Dawno nie widziałem tak irytującej, głupiej, naiwnej, egoistycznej i antypatycznej głównej bohaterki....reszta też nie jest zbytnio dobra, ale reszta postaci jest przynajmniej po prostu nudna i nijaka, w jej przypadku aż ciśnienie się podnosi i ma się ochotę rzucić laptopem, telefonem czy czy na czym w danym czasie oglądacie....
Ależ to musi być niezapomniane przeżycie, oglądać filmy na telefonie tudzież laptopie...
Akurat nie widzę problemu, mi samemu osobiście dużo lepiej ogląda się na laptopie niż na telewizorze :D na telefonie nigdy nie oglądałem więc sam nie wiem ale może i niezapomniane kto wie.
Podasz mi z łaski swojej przynajmniej jeden argument, dla którego lepiej ogląda się na mniejszym ekranie?
Ale czy ja powiedziałem że lepiej się ogląda? Nie uważam że ogólnie lepiej się ogląda, po prostu MI się lepiej ogląda na laptopie z pewnych powodów, którymi nie mam obowiązku się dzielić tutaj, to nie przesłuchanie i nie nakazuję ani tobie ani nikomu innemu oglądać na laptopie, każdy ogląda tak jak jest mu wygodniej i jak chce, dla mnie bardziej wygodne jest oglądanie na laptopie, czasem się zdarzy że oglądnę coś na telewizorze co jest stworzone do oglądania na większym ekranie ale w większości przypadków oglądam sobie na laptopie gdyż tak jest po prostu mi przyjemniej i wygodniej ;)
Laptop mogę sobie położyć na łóżku, będzie mi bliżej, wygodniej i bardziej wczuję sie w serial, to np powód xd
Nie rozśmieszaj mnie proszę...Idąc tym tokiem myślenia, zlikwidujmy w kinach ekrany i rozdawajmy tablety. :)
Bokciu i przez takich ludzi jak ty człowiek nie ma ochoty wchodzić na forum filmwebu, bo czyta wypowiedzi nie związane z tematem jakiś pseudointeligentów. Co cię to człowieku interesuje kto na czym ogląda?! Problem masz z tym jakiś czy co? Za takie wypowiedzi jak twoja moderatorzy powinni dawać czasowego bana.
Rrouge mnie Twoja opinia przekonała aby nie oglądać tego serialu.
Ale nie bądź chamem proszę...Wyobraź sobie, że mnie interesuje...i co teraz? Może zgłoś mój wpis jako mało merytoryczny i poskarż się na "pseudointeligenta".
Jeśli cię interesuje to sobie załóż temat nie wiem gdzie, zrób ankietę i dyskutuj o tym. Ja z kolei gdy wchodzę w komentarze na temat danego serialu/filmu to chce poczytać opinie/przemyślenia na temat tego serialu/filmu a nie o twoich zainteresowaniach.
Pytanie tylko, w którym momencie piszę o swoich zainteresowanych? To, że coś mnie zainteresowało czyt. zafrapowało - nie jest równoznaczne, że znajduje się w kręgu moich zainteresowań.
Ale Bokcia zainteresowania .... zmarszczkami u aktorów ( tak, tak, takie ma hobby) korelują z ilością cali. Na lapku by ich nie policzył, przynajmniej nie tak dokładnie, i by chłopina okrutnie cierpiał z tego powody na deprywacje. Teraz chyba rozumiesz jego zamiłowanie i obronę duuuużych ekranów
Lot do USA trwa około 9 godzin. Na Kubę 12. Dowiadywałem się i niestety nie mogę zabrać 50” telewizora na pokład. Zostaje mi w najlepszym wypadku tablet
@mes999 ??? Przecież ja mówię, że czy na laptopie czy na komórce jest spoko xd Mogę oglądać w pociągu, samolocie, pracy, jest na tyle blisko, że nawet jak zapomnę okularów to widzę (w przeciwieństwie do tv), więc do czego Ty pijesz? w pracy na tv oglądasz?
Jeden argument w odwrotną stronę? A, juz wiem! Na dużym ekranie łatwiej liczyć zmarszczki i pory u aktorów ;) Tak na marginesie, to Bokcia hobby
Kino, laptop, co kto woli. Póki co , chociaż w tej dziedzinie naszego życia możemy jeszcze wybierac samodzielnie
Czyli wg Ciebie, sens filmu się zmienia wprost proporcjonalnie do ilości cali, na których owy oglądamy? Żałosne
Ja odniosłem wrażenie, że jej egoistyczne zachowanie pasuje do mechanizmu wszelakich sekt. Miała kompleksy związane z pochodzeniem z niezamożnej rodziny, a Ares zaoferował jej poczucie przynależności do "klasy wyższej": elegancję, stroje, przyjęcia i poczucie przynależności. Jeśli dodać do tego narastającą frustrację brakiem życia osobistego i koniecznością opieki nad matką wychodzi całkiem sensowny obraz oderwania się od rodziny i związania się z sektą.
Co do reszty się zgodzę, aktorstwo jest przeciętne, a pozostali bohaterowie nie budzą silnych uczuć.
To prawda częściowo jej egoistyczne zachowanie wynikało z tego ale mogliśmy ujrzeć od początku że jest takim typem który przekłada to co jej się według niej należy nad wszystko inne i co do samej sekty/stowarzyszenia - tutaj też bym się zgodził gdyby nie fakt że to chyba "najbiedniejsza" i najbardziej żenująca sekta jaką widziałem, tyle tam kretynów i debili (mam tu na myśli nawet a nawet głównie tych stojących na wysokich "stanowiskach") że zastanawiam się jak do tej pory udało im się kogokolwiek do siebie przyciągnąć.
Właśnie dla mnie główna bohaterka długo była plusem. Fajnie, że bierze sprawy w swoje ręce, nie załamuje się nad każdym zabójstwem, tylko walczy o swoje, szkoda że bardziej na własną rękę nie próbuje jakoś poznać historii Aresa, ale tak ogólnie to o niebo lepsza niż ten mazgajowaty Krudrup szósty, który później robi się tajemniczy z wiadomych powodów, ale to jest już zupełnie inny temat.