Przecież w tym serialu nic się nie dzieje. Nic. Jest o niczym. Totalna nuda i brak jakiejkolwiek akcji. Wytrzymałem dwa odcinki i uważam że to to była mega strata czasu. Nie rozumiem jak coś takiego może być hitem i się podobać ludziom
Poniekąd właśnie sam sobie wyjaśniłeś jego fenomen. Ten serial nie jest wypełniony akcją. Jest za to pełen tego, co wielu widzów chce oglądać: ładni, ludzie, ubrani w ładne stroje, paradujący po ładnych miejscach. Przez cały sezon ich poznajemy. Są bogaci i uprzywilejowani, są głupi, są dupkami, są żałośni, chamscy, wbijają sobie szpile. Nie lubimy ich, albo jest nam ich żal. Cały sezon trzyma nas w przekonaniu, że to właśnie taki serial. Ładny, pokazujący nam życie, o którym większość z nas może tylko pomarzyć. A na koniec tak pier.olnie, że szczęka opada. Albo złamie serce, jak finał drugiego sezonu.
Wyobraź sobie, że akcją to nie wszystko. W tym serialu jest fabuła, świetnie nakreślone charaktery, niejednoznaczne postacie i zaskakujące dialogi. Mnie wciągnął od drugiego odcinka. Byłam ciekawa, co ujawnią bohaterowie albo jaki numer wykręcą. Spodziewałam się innych rozwiązań i w sumie jestem pozytywnie zaskoczona jak poprowadzono te historię. Każdy ma swój gust i stylistykę.