Zgadzam się z przedmówcami :) Od kiedy poznałem książki Cejrowskiego, to zacząłem oglądać "Boso prze świat" i powiem, że ten program książkom do pięt nie dorasta. Ale i tak bardzo przyjemnie się ogląda.
Nie widziałem wszystkich odcinków, ale np. ostatnio wchłonąłem cały sezon o Ziemi Świętej i jestem zachwycony, tak samo jak ksiażką.
Czytam właśnie "Podróżnik WC" i książka jest nadspodziewanie dobra, wręcz rewelacyjna.
A sporo osób mówi, że "Gringo" i "Rio" są jeszcze lepsze.
Mam wszystkie, toteż zacieram rączki.