No i zapomniałam dopisać cz2 w temacie :P

Juz sie nie moge doczekac środy. Bede Będę z wami LIVE komenatowała ;)

To super! Mam nadzieje, że całą rodzinką będziemy oglądać finał mid-sezonu :)

Ja też im nas wiecej tym milej. Przed odcinkiem skomentujemy sucharowe dowcipy czarnego Strasburgera. Hihi ;D

Hahahahaha :D Już nie mogę się doczekać :D

On jest niepowtarzalny..;D wczoraj choć nie czekałam na żaden serial ogladalam sobie jego wybitną kreację prowadzącego;D...

Ha ja czekalam na Vampire Diaries i bylam wlasnie właśnie swiadkiem jego popisowych żartów. Jest tak dobry jak nasz rodzimy prowadzący ;D

Oo ośmielę się powiedzieć ze ..jest lepszy! ;D

Haha ocenie we wtorek przed Flashem ;D

mnie dopiszcie do listy oglądających z wami :-)

Haha no lista konkretna. Wśród tych osób jest zabójca Sary ;D na 100% :p

A później będziemy zgadywać kto podał imię zabójcy :P

zapomniałas o Guggenheimie:D

Parafrazując Cisco zawęziliście listę do około 150 osób więc zabójca na pewno się na niej znajduje :)

Haha to fakt ;)) a ty greet będziesz z nami LIVE komentowal mid season?? Niezapomniane wrażenia gwarantowane ;)

Raczej nie. Ale odc. przed południem w czwartek zobaczę więc będziemy później komentować :)

A najśmieszniejsze by było jakby nikt nie trafił :P

a zapomnieliśmy dodać Sin do listy zabójcy Sary;p

To na pewno ktoś z ...tej ,,całej reszty która była na wyspie i nie żyje'' hahaha ;D

zawsze można dodać jeszcze "ktoś kogo jeszcze nie było w serialu ale będzie" i wtedy już mamy 100% pewności :)

Haha dokładnie ;P

Roy tzn Colton wypowiedział się że zabójca Sary jest dobrze nam znaną postacia;p;p Więc ktoś nowy odpada;p

No ja cały czas mam przeczucie że to będzie Sin albo Thea, albo Oliver na prośbę samej Sary ;)

Oliver odpada;p Ja najbardziej skłaniam się ku teorii że to Thea:-) A jeśli nie ona to Sin xd

..ale to tak wiesz na wszelki wypadek ;D

no tak bo w Arrow wszystko jest możliwe;p

Ja zaraz po I odc podejrzewałem Rasa albo kogoś z Ligii, potem Malcolma, potem Slada, wczoraj pomyślałem o Maseeo jak zobaczyłem go na zdj. a dziś Tea jak poczytałem Waszą rozmowę w poprzednim temacie.

Mam nadzieję że w czwartek będziemy już wiedzieć bo chyba zwariuję jak każą nam czekać jeszcze z 6 tygodni.

Ja w dalszym ciągu podejrzewam Sin...choć niby brak w tym sensu;D

dobrze by było gdyby się to wyjaśniło w 9 odcinku- czytałam że tak właśnie ma być. mam nadzieje że nie przeciągną tego wątku na dalsze odcinki :-)
Ja na początku tez myślałam że to Ra's potem obstawiałam Slade I Malcolma ba nawet Palmera i Nysse, ale teraz myśle że To Thea albo Sin.

znowu przenosiny, nie nadazam za wami:D

taka rodzinka;p

Ale w sumie tamten post się jeszcze nie skończył :P

Slade pojawi się w 14 odcinku, a nie w 13

BlueRose ja nie wiem;p uchyl rąbka tajemnicy;p

hihi, kolejny dylemat Olivera:D

ja mam już dość dylematów Olivera;p

To jest pewne że Slade pojawi się w 14 odcinku ?

Tea pasuje pod wieloma względami. Jest dobrze znana i w miarę lubiana przez widzów. Zabójca sary miał zostać znienawidzony przez publiczność.
Byłby to szok (oczywiście efekt byłby lepszy jakby ujawnili zabójcę trochę wcześniej bo po takim czasie pomysłów kto to mógł zrobić było bardzo dużo)

Dla serialu byłoby to doskonała opcja. Oliver jest w szoku. W końcu to jego młodsza siostra i co ma teraz zrobić. Musi ją bronić przed Ligą, Laurel na pewno by dołożyła swoje trzy grosze, a jednocześnie nie może zrozumieć dlaczego Tea to zrobiła ( a właściwie co malcolm jej zrobił ) hehe

Tylko czy Tea zeszła aż tak na ciemną stronę mocy:) ??

Myślę, ze ona bedzie załować tego i koniec konców stanie po stronie Olivera.

Z jednej strony chciałabym żeby Thea okazała się zabójcą Sary a z drugiej nie. Oliver by się nam doszczętnie załamał i nie było by co zbierać a i tak jest teraz z nim wystarczająco dużo problemów.

no tak, jak sam zauważył w ostatnim odc. zdrowy emocjonalnie to on nie jest a taka informacja by go zniszzczyła

dlatego jest duże prawdopodobieństwo że to Thea jest zabójcą- twórcy ewidentnie w tym sezonie stawiają na cierpienie Olivera. Myśle że chcą Go wyniszczyć jego psychikę doszczętnie.

Niby tak, ale posłuchaj to dałoby mu to ostatecznego kopa, gdyby był z nią szczery i nie rozdzielał dwóch żyć nic by sie takiego nie stało. Dla Thei najważniejsza jest prawda. Ona się załamała totalnie bo cały jej świat okazał się zwykłą iluzją, światem zbudowanym na kłamstwie- wszyscy jej najbliżsi ją okłamali Moira, Robert, Oliver, no i Roy. Dlatego poszła z Malcolmem, gdyż jako jedyny oferował jej "prawdę".

Czyli nasz Olivier jak zwykle winny. W jego mniemaniu robi dobrze, okłamuje innych żeby ich chronić (chociaż według mnie lepsze najgorsza prawda, niz kłamstwo)

Dokładnie, największy zamęt robi sam Oliver. Jak to powiedział jest "swoim największym wrogiem". To stało się po raz kolejny we wczorajszym odcinku, gdyby nie jego tortury na Markosie, Lyla nie zostałaby ranna.

tak masz racje. Ale wiesz że oliver wyznaje zasadę że ludzie na których mu zależy nie powinni wiedzieć że on jest Arrow- tak było i jest w przypadku thea. oczywiście to jest błędem z jego strony bo tak naprawdę to On moira i Roy pchnęli Thea w stronę Malcolma. Ale myśle że jeśli Thea okaże się zabójcą Sary to tak naprawdę Oliver będzie rozdarty- czy wybaczyć jej że zabiła kobietę którą kochał czy pomścić jej śmierc?I tak naprawdę nie ważne którą z opcji wybierz- to i tak Go zniszczy i tym samy jego relacje zarówno z Theą jak i z Laurel i całą rodziną Lance. A też jest zastanawiąjące jak Teeam Arrow by na to zaragował? I Roy? tak naprawdę to nie uderzyło by tylko w Olivera ale we wszystkich którym zależało na Sarze.

Mhm... nie mam bladego pojęcia jak to się wszystko poukłada jeśli zabójcą Sary okaze sie Thea. Wspomniałas o teamie Arrow myśle ze nie odrzucą jej, po przerwie beda sceny Felki z nią. Coś także wspomnieli o emocjonalnej scenie Diggle'a i Laurel. Diggle "wybaczył" mordercy swojego brata, może o tym własnie bedzie ta scena. A może to wszystko zwykle dywagacje a mordercą okaze się zupelnie ktoś inny...

jasne tak może być że to nie thea- ale przyznaj sama to rozwiązanie wydaje się najciekawsze. co do wielu scen z Felicity i Thea to gdzieś czytałam że to będzie miało wiele wspólnego z oliverem. co do Digga to ten "wybaczył" mordercy swojego brata ale myśle ze Laurel tego nie zrobi.

Madziu dokładnie, jak napisałam wcześniej byłabym rozczarowana gdyby ktoś inny był mordercą, to byłoby po prostu takie banalne...

Ja tez:-) Ale scenarzyści czasem lubią nam serwować banały wiec...