W całym serialu, jedna z kobiet była najmniej poradna. Wszyscy ja wykorzystywali i robił w bambuko. Anne Sampson czy ostatecznie ona na końcu została premierem?
Może i wykorzystywali, ale jak był zamach na szkołę, to uniosła się honorem i nie poprosiła MI5 o pomoc, tylko sama próbowała pajacować i zgrywać bohaterkę, bo nie lubiła się prywatnie z szefem MI5.