No nie wiem jak mi się to udało ale dałem radę ;) Miałem farta bo nic nikt nie pisał i moglem sobie spokojnie czytać :)

Gratulacje Grzybku22 za wytrwałość:)

A dziękuje ;) Ale musiałem to przeczytać skoro to moja rodzina pisała ;)

hihi, głównie to zwariowane ciotki klotki:D

No nawet bardzo zwariowane ;)

Ale dlatego nas kochacie, prawda:P:D?

Oczywiście, jak tu was nie kochać? :D

No jasne że za to was kochamy ;)

Im bardziej zwariowane tym bardziej zabawne i takie nasze :P

Oo tak podziwiam Cie :-)

Dziękuje ;)

Kawusiu kolejna fantastyczna część:) Pisz dalej!
PS. Też dziękuję za wspomnienie mnie w tekstach:)

Ludzie, nie dziękujcie tylko inspirujcie mnie dalej! Bo pisanie dla was to czysta przyjemność. A ile radochy przy tym mam :D

Kawusia jesteś stworzona do tej roboty :D ja niestety znowu dzisiaj nocka w pracy ale będę z wami myślami, z waszymi pikantnie zakręconymi i szalonymi pomysłami :)

Rodzynkowa Rodzinka górą !!!!

na wieczór pewnie znów się rozkręcimy ;p

HAhahahahahah, oj tak:) ale to bliżej 23:D

o tak wtedy już nie mamy żadnych hamulców;p;p

Po godzinie 23 ..nie istnieje dla nas słowo hamulec ;D

Dobrze że jutro niedziela- można dłużej pospać, bo coś czuję za zapowiada się dłuższy sens AA :-)

Tak..znowu poniosą nas wodze fantazji względem Olivera i jego części ciała ;D

Hhahaha, zastanawiam się dlaczego tak często scenarzyści lubią bawić się w Tarzana i Jane- ile razy Oliver będzie jeszcze musiał lądować na Felce lub z Felką na podłodze? Czyzby sprawiało im to jakąś przyjemność?

może jakąś sprawia;p a może lubią Olivera I Felkę tarzających się po podłodze;p Mam wrażenie że oni już tak przylegli do tego że Oliver i Felka swój "związek" skonsumują na podłodze ;p

Faktycznie! To jest foreshadowing:D Za którymś razem z kolei hamulce im puszczą:D

podłoga tego nie przetrzyma ;p

Tarzan i Jane haha ;p...może nie mamy na co więcej liczyc jesli chodzi o pozycję leżącą dla Olicity ;D

O nie Bzyczku, a będziesz we wtorek?

Biedactwo ..ja wiem co to znaczy pracować w weekend..jesteśmy z Tobą;D

A może się jeszcze czymś z nami podzielisz przed pracą.
I my też będziemy z tobą.
I pamiętaj, niech moc będzie z tobą :D

nocka w weekend- współczuje.

No ja też współczuję z całego serca

Ponoć dowiemy się kto zabił Sare przed przerwą świąteczną :-) Oby bo już mnie ciekawość dawno zjadła xd

A czy kiedyś w jakiejś dzikiej teorii pojawił się Oliver lub Diggle jako sprawca:D? Jak nie trzeba to wziać pod uwagę:D:D

haha naprawdę dzika Teoria;p A może Oliverowi/ Diggowi poprzestawiało się w głowie i nawet nie pamiętają że któryś z nich zabił Sare;p

Diggle jako najwytrwalszy obrońca Olicity doszedł do stanu takiej desperacji, że na pewno trzeźwo już nie myśli. Przypuszczam , że nie pojawia się w Foundry bez wcześniejszego walnięcia sobie kieliszka:D Kto by dał radę z tymi dwoma słodkimi osiołkami?

Oby te dwa słodkie osiołki przestały być tak bardzo osiołkowate..wiem ze najlepiej jest gonić kroliczka ale litości dla fanów ;D

Hahhahaha, na pewno do odc 22/23 nic się nie zmieni Agatko:)

Tego obawiam się najbardziej moja droga;p..hm mam tylko nadzieje ze nie poczekamy sobie do 5 sezonu na ich ,,ogarniecie''..wtedy palne sobie w łeb jak nic ;D

Słowa Ramseya- Diggle emocjonalnie jest w miejscu, w którym Oliver będzie za 2-3 lata:D Czyli co idziemy się upić:D?

Od razu skoczmy z jakiegoś dachu jak proponował Matiii ;D..przez Olicity popadniemy w alkoholizm haha :p

Tu mamy inny problem, w sumie... on nie chce gonić króliczka. On nawet ma go dosłownie przed oczami, a gra totalnie obojętnego na jego wdzięki, zamiast tego woli zająć się swoją paprotką:D

hHahaha.. On udaje że szanuje tego kroliczka..a paprotka męczy ;D

Zauważyłam ze Felka nosi coraz krótsze i bardziej eksponujące sukienki, A Oliver i tak nic! Zaprawdę powiadam Wam, one MUSI być gejem jak nic:)

NIE On raczej ..może..wiesz nie może ;D..haha

hahhahahahahaha, fakt:) Dlatego może próbuje sam na paprotce:D

No dokładnie..poczochra trochę paprotką i czuje ulgę ;D..haha

hhahahahhhahahah Wymiatasz:D

Tłumaczę to sobie na wszelkie sposoby...próbuje go zrozumieć haha; D

On ma te same zaburzenia co Cupid, brak umięjętności nawiązania trwałych więzi emocjonalnych. Związać go wysłać go na terapię, powinno zadziałać:)

Na terapię prowadzoną przez Nas.. Od razu by poczuł czaczę ;D

Hhahaha, ja odpadam, nie mam cierpliwości, ja bym od razu wypróbowała terapię fizyczną- bardziej bolesną:D