Serial jako odchamiacz i czysta rozrywka całkiem sympatyczny, niestety nie pretenduje do niczego więcej przez dialogi o niczym, wykolejeńców życiowych(znowu) czy ślamazarność odcinków( poszukiwania sposoby na pozbycie się ciał przez cały odcinek)
Być może Walt w 4 odcinku 5 serii robi coś fajnego,ale jak na razie
7/10
Dlaczego ty z uporem maniaka piętnujesz moją ocenę, mimo iż wyraziłem się dobrze o serialu, nazywając go godziwą i dobrą rozrywką. Po prostu stwierdziłem,że nie jest niczym ponad to. Aż tak to moje 7 ci przeszkadza? muszę dać mu co najmniej 10?
czytaj ze zruzumieniem(przypominam po raz kolejny)ja nie mam pretensji do twojej oceny tylko do tego,ze piszesz 3 odcinki mi wystarczą by ocenić całość.
dzisiaj jestem w trakcie kolejnego i na rewolucję się nie zanosi. Naprawdę, nie mam siły męczyć się 69 odcinków aby utwierdzić się w swojej ocenie
Toż to czysty trolling, jeżeli kilkunastu ludzi mówi: obejrzyj, warto i podaje argumenty za tym, a koleś idzie w zaparte, no to nie ma innego wytłumaczenia :)
Dokładnie, po prostu czuje się fajny, bo mu się uwielbiane przez widzów i krytykę seriale nie podobają i ciągnie temat w nieskończoność, żeby tylko stwierdzić: "a mi się nie podoba i już :p". Dziecinada...
Dziecinada, bo ktoś nie wystawia 10/10. Jak w ogóle możliwe,że ten serial mi się może nie podobać, nie?!
Eee zawiodłeś mnie, myślałem, że użyjesz jakichś sensownych argumentów, a Ty jednak po raz kolejny próbujesz tu wszystkich przekrzyczeć i strasznie pokazać jak to Ty tego serialu nie lubisz i nie zgadzasz się z tymi co go cenią. No trudno pozostaje nam wierzyć, że nie usiadłeś do tej produkcji z góry na NIE i nie czekałeś tak naprawdę tylko, żeby gdzieś ją obsmarować.
NIe - gość ocenia cały serial, pisze o Walterze, o jego przemianie, a tu nagle oświadcza że obejrzał raptem 3(!) odcinki :O
TO jest czysty trolling.
No przecież piszesz, że nudy i ślamazarne odcinki, czyli oczekujesz niesamowitych akcji. No bo czego innego?
Po co się kłócicie, przecież widać, że koleś robi sobie jaja. A same ocenianie serialu na podstawie kilku odcinków jest debilizmem.
Czyli jaja sobie robi ktoś kto ocenia serial po 3 odcinkach na 7, ale ktoś kto ocenia go po 1 na 10, jest już koneserem sztuki?
Obejrzałeś 3 odcinki serialu, a już go oceniasz. Ale to już swoją drogą, wiadomo, że nie każdemu się BB spodoba i to jest w porządku. I gdybyś normalnie napisał "no wszystko fajnie, ale mi się nie podoba bo akcji mało czy czegoś tam blablabla". Ale ty widziałeś 3 odcinki, a już z góry oceniasz cały serial i teksty typu: "Serial nie zaskoczy mnie żadnymi nowościami, dlatego mogę go spokojnie ocenić. I nie potrzebuję do tego 69 odcinków". Serio? Gówno widziałeś, a już dobrze wiesz, że cała fabuła to tylko nudne wątki do tego niepowiązane ze sobą? Więc tak, myślę, że sobie robisz jaja do tego reszta twoich postów to potwierdza. Więc przestań robić szopkę i ogarnij się, a jak nie chcesz oglądać serialu to go po prostu nie oglądaj. I nie kłopocz się odpisywaniem bo dyskusja z tobą nie ma sensu, a mam nieco ciekawsze rzeczy do roboty niż wykłócanie się z trollami. Pozdrawiam.
Oceniam te 3 odcinki właśnie. Gdybym dał 10/10 po 3 odcinkach nie byłoby problemu, poklepałbyś mnie po plecach i powiedział,że tak samo miałeś. Ale,że oceniłem "tylko" na 7, podniesiono tu rwetes jak podczas przyjazdu papieża
To dyskusja z tobą nie ma sensu
Takie filmy ocenia się na 1, coby wskazać ludziom, by nie tracili na nie czasu. Natomiast jakakolwiek ocena, wystawiona serialowi po konfrontacji z 3 odcinkami, bez zamiaru kontynuacji nie może być miarodajna. Jakbyś wystawił BB 4 po obejrzeniu całości, nic bym nie mówił.
Ale jakbym dał dychę to byłaby miarodajna, prawda?
chyba nie myślisz,ze 40 k głosów to głosy ludzi, którzy obejrzeli serial od początku do końca....
Czytaj uważnie, napisałem że JAKAKOLWIEK ocena nie jest miarodajna po trzech odcinkach.
Nie, nie myślę tak i ubolewam nad tym.
Widzę, że rozmijamy się w rozumieniu słowa miarodajnie. Żeby ocenić coś miarodajnie (ale jednocześnie zgodnie ze swoimi kryteriami - to się nie wyklucza) trzeba to poznać. Najlepiej w całości.
Powtórzę, jakbyś ocenił ten serial ( czy jakikolwiek inny) na 3,4, ale po obejrzeniu chociaż jednego pełnego sezonu ( a najlepiej w całości) to bym nic nie mówił. Wydaje mi się, że ta cała dyskusja nie jest wywołana Twoją oceną, ale tym, że po trzech odcinkach wyrobiłeś sobie zdanie o całym serialu. Gdybym ja miał oceniać filmy, seriale i książki po pierwszych chwilach obcowania z nimi i na podstawie tego je zarzucać, to nie poznałbym mnóstwa świetnych dzieł.
Wiem co to znaczy miarodajnie, nigdzie nie napisałem,że oceniam ten serial miarodajnie. Po prostu oceniam moje pierwsze wrażenie i związane z nim emocje względem serialu.
Dyskusja jest wywołana tym,że w żadnym temacie nikt nie wystawia oceny poniżej 8. Ja jestem pierwszy co spotkało się z powszechną krytyką, no bo jak coś co ma tak wysokie oceny może być przez kogoś postrzegane źle?
Serial po prostu mnie zmęczył, a zwykle jest tak,że jak mnie jakiś film/serial/książka męczy, to nawet po przebrnięciu 300 stron, 2 h filmu czy 5 sezonów, nic się nie zmienia. Owszem są losowe momenty, które mi się w danym dziele podobają,ale nie wpływają one aż tak na odbiór całości.
Ja rozumiem, każdy ma swoje indywidualne podejście do odbioru filmów, seriali itd. Powtórzę się, jestem pewien, że nikt by Ci złego słowa nie powiedział, gdybyś tylko wystawił ocenę, popsioczył na to, co widziałeś i nie próbował przewidywać przeszłości i skreślać całego serialu. Na to chyba ludzie są tacy wrażliwi. Wielu moich znajomych bardzo sceptycznie odebrało Breaking Bad, a jakoś nie próbowałem ich flame'ować przy każdej możliwej okazji. Słowem zakończenia, moim zdaniem właśnie opcja 'oglądałem, brak oceny' jest idealna dla Twojego przypadku. Zaznaczyć, że się oglądało, napisać jakiś komentarz ("nie przebrnąłem, kiepski, ślamazarny") i voila. Anyway, myślę, że temat wyczerpany. Pozdrawiam i miłej, bezstresowej niedzieli życzę.
Ja oceny nie zmienię, zniechęciły mnie pierwsze odcinki. Może kiedyś wrócę do serialu i zmienię ocenę, na razie pozostaje jako przestroga dla mnie, bo to moja ocena i nie ma być miarodajna dla tego portalu czy jego userów
Dziękuje i również pozdrawiam.
A gdzie ja tak napisałem? psioczyłem,że jest ślamazarny,ale nie znaczy to,że coś statycznego i pełnego dialogów może być nudne
Cześć :P Ja już raz się spytałam kolegi czego tak naprawdę oczekuje od serialu, to mu doradzimy czy powinien w niego brnąć dalej czy nie. On mi odpowiedział, że niczego. Ja się więc poddaję.
Po prostu nie oczekuję niczego od serialu ani filmu aby się nie rozczarować. Jezu, czy od razu trzeba czegoś od czegokolwiek oczekiwać?
"Jezu", a jak mamy wiedzieć czy polecić Ci dalej oglądanie serialu czy nie, skoro nie wiemy czego od niego oczekujesz (czytaj jakie seriale lubisz)? Wielu ludzi Ci chce tu pomóc w podjęciu decyzji o kontynuacji oglądania serialu. Ja właśnie chciałam to zrobić, pisząc dość długi post na temat moich doświadczeń z serialem. Ale jak sam nie wiesz czego od seriali oczekujesz (czytaj jakie seriale lubisz), to jakikolwiek moje rady tracą sens. Dlatego się poddaję.
Nie oglądam zwykle seriali, kiedyś podobał mi się Chuck jako lekkie, świetne popołudniowe kino w niedzielę i dr House, którego wielbię za połączenie świetnego dramatu medycznego, z dramatem egzystencjalnym, w sumie dzięki temu serialowi jestem taki jak teraz
Ale idiotą nie był więc tobą nie mógł być.
Ty masz cięte riposty? Gadanie, że podasz nas do sądu za groźby to pewnie jedna z nich. To jęk przestraszonego gimbusika który boi się wpyerdolu.
chyba nie myślisz,że poza blogiem będę chciał gadać o twoim żłobku/blogu, który prowadzisz?
nie jesteś aż tak istotnym elementem życia abym w każdej dyskusji musiał wspominać twój płacz,że nie zarabiasz i nie możesz uiścić kary pieniężnej i płacz Bastka, który jak napisał "chce być normalnym gimbusem, który gada z kolegami o pieskach i kotkach,bo mu wolno!"
Hmmm. Jakoś na forum MoS i głównym portalu kłóciłeś się o to 3 strony więc ci się chciało poza blogiem. Ba, sam prowokowałeś o tym dyskusję.
Poddałeś się na blogu gimbusie więc chyba mistrzem riposty nie jesteś :)
Nie wyczuwasz ironii w poście "poddaje się. To jak na imię mają wasze kotki i pieski?" prawda?:)
Akurat wtedy odpowiadałem w pewnym momencie na posty, ale potem wpadłeś ty i znowu zacząłeś płakać,że nie chcesz iść do sądu. Krótko po prostu cię trzymam, nic więcej
Uważam,ze wszyscy powinniśmy "olać" ten jego temat i juz się nie udzielać,bo on tylko prowokuje.
nie, ja nadal twierdzę,że mogę mieć inne zdanie i mogę wystawić inną ocenę niż ty
mam w dupie podbijanie tematu, skoro są w nim same osoby, które wystawiły mu 10/10
W dupie masz podbijanie tematu, ale odpisujesz na każdy post jaki się tu pojawi. Masz dziwne zabawy.
Pewnie siedzi teraz przed kompem i myśli jaki to z niego "geniusz zła". Niektórzy ludzie to naprawdę nie mają co robić.
Aha czyli mam nie odpisywać na żaden post, bo ty tak chcesz? mam być niekulturalny ?
"Aha czyli ocena 7/10 dla serialu to czysta prowokacja?:D"-
żadna prowokacja,po pierwsze ja sam oceniłem bardziej surowiej od ciebie kiedyś ten serial 1-5 odcinka na 6/10 ale po następnych dwóch odcinkach dopiero na 7/10(mówię sobie wreszcie coś się dzieje)po kolejnym sezonie na 8/10 zaś pozniej z kazdym kolejnym ocena rosła.Mnie tylko i innych wkurza ta twoja bufonada,że jakoby jesteś nieomylny i juz po 3 odcinkach stwierdzasz,ze nic ciebie nie zaskoczy w tym serialu w tym momencie sam się ośmieszasz,dziwie się tylko,ze ty tego nie dostrzegasz....
Czyli myślisz,że skoro ty podnosiłeś ocenę po każdym ocenę wzwyż, to ja też tak zrobię więc moja ocena nie jest miarodajna?
dlaczego mierzysz wszystkich swoją miarą i chcesz aby twój ulubiony serial, był ulubionym serialem całej ludzkości?
Cześć :) Po przeczytaniu jego najnowszych odpowiedzi w których przeczy sam sobie stało się dla mnie jasne, że to jest trolling, więc też się poddałam :)
Przykład: nie oczekuje niczego, ale musi przecież mieć oczekiwania, skoro się mu nie podoba.
Nie wiem jak ty, ale ja oczekiwania wobec seriali mam :D A po BB to poprzeczka jest hen, wysokoooo...