widać.
i to nie są "problemy z 'nie łącznym", tylko z własną niemocą.
To naprawdę nie jest taka sztuka poznać zasady poprawnej pisowni.
Po prostu ci sie nie chce - to jest główny problem.

mnie też jest przykro, że polski system edukacji wypuszcza w świat
takie buble.

"błahe błędy" - "błahe", czyli w tym przypadku kuriozalne i wyjątkowo
wstydliwe, bo popełnione w słowach, które średnio rozgarnięty człek
powinien pisać prawidłowo, nawet obudzony w środku nocy.

lekcje dostajesz tutaj i wykorzystuj te dary losu, żeby podnosić swój
poziom, choćby poprzez wyeliminowanie "błahych błędów".

Ten trol uczynił z forum śmietnik. Zresztą na innych forach są podobni do niego.
Dlatego już prawie przestałem zaglądać na Filmweb. Chciałoby się zawołać: cenzuro wróć!

Z tego samego powodu ja też tutaj rzadko zaglądam i rzadko się udzielam.

"prawie przestałem zaglądać" - niestety, tylko "prawie", bo codziennie pojawiają się
wątki, które rodzisz bez opamiętania, a co najgorsze : bez sensu, bo każdy z nich to
jakieś jedno wyświechtane zdanie. Nie zadajesz sobie trudu wcale. Ot, chlast i
zadowolony.

Jesteś trollem i spamerem.

a najlepsze, ze tacy jak ty mają jeszcze pretensje o to, ze są sekowani.
Wydaje ci się, ze same mądre rzeczy piszesz.
Otóż ty... nic nie piszesz.
Śmiecisz tylko, co zapewne jest przenoszeniem na forum zwyczajów
ze swojego domu.

Zmień się, ogarnij, to nie będziesz miał kłopotów i powodów do płaczu, ze
ci ktoś krzywdę robi, podczas gdy robisz ją sobie sam.

A nie prościej go ignorować tak, by pisał sam ze sobą? To chyba lepsze rozwiązanie.